0 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wszechstronny olej kosmetyczny pełen fitosteroli, fosfolipidów, ksantohumolu oraz kwasów omega 3, 6 i 9 w doskonałej ZŁOTEJ PROPORCJI.
Zawiera w swym składzie kwasy omega 3, 6, 9, fitosterole, fosfolipidy, chlorofil, kwasy stearydonowe i składniki mineralne, a także witaminy rozpuszczalne w tłuszczach – A, D, E.
Olej o bursztynowo - zielonkawym kolorze i charakterystycznym zapachu z ew ...

Wszechstronny olej kosmetyczny pełen fitosteroli, fosfolipidów, ksantohumolu oraz kwasów omega 3, 6 i 9 w doskonałej ZŁOTEJ PROPORCJI.
Zawiera w swym składzie kwasy omega 3, 6, 9, fitosterole, f ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.10.2021 przez Ametystova

Tulua Olej z nasion chmielu, Zimnotłoczony

Kolejny olej, który u mnie się nie sprawdził .
Moja przygoda z olejami jest dość wyboista, na pierwszy ogień sprawdził się u mnie olej jojoba oraz olej z opuncji figowej i arganowy, a cała reszta testowana kiedykolwiek zupełnie mi nie pasuje i kończy się to źle. Po konopnym miałam turbo kaszkę na twarzy, z pestek z malin zapychał, z pestek truskawek? To samo, a ten super wychwalany przez firmę olej z nasion chmielu... przyprawił mnie o podrażnienie. I to takie już na granicy zdartej skóry, coś jak oparzenia. Pachnie mega mocno, jest bardzo gęsty i taki jakby mętny. Jeżeli ktoś ma wysoką tolerancje na takie oleje to będzie z niego na pewno zadowolony bo jest to podobnież bomba witamin i minerałów. Na pewno ma szansę niesamowicie mocno oddziaływać na skórę. Ale niestety u mnie to działanie okazało się być za mocne.

Zobacz post

Duże zamówienie z Tulua

Dziś przedstawię Wam moje niedawne zamówienie z Tulua.pl. Pośród tych kosmetyków są zarówno takie, które są w normalnej sprzedaży, lecz także takie, które np. służyły do tej pory jako półprodukty w produkcji, a także są tworzone z myślą o gabinetach kosmetycznych. Przemiły Pan Grzegorz z Tulua bardzo lubi dzielić się takimi nowinkami i oferować takie produkty po specjalnych cenach w trakcie wymiany mailowej. Przez telefon również bardzo dużo jest w stanie opowiedzieć o swoich produktach . Bardzo podoba mi się takie indywidualne podejście do klienta.

Co wchodziło w skład mojego zamówienia?

💎 Mgiełka Foryscja
💎 Serum do ciała mango, Sunset in Sevilla
💎 Krem nawilżający, Victoria Falls
💎 Serum pod oczy, przeciwzmarszczkowe
💎 Krem odżywczy na noc, Golden Night in Dubai
💎 Do tego gratis dostałam Olej z nasion chmielu

Kosmetyki Tulua są świeże, te z mojego zamówienia były wyprodukowane dosłownie parę dni przed jego złożeniem. Hydrolat z forsycji już zaczęłam stosować i robi na mnie bardzo dobre wrażenie. Pompka bardzo dobrze działa i rozpyla wspaniałą i przemiłą mgiełkę. Sam hydrolat wspaniale koi skórę po jej oczyszczaniu, dobrze działa na zaczerwienienia i wszelkie stany zapalne. Ma bardzo przyjemny zapach, zdecydowanie się z nią polubiłam .

Serum do ciała Mango już znam i w zasadzie to był główny winowajca tego zamówienia . Jest to jedyny olejek do ciała, który lubiłam stosować, wspaniale się wchłaniał nie zostawiając tłustej warstwy, a do tego niesamowicie napinał skórę. Sprawiał, że była przyjemna w dotyku, sprężysta i świetlista. Coś wspaniałego! A jeszcze do tego ten cudowny zapach! Byłam w nim zakochana .

Krem nawilżający to już coś co przykuło moją uwagę i z chęcią go przetestuję, po działaniu serum do ciała spodziewam się super działania.

Serum po oczy znalazło się w zamówieniu za namową Pana Grzegorza, mówił, że klientki salonów, w których to serum jest używane przy zabiegach są nim zachwycone. Obniżył nieco cenę więc postanowiłyśmy go wziąć z mamą na spróbowanie, na pół .

Krem odżywczy to już jest kremik dla mojej mamy, skład ma niesamowicie bogaty, ciekawe czy jej spasuje.

Olej z chmielu to jest gratis, nie mam szczerze mówiąc pojęcia jak go stosować, ale myślę, że gdy napiszę w tej sprawie do Pana Grzegorza to na pewno pomoże ^^

----
Mała aktualizacja. Jestem już na wykończeniu kremu Victoria Falls, a na zdjęciu widzicie moją skórę po zastosowaniu pierwszy raz oleju z nasion chmielu, a na to krem. Olej śmierdzi paskudnie, połączenie trawy z gnojówką. A do tego chwile po zrobieniu zdjęcia skóra zaczęła mnie szczypać i swędzieć, a potem się zaczerwieniła. Zmyłam to i nałożyłam sam krem Tak, że gratis nietrafiony i na tym chyba zakończy się moja przygoda z olejami innymi niż jojoba. To już któryś raz, gdy jakiś olej mnie uczula.

Zobacz post
1