I love...

I Love… Miniature Lots of Bubbles Selection Box Gift Set, czyli zestaw 6 mini żeli pod prysznic, które dostałam od mamy jeszcze na gwiazdkę! Każda z buteleczek ma przepiękne opakowanie i zawiera po 100 ml cudownie pachnącego żelu o intensywnej barwie. Zaczynając od lewej: pierwszy to czekoladowy żel, następny malinowy, mango, truskawkowy, kokosowy i cytrynowy. Ależ one mają cudoooowne zapachy! Zero sztuczności, sama słodycz i bardzo realistyczny zapach odzwierciedlający dany owoc czy w przypadku czekoladowego czekoladę. Żele świetnie się pienią, są dość wydajne ale szybko ubywają, a ich zapach niestety nie utrzymuje się na dłużej na mojej skórze i znika zaraz po wyjściu z prysznica. Skóra jest oczyszczona, nawilżona i gładziutka. Jestem niesamowicie zadowolona z tego zestawu, a jeden z żeli powędrował do paczki urodzinowej którejś z Clouder.
Link z żelami z ebay'a: https://www.ebay.co.uk/p/I-Love-Lots-of-Bubbles-Gift-Set-6-X-Miniature-Bubble-Bath-Shower-GEL-Collection/1743046327

Zobacz post

Spóźnione denko kwietnia 🌸
Udało mi się zdejmować kilka produktów co już długo u mnie zalegały. W sumie zdenkowalam 19 produktów.
Soraya Rosarium krem do twarzy. Krem był z boxa ilovebox. Bardzo się z nim polubiłam. Ma ładny zapach, świetna konsystencje i super nawilżał.
❤️ Żel do mycia twarzy Hempure. Żel ma bardzo mocny zapach, który z czasem delikatnie mnie drażnił, mimo to ma fajny skład i nie wysusza skory.
❤️ Lirene krem do twarzy na dzień. Krem jest w wygodnym opakowaniu z pompka, jest niesamowicie wydajny i nie kosztuje dużo. To już mój któryś z kolei krem z tej serii i chętnie do nich wracam.
❤️Florence płatki pod oczy. Płatki maja uroczy wzór rybek. Dobrze nawilżyły skore pod oczami, ale spodziewałam się po nich troszkę więcej.
❤️Mydło le petit oliver mydło jest niewygodne podczas używania przez swój ksztalt i rozmiar. Oprócz tego jest świetne.
❤️Podkład Lirene Camouflage. Miałam go bardzo długo i dobrze go wspominam. Ma dobre krycie i ładny kolor nie wpadający w pomarańczowe tony.
Próbki perfum Flow wszystkie 3 zapachy zupełnie nie są dla mnie. Jest to inspiracja Alien, Daisy, Choo Classic.
❤️Peeling do ciała Isana. Uwielbiam go za swoją moc i śliczny zapach, który zostaje z nami na długo.
❤️ Maskara Max Factor 1000 calorie. Bardzo ja lubię i chętnie do niej wrócę. Ma mocny czarny kolor i szczoteczkę z prawdziwym włosiem.
❤️Szampon Isana dodający objętości. Ma ładny zapach, ale liczyłam głównie na objętość na moich włosach, a tu trochę zawiódł.
❤️Odżywka Gliss Schwarzkopf bardzo lubię te odzywki, ta do tego ma świetny zapach. Dobrze rozczesuje mi się po nich włosy.
❤️ Płatki BeBeauty do demakijażu. Płatki są solidnie wykonane, nie rozdwajają się podczas użytkowania.
Olejek z CBD trochę nie rozumiem jego fenomenu. Użyłam go do końca, ale nie widziałam zupełnie jego działania.
Żel I Love.. również z boxa ilovebox nie kupię ponownie zaczął mnie męczyć po pewnym czasie zapachem.
szampon natura Siberica kupiłam go bardzo dawno temu, nie wysuszał mi skory głowy ani włosów, dobrze się pienił.
❤️ Suchy szampon Isana dla włosów brązowych. Szampon nie zostawiał mi osadu na włosach, miał przyjemny zapach.

Zobacz post

Żel pod prysznic z boxu ilovebox firmy I Love… Nigdy wcześniej nie miałam styczności z ta marka. Żel jest w dużym opakowaniu w plastikowej przezroczystej butelce. Ma ładny, słodki czekoladowy zapach. Żel jest całkiem gesty, przez co wydajny. Niestety posiada w składzie sls, wiec nie używam go codziennie. Mimo to nie zauważyłam wysuszania mojej skory. Dobrze się pieni.

Zobacz post

Mój pierwszy w życiu Box ten jest z listopada. Zdecydowałam się na boxa z ilovebox.pl, bo mieli przecenione boxy ze względu na krótką ważność niektórych produktów. Wszystkie kosmetyki oprócz marki ala mają całkiem długą ważność. Jeden olejek marki Ala jest tylko do końca listopada. Po niektórych kosmetykach widać, że przebyły ciężką podróż. Paczka w środku była mało zabezpieczona, ale mimo to wszystko przyszło w całości. Ze względu na krótką datę przydatności kosmetyków ala będę musiała zacząć używać wszystkie ich kosmetyki aby zdążyć przed końcem daty. Zazwyczaj jeśli dodaje coś nowego do mojej pielęgnacji robię to stopniowo aby wiedzieć co ewentualnie mnie uczuliło lub wysypało. Mam nadzieję, że polubię się z wszystkimi kosmetykami ala i nie będzie takich sytuacji.
W pudełku z znalazło się w sumie dziewięć produktów. 🍁 żel do mycia rąk skarb matki.
🍁 żel pod prysznic i do wanny I Love… Chocolate judge cake.
🍁 balsam do ciała do skóry suchej i bardzo suchej kwiat brzoskwini i olejek arganowy Soraya
🍁 maseczka w płachcie marchewkowa superfood for skin
🍁 Soraya przeciwzmarszczkowy krem różany
🍁 Ala lekki krem nawilża, zmiękcza, chroni przed czynnikami zewnętrznymi.
🍁Ala kremowa emulsja do mycia twarzy
🍁 Ala olej Jojoba nawilża, zmiękcza, ujędrnia skórę.
🍁 Ala eliksir do skóry problematycznej. Oczyszcza, zwęża pory, niweluje zaskórniki.
Box przyszedł w kartonowym pudełku ze świątecznym akcentem. ❤️

Zobacz post