3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Golden Night in Dubai to esencja głębokiego odżywiania. To najbardziej odżywczy krem o działaniu przeciwzmarszczkowym. Zawiera proretinol, koenzym Q10, peptydy w stężeniu 2%, kwas hialuronowy, ekstrakty rośline, oleje bogate w omega 3, 6 i 9. Wyraźnie wygładza i odżywia, dedykowany dla cery suchej, dojrzałej i mieszanej. Stworzony z myślą o nocnej kuracji. Ukojenie dla cery po całym dniu.
Dz ...

Golden Night in Dubai to esencja głębokiego odżywiania. To najbardziej odżywczy krem o działaniu przeciwzmarszczkowym. Zawiera proretinol, koenzym Q10, peptydy w stężeniu 2%, kwas hialuronowy, ekstrak ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.10.2021 przez Ametystova

Tulua Krem do twarzy, Na noc, Mocno odżywczy, Golden Night in Dubai

Mega bogaty krem od Tulua .
Golden Night in Dubai jest krem, który producent określa jako esencję głębokiego odżywiania. Jest to najbardziej odżywczy krem w ofercie tej marki. W swoim składzie ma naprawdę sporo dobroci, m.in. proretinol, koenzym Q10, peptydy (w stężeniu 2%), fo tego kwas hialuronowy, ekstrakty roślinne i oleje, które są bogate w omega 3, 6 i 9. Krem jest dedykowany zdecydowanie dla cer dojrzałych. Dla mnie był on za bardzo stymulujący, natomiast moja mama była z niego zadowolona. Są również w skłądzie hydrolaty, które pochodzą z produkcji własnej marki.

Wchłania się bardzo szybko i super się rozprowadza po skórze. Zapach ma dość specyficzny, nie jest on niczym aromatyzowany, jest to po prostu zapach użytych komponentów. Ma mega ciekawy, mocno pomarańczowy kolor, jednak po nałożeniu jest zupełnie przezroczysty, w żaden sposób nie barwi skóry. W związku z obecnością proretinolu, zaleca się stosowanie kremu na noc. Pomimo szybkiego wchłaniania, czuć że zostawia na skórze taką specyficzną warstwę, nie jest to warstwa tłusta, lecz bardziej taka jakby ochronna powłoczka. Muszę przyznać, że jest to ciekawy kosmetyk, szkoda że dla mnie był za mocny. Mama jest bardzo zadowolona, zauważyła ujędrnienie skóry i mocne odżywienie.


Zobacz post

Tulua, kosmetyki naturalne

Te dwa kosmetyki marki Tulua udało mi się wygrać niedawno na Instagramie w rozdaniu marki i @miedzynami. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ wcześniej nie znałam tej firmy, a produkty wyglądały zachęcająco. Mam tutaj serum do ciała Mango, które jest w postaci olejku do ciała. Ma obłędny zapach mango i nie zostawia mocno tłustej warstwy. Uwielbiam je stosować po kąpieli. Drugim kosmetykiem jest przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na noc Golden Night in Dubai. Mocno odżywczy, stosuję go co drugi dzień. Przyzwyczajam się do zapachu, który co prawda trochę mnie zaskoczył.
Kosmetyki są świeże, naturalne, tworzone małymi partiami. Oba w składzie zawierają retinol, wiec przeznaczone są do wieczornej pielęgnacji. Niedługo powiem o niech coś więcej.

Zobacz post

Duże zamówienie z Tulua

Dziś przedstawię Wam moje niedawne zamówienie z Tulua.pl. Pośród tych kosmetyków są zarówno takie, które są w normalnej sprzedaży, lecz także takie, które np. służyły do tej pory jako półprodukty w produkcji, a także są tworzone z myślą o gabinetach kosmetycznych. Przemiły Pan Grzegorz z Tulua bardzo lubi dzielić się takimi nowinkami i oferować takie produkty po specjalnych cenach w trakcie wymiany mailowej. Przez telefon również bardzo dużo jest w stanie opowiedzieć o swoich produktach . Bardzo podoba mi się takie indywidualne podejście do klienta.

Co wchodziło w skład mojego zamówienia?

💎 Mgiełka Foryscja
💎 Serum do ciała mango, Sunset in Sevilla
💎 Krem nawilżający, Victoria Falls
💎 Serum pod oczy, przeciwzmarszczkowe
💎 Krem odżywczy na noc, Golden Night in Dubai
💎 Do tego gratis dostałam Olej z nasion chmielu

Kosmetyki Tulua są świeże, te z mojego zamówienia były wyprodukowane dosłownie parę dni przed jego złożeniem. Hydrolat z forsycji już zaczęłam stosować i robi na mnie bardzo dobre wrażenie. Pompka bardzo dobrze działa i rozpyla wspaniałą i przemiłą mgiełkę. Sam hydrolat wspaniale koi skórę po jej oczyszczaniu, dobrze działa na zaczerwienienia i wszelkie stany zapalne. Ma bardzo przyjemny zapach, zdecydowanie się z nią polubiłam .

Serum do ciała Mango już znam i w zasadzie to był główny winowajca tego zamówienia . Jest to jedyny olejek do ciała, który lubiłam stosować, wspaniale się wchłaniał nie zostawiając tłustej warstwy, a do tego niesamowicie napinał skórę. Sprawiał, że była przyjemna w dotyku, sprężysta i świetlista. Coś wspaniałego! A jeszcze do tego ten cudowny zapach! Byłam w nim zakochana .

Krem nawilżający to już coś co przykuło moją uwagę i z chęcią go przetestuję, po działaniu serum do ciała spodziewam się super działania.

Serum po oczy znalazło się w zamówieniu za namową Pana Grzegorza, mówił, że klientki salonów, w których to serum jest używane przy zabiegach są nim zachwycone. Obniżył nieco cenę więc postanowiłyśmy go wziąć z mamą na spróbowanie, na pół .

Krem odżywczy to już jest kremik dla mojej mamy, skład ma niesamowicie bogaty, ciekawe czy jej spasuje.

Olej z chmielu to jest gratis, nie mam szczerze mówiąc pojęcia jak go stosować, ale myślę, że gdy napiszę w tej sprawie do Pana Grzegorza to na pewno pomoże ^^

----
Mała aktualizacja. Jestem już na wykończeniu kremu Victoria Falls, a na zdjęciu widzicie moją skórę po zastosowaniu pierwszy raz oleju z nasion chmielu, a na to krem. Olej śmierdzi paskudnie, połączenie trawy z gnojówką. A do tego chwile po zrobieniu zdjęcia skóra zaczęła mnie szczypać i swędzieć, a potem się zaczerwieniła. Zmyłam to i nałożyłam sam krem Tak, że gratis nietrafiony i na tym chyba zakończy się moja przygoda z olejami innymi niż jojoba. To już któryś raz, gdy jakiś olej mnie uczula.

Zobacz post
1