3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Serum 98% naturalne i 100% wegańskie
Substancja konserwująca zatwierdzona do stosowania w kosmetykach naturalnych zgodnie ze standardami ECOCERT, COSMOS, NATRUE, BDIH.
Z uwagi na delikatność włosów wypadających zastosowano kompozycję zapachową pozbawioną alergenów.

W serum zastosowano substancje przetestowane klinicznie w badaniach in vivo (w żywym organizmie), in vitro ( ...

Serum 98% naturalne i 100% wegańskie
Substancja konserwująca zatwierdzona do stosowania w kosmetykach naturalnych zgodnie ze standardami ECOCERT, COSMOS, NATRUE, BDIH.
Z uwagi na delikatno ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od Mysterium znajdziesz w oficjalnym sklepie na mysterium.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 17.08.2021 przez Nora16

Mysterium Serum do włosów, Stymulacyjne, Rossną włosy, Wegańskie
Ametystova
Ametystova

Gdybym zobaczyła teraz ten produkt ponownie w swopach, bez wahania zastawiłabym na niego moje kryształki! Trochę zaspoilowałam tę recenzję... ale czemu nie . Zacznę może od opakowania. To jest naprawdę wygodne, ponieważ kosmetyk nakłada się przy pomocy atomizera, butelka jest wąska i długa, więc dobrze leży w dłoni. Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy tego, że pod dużym plastikowy zamykaniem, znajduje się jeszcze drugie mniejsze, już na sam atomizer. Kompletnie tego nie rozumiem, jest tutaj zastosowana niepotrzebna, dodatkowa ilość plastiku. Zawartość buteleczki jest w dość dziwnym, trudnym do określenia kolorze. Natomiast to co mogę stwierdzić na pewno to fakt, że produkt jest gęsty i mętny. Nie przeszkadza mi to, wręcz mam wrażenie, że jest n naładowany substancjami odżywczymi do granic możliwości. Gdy spojrzymy w skład to zobaczymy tam takie perełki jak np. ekstrakt z amli, ekstrakt z szyszek chmielu, kofeina, biotyna, arginina, a także inne cenne aminokwasy, a do tego jeszcze mocznik. Kosmetyk ma konsystencję, która jest naprawdę bogata, powoli z wodnej wchodzi już w taką lekko żelowatą. Nie do końca dla mnie jasne jest to, po co producent dodał do formuły połyskujące drobinki, no ale nie będę w to wnikać, nie przeszkadza mi to . Produkt nakłada się łatwo, nie spływa szybko, przez co bez problemu zdążę go wetrzeć w skórę głowy. Wchłania się dość szybko i co najważniejsze nie zlepia włosów, a także nie powoduje wrażenia tłustości czy skrócenia okresu ich świeżości. Odnoszę wręcz wrażenie, że lekko unosi moje włosy u nasady, to bardzo pożądany efekt we wszystkich wcierkach! Wcierka również bardzo ładnie pachnie, to kolejny plus. Teraz przejdę do działania, które, jak można domyślić się o wstępie, jest jak najbardziej zadowalające. Zaczęłam stosować tę wcierkę w momencie, w którym po raz kolejny zmagałam się ze zwiększonym problemem wypadania włosów. Ta wcierka sprawiła, że to wypadanie znacznie się zmniejszyło, a moje dotychczas niewielkie babyhairy, nabrały większych rozmiarów. Do tego moja wrażliwa skóra głowy dobrze reaguje pod tym kątem, że mniej swędzi, a także jest dobrze nawilżona, jednak gliceryna i mocznik robią robotę. Uważam, że produkt jest naprawdę świetnie skomponowany i przynosi świetne rezultaty. Do tego jest niedrogi, miałam okazję testować kosmetyki, które były o wiele droższe, cieszyły się większą rozpoznawalnością i renomą, a przynosiły skutek odwrotny od zamierzonego. Dlatego uważam, że ta wcierka spokojnie mogłaby wylądować wśród moich osobistych perełek tego roku.


Mysterium Serum do włosów, Stymulacyjne, Rossną włosy, Wegańskie
GirlOnFire
GirlOnFire

Stymulujące serum wegańskie od Mysterium zdziałało na moich włosach cuda. Bardzo bałam się, że po ciąży zostanę zupełnie łysa jednak dzięki temu produktowi tak się nie stało. Serum w ciągu kilku dni zaczęło hamować wypadanie włosów i to w znacząco widoczny sposób. Co najważniejsze produkt ten nie przyspiesza przetłuszczania skóry głowy więc można go stosować codziennie zarówno na sucho jak i na mokro. Dodatkowo pomógł mi uporać się z łupieżem co pozytywnie wpłynęło też na wizualny efekt moich włosów. Zapach tego serum jest bardzo przyjemny co umila używanie.


