Balsam odżywczy do ciała DYNIA - VisPlantis - Elfa-Pharm
🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃
Jako amatorka maseł i musów do ciała zawsze do balsamów jestem nastawiona bardzo sceptycznie. Jednakże ten balsam faktycznie spełnił obietnice, na które powołał się producent. Jest on odżywczy! Kurczę i to jak 😍
Sam balsam zamknięty jest w solidnej plastikowej butelce z pompką, dzięki czemu dozuje się go bardzo wygodnie. Dodatkowo opakowanie pozwala na szybkie weryfikowanie stanu użycia kosmetyku. Niestety gdy zbliżamy się do końca opakowania, to pompka przestaje dozować balsam i trzeba rozciąć butelkę. A warto to zrobić bo do zużycia zostaje jeszcze sporo kosmetyku.
Balsam w konsystencji jest lekki, biały, dobrze trzyma się ciała i bardzo dobrze wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy. Potrzebuje chwilki by się wchłonąć, ale przy takim bogatym składzie nic dziwnego 🤷♀️ Znajdziemy w nim masło Shea, olej słonecznikowy, lniany, z pestek dyni, olej sojowy, skwalan, glicerynę i witaminę E. I wierzcie mi połączenie tych składników robi robotę. Dawno nie miałam tak miłej w dotyