Mam dwie paletki z cieniami, ale jakimś sposobem zawsze najszybciej kończą mi się jasne cienie. Nie widzę sensu kupowania kolejnej paletki tylko dla jednego koloru, więc zazwyczaj dokupuję takie pojedyncze, a te z Essence wyjątkowo lubię . Wybrałam jasny beżowy kolor, który odpowiada mojej karnacji, a dodatkowo jest matowy. Cień super sprawdza się jako baza na całą powiekę i właśnie tak go używam . Kupiłam go w jednej z drogerii online i kosztował około 15 zł. Cień się nie roluje, bardzo ładnie trzyma się nawet na tłustej powiece, ale też nie pyli się przy aplikacji zbyt mocno, co zawsze strasznie mnie irytuje .
Zobacz post
Na zdjęciu kilka moich kosmetycznych nowości z tego tygodnia, w tym jedna perełka, którą wreszcie udało mi się upolować
Woda perfumowana Red Temptation z Zary chodziła za mną od daaawna, ciągle była wyprzedana, a mnie nie udawało się jej kupić, bo kiedy dostawałam powiadomienie, już nie było jej na stanie . Nie poddałam się i oto jest! Zapach rzeczywiście jest zbliżony do Baccarat Rouge 540, mnie bardzo się podoba, jest 100% mój . Na pewno zrobię zapasy, znów zapisałam się na powiadomienie o dostępności, bo zapach jest prześliczny i szkoda byłoby, żeby się szybko skończył .
Korektory i kamuflaże z Catrice muszę mieć zawsze, to moje ulubione . Pisałam o nich już wiele razy, więc tutaj tylko daję znać, że ponownie je kupiłam .
Beżowy cień Essence kupiłam, bo mój poprzedni się skończył, a nie widzę sensu, żeby kupować całą paletkę dla jednego cienia . Sprawdza się bardzo fajnie, jest matowy i kolorem dopasowany do mojej karnacji .
Bordowy lakier Golden Rose kupiłam z myślą o stopach i tak też go używam . Jestem chora na samą myśl o robieniu, a potem zdejmowaniu hybryd u stóp .
Kupiłam sobie też chusteczki do higieny intymnej, bo przydają się w torebce .
I to tyle . Znacie te produkty? Lubicie?
Podobne produkty
