Alverde

Żel pod prysznic Blumen Wiese - Alverde.

Bardzo spodobał mi się jego zapach. Kojarzy się z łąką pełną kwiatów polnych. Jest piękny, a przy tym nie wydaje się sztuczny. Szkoda, że nie pozostaje wyczuwalny na skórze, ale dobrze, że chociaż jest intensywny podczas całej kąpieli.
Konsystencja żelu jest dosyć gęsta, dzięki czemu niewielka ilość wystarcza na jedno mycie, ale pod warunkiem, że używa się gąbki, bo tylko wtedy tworzy się fajna ilość piany.
Skóra po kąpieli jest dokładnie oczyszczona. Żel daje poczucie świeżości i czystości, a przy tym nie wysusza, ani nie podrażnia.
Opakowanie to plastikowa butelka o pojemności 250ml. Zamykane jest na klik. Niestety jest dosyć twarde przez co wyciskanie żelu, gdy pozostanie go niewiele, jest trochę ciężkie.
Żel wykończyłam w jakieś 3 tygodnie. Chętnie kupiłabym go ponownie, lecz niestety od dłuższego czasu nigdzie go nie mogę znaleźć online.

Cena: około 10zł

Zobacz post

Alverde - Żel pod prysznic, Blumen Wiese.

Żel mieści się w plastikowej butelce z przyjemną dla oka szatą graficzną.
Ja uwielbiam chaber więc to on przykuł mój wzrok. 😍
Jest go tutaj 250 ml więc dość standardowa pojemność jak na żel pod prysznic.
Konsystencja była dość gęsta, bezbarwna o ładnym, delikatnym kwiatowym zapachu.
W połączeniu z wodą dość słabo się pienił więc musiałam go użyć nieco więcej niż np żeli z Balea, ale mimo to dobrze oczyszczał ciało.
U mnie nie powodował ani nawilżenia ani wysuszenia.
Ja czasem lubię sięgnąć po żele tej firmy więc zapewne jeszcze skuszę się na jakiś inny wariant zapachowy. ❤️

Zobacz post