Denko wrzesień 2023

Przyszła pora na wrześniowe denko! Tym razem kosmetyków nie było tak wiele, ale znalazły się w nim sztuki, które miałam już od bardzo dawna

BodyBoom - Krem do rąk i paznokci: bardzo przyjemny kremik, pięknie regenerował skórę i paznokcie dłoni.
Mysterium - Serum do włosów, Stymulacyjne, Rossną włosy: już myślałam, że nigdy nie zużyję tej wcierki Bardzo wydajna, całkiem skuteczna, pasowała mi. Kosmetyk poznany tutaj na DC
Asoa - Krem do twarzy, Z filtrem chemicznym, SPF50 oraz pianka do mycia twarzy: Oba te kosmetyki bardzo dobrze się u mnie sprawdziły. Krem z filtrem nie bielił, ani nie tłuścił, natomiast pianka fantastycznie myła skórę nie podrażniając jej.
LaQ - Żel pod prysznic, 8w1, Ekstremalnie dziki: to zużycie mojego męża, bardzo lubi te żele od LaQ, pięknie pachną i są wydajne.
Kanu - Peeling do ciała, Grejpfrut z żurawiną: Jedyny kosmetyk, który mi tutaj nie podpasował. Solne peelingi nie są dla mnie, skóra mnie po nim piekła i mocno się wysuszała, a sam peeling niemiłosiernie zapychał mi odpływ pod prysznicem.
Resibo - Maseczka do twarzy, All Clean: Przyjemna maseczka, bardzo wydajna i dawała przyjemne efekty na skórze. Dość drogi produkt, ale gdyby był gdzieś w promocji to polecam, warto sprawdzić.
Purito - Plastry do stosowania punktowego: To już klasyk u mnie, naprawdę ulubieniec wszech czasów

Prócz tego jeszcze mnóstwo próbek, ale te opisuję w osobnych chmurkach

Zobacz post

Mysterium Serum do włosów, Stymulacyjne, Rossną włosy, Wegańskie

W końcu przedstawiam moją recenzję serum do włosów od Mysterium. Jest to de facto wcierka do skóry głowy. Zacznę może od opakowania, bo jest ono naprawdę wygodne, ponieważ kosmetyk nakłada się przy pomocy atomizera. Butelka jest wąska i długa, więc dobrze leży w dłoni. Jedyne co rzuciło mi się w oczy to fakt, że pod dużym plastikowy zamykaniem, znajduje się jeszcze drugie mniejsze, już na sam atomizer. Kompletnie tego nie rozumiem, jest tutaj zastosowana niepotrzebna, dodatkowa ilość plastiku.
Zawartość buteleczki jest w dość dziwnym, trudnym do określenia kolorze. Natomiast to co mogę stwierdzić na pewno to fakt, że produkt jest gęsty i mętny. Nie przeszkadza mi to, wręcz dzięki temu mam wrażenie, że jest on naładowany substancjami odżywczymi do granic możliwości .
Gdy spojrzymy w skład to zobaczymy tam takie perełki jak np. ekstrakt z amli, ekstrakt z szyszek chmielu, kofeina, biotyna, arginina, a także inne cenne aminokwasy, a do tego jeszcze mocznik. Kosmetyk ma konsystencję, która jest naprawdę bogata, powoli z wodnej wchodzi już w taką lekko żelowatą. Nie do końca dla mnie jasne jest to, po co producent dodał do formuły połyskujące drobinki, no ale nie będę w to wnikać, nie przeszkadza mi to . Produkt nakłada się łatwo, nie spływa szybko, przez co bez problemu zdążę go wetrzeć w skórę głowy. Wchłania się dość szybko i co najważniejsze nie zlepia włosów, a także nie powoduje wrażenia tłustości czy skrócenia okresu ich świeżości. Odnoszę wręcz wrażenie, że lekko unosi moje włosy u nasady, to bardzo pożądany efekt we wszystkich wcierkach! Wcierka również bardzo ładnie pachnie, to kolejny plus.
Zaczęłam stosować tę wcierkę w momencie, w którym po raz kolejny zmagałam się ze zwiększonym problemem wypadania włosów. Produkt prawił, że ten problem się zmniejszył, a moje dotychczas niewielkie babyhairy, nabrały większych rozmiarów. Do tego moja wrażliwa skóra głowy mniej swędzi, a także jest dobrze nawilżona. Uważam, że produkt jest naprawdę świetnie skomponowany i przynosi dobre rezultaty. Do tego jest niedrogi, miałam okazję testować kosmetyki, które były o wiele droższe, cieszyły się większą rozpoznawalnością i renomą, a przynosiły skutek odwrotny od zamierzonego. Dlatego uważam, że ta wcierka spokojnie mogłaby wylądować wśród moich osobistych perełek tego roku.

Zobacz post

Mysterium Stymulacyjne Serum Weganskie, Rosną włosy

Stymulacyjne serum weganskie z serii piękne włosy, duzo włosów. Marki Mysterium. Pojemność 150 ml.
Bardzo ładny ma neutralny zapach. Używam jej 2 razy dziennie. Stosujemy ją na umyta głowę i wcieramy we włosy. Daje uczucie ściągnięcia głowy po zastowaniu. Takie mrowienie czuje jakieś 10 min. Włosy mi się lepiej układają. Czekam na efekty po dłuższym stosowaniu. Testuje również u męża.

Zobacz post
1