Nacomi

Olejek zamówiłam w drogerii internetowej cocolita i zapłaciłam za niego coś około 12zł.
Olejek mieści się w małej buteleczce, która jest odkręcana zakrętką. Produkt nie ma żadnej pipetki, a szkoda bo żeby go wydobyć trzeba go wylać na dłoń.
Olejek ma lekko tłustą, dosyć rzadką konsystencję, którą po nałożeniu na dłoń trzeba szybko aplikować na twarz żeby z niej nie spłynęła. Po skórze olejek rozprowadza się bardzo dobrze. Błyskawicznie się w nią wchłania i nie zostawia jej tłustej, ani lepkiej. Aplikuję go na noc przed snem i nigdy nie zauważyłam, żeby został na poduszce czy pidżamie. Olejek ma jasny oliwkowy kolor, zapach ma specyficzny, ale jest on delikatny dlatego mi nie przeszkadza.
Olejek daje skórze rewelacyjne nawilżenie. Dodam, że mam raczej suchą skórę i nie każdy produkt potrafi ją dobrze nawilżyć. Zauważyłam, że produkt załagodził stan zapalny skóry. Doskonale ją odżywił. Stosuję go co drugi dzień od miesiąca i moja skóra wygląda dużo lepiej, jest wygładzona, zregenerowana, ale też miękka i gładka w dotyku. Olejek nie zapycha, nie uczula i nie podrażnia.
Olejek używam też sporadycznie do olejowania włosów i tu też dobrze sobie radzi. Nawilża włosy, zostawia je lśniące i gładkie w dotyku. Nie elektryzują się ani nie puszą.
Wydajność olejku jest bardzo dobra, używam go już miesiąc a prawie wcale mi go nie ubyło. Na jedną aplikację zużywa się go znikomą ilość.

Zobacz post