Biotaniqe

Małe wielkie cudo pod oczy czyli ujędrniający krem pod oczy od marki Biotanique. Pojemność 15 ml okazała się bardzo wydajna. Dość lekka konsystencja, która dobrze się wchłaniała i nawilżała skórę pod oczami. Pomimo lekkiej formuły korektor wyglądał dobrze i nie było przesuszenia skóry pod oczami. Zapach był bardzo delikatny. Miło mnie zaskoczył ten kosmetyk bo używałam już wielu produktów pod oczy, a ten w żaden sposób mnie ani nie podrażnił, ani nie uczulił, a działał jak wysoko półkowy kosmetyk.

Zobacz post

Kremik dostałam w ramach testu z Klubu Ekspertek. Bardzo dziękuję Ofeminin za taką możliwość ❤ Tego kremu zaczęłam używać z myślą o moich cieniach pod oczami, które ostatnio mi nieustannie towarzyszą. Być może nie służy mi nowe mieszkanie, być może to oznaka macierzyństwa bardzo ale to bardzo aktywnej dwulatki, a być może kryje się za tym jeszcze jakaś inna przyczyna, już sama nie wiem. Tak czy siak postanowiłam chociaż spróbować je rozjaśnić i tak zaczęłam swoją drogę w poszukiwaniu odpowiedniego kremu pod oczy. Czy ten krem spełnił moje oczekiwania? Sprawdźcie sami

Opakowanie i produkt:
Krem w białym kolorze, o lekkiej i kremowej konsystencji oraz przyjemnym i delikatnym zapachu, zamkniętym wewnątrz małej tubki o pojemności 15ml. Tubka z kolei jest zapakowana w kartonowe pudełko, które jest z kolei chyba trzy razy większe niż sama tubka, więc niech was ono nie zwiedzie. Swoją drogą szata graficzna całej serii Korean Beauty bardzo mi się podoba. Delikatna, stonowana kolorystyka, wszystko ładnie ze sobą współgra.

Aplikacja i działanie:
Tubka zakończona jest mocno zwężonym aplikatorem, jednak z łatwością da się wycisnąć z tubki ilość jakiej w danej chwili potrzebujecie. Ja swój kremik aplikowałam pod oczy zarówno rano jak i wieczorem. Dobrze się wklepuje i szybko wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu. Dzięki temu jest idealny pod makijaż. Z pewnością mnie nie podrażnił, ani nie uczulił. Nie wysusza mi skóry pod oczami a nawet ją dodatkowo nawilża, sprawiając że skóra stała się bardziej miękka i aksamitna w dotyku. Póki co nie posiadam zmarszczek w okolicy oczu, więc nie wiem czy je spłyca czy też nie. Od tego kremu głównie oczekiwałam rozjaśnienia cieni pod oczami oraz zdrowszego wyglądu. Jednak czy spełnił on moje oczekiwania pod tym względem? Nie do końca, ponieważ mimo dwutygodniowego stosowania dwa razy dziennie, nie zauważyłam rozjaśnienia cieni pod oczami, a na tym zależało mi najbardziej. Ogólnie oceniam ten krem na dobrą czwórkę. W moim przypadku cieni nie rozjaśnił, ale możliwe że komuś innemu sprawdzi się w 100%.

Dostępność i cena:
Krem jest raczej łatwo dostępny. Można go dostać stacjonarnie w Rossmannie a samo to już wiele, ponieważ sieć jest prawie wszędzie. W Rossmannie kupimy go za niecałe 25zł. Hm… Biorąc pod uwagę kremy innych dostępnych tam marek, nie jest to cena jakoś wygórowana, bo są też takie za które musimy dać 40zl i więcej, a mają taką samą pojemność. Ale są też takie które kupimy za mniej niż 20zl.

Zobacz post