Essence

Na życzenie @lubietox3 wstawiam zdjęcie wszystkich kalendarzy, które będę otwierać w grudniu. Otwieram w tym roku o jeden więc jeśli chodzi o kosmetyczne. Mam nadzieję, że nie odwali mi i już wytrzymam bez kupowania następnego. Nie jest ze mną dobrze ale co ja poradzę jestem niestety zakupoholiczką . Jedyne co mogę teraz zrobić to nie kupować nic z kolorówki ani pielęgnacji . A więc będę otwierać kalendarz Balea z piękną grafiką na opakowaniu w tamtym roku też otwierałam i byłam zadowolona. Kolejny kalendarz jest z firmy Kneipp i znajdują się w nim głównie umilacze kąpielowe. Uwielbiam tę markę i musiałam nabyć ten kalendarz. Trzeci kalendarz jest z herbatkami liściastymi pierwszy raz będę go otwierać smaki zapowiadają się obiecująco. Czwarty jest z firmy Alverde dotarł mocno poturbowany więc niektóre okienka się trochę otworzyły. Głównie jest tam pielęgnacja ale umilacze kąpielowe też będą. Przedostatni kalendarz jest z Essence. To wersja DIY czyli trzeba samemu w torebeczki powsadzać kosmetyki i nakleić numerki. Tym się zajmie już mój chłopak . Głównie jest tam kolorówka. Ostatni kalendarz jest z Douglas i chyba najbardziej podoba mi się ze wszystkich. Z tego co widziałam na youtube to zużyję praktycznie wszystko.

Zobacz post

Drugi kalendarz adwentowy jaki będę otwierać jest to kalendarz DIY Essence. Kupiłam go na olx za 140 zł spora przebitka cenowa ale wyjdzie mnie to taniej niż miałabym jechać do Niemiec. Kalendarz jest w formie tekturowego pudełka. W środku są papierowe torebki oraz naklejki z numerami od 1-24. Także trzeba każdy kosmetyk spakować samemu spakować i otwierać codziennie. Zawartość jest naprawdę fajna. Zrobiłam już rozeznanie i większość kosmetyków zużyje i są to same pełnowymiarowe kosmetyki. Na pewno poproszę chłopaka aby zajął się pakowaniem kosmetyków żebym chociaż częściowo miała niespodziankę co będzie danego dnia .

Zobacz post