Zestaw pachnących kosmetyków Bi-es Blossom Meadow. Kosztował on mniej więcej tyle co sama woda perfumowana, dlatego się skusiłam kupić cały ten zestaw. Perfumy mają świeży, kwiatowy zapach i jest on ładny, ale raczej nie w moim guście. Na początku zapach jest dość wyczuwalny, ale niezbyt intensywny. Dość szybko jednak zanika. Bardzo podoba mi się flakonik: kształt, kolor i etykieta. Szkoło jest pokryte limonkowo-zieloną matową farbą i dopasowana do tego plastikowa zatyczką. Jednak jest to dość ciężka buteleczka i niezbyt poręczna. Perfumetka ma ten sam zapach, więc można ją wrzucić do torebki by spryskać się tymi perfumami jak tylko przestana być wyczuwalne. Żel pod prysznic ma już inny, ale fajny bardzo słodki zapach. Jest on żelowy, niezbyt gęsty. Opakowanie jest o pojemności 50 ml, więc idealny na to żeby zabrać go w podróż.
Zobacz post
Żel pod prysznic Bi-Es. Miałam go ze świątecznego zestawu z perfumami Bi-es Blossom Meadow. Jest on o pojemności 50 ml, więc idealny na to żeby zabrać go w podróż. Jest on żelowy, niezbyt gęsty. Dobrze się pieni i nie wysusza skóry. Pachnie przyjemnie i bardzo słodko. Zdjęcie robiłam w okolicach świąt bo wtedy kupiłam ten zestaw, ale według mnie nie jest to świąteczny kosmetyk. Sama go zużyłam podczas lata na wakacyjnym wyjeździe.
Zobacz postPodobne produkty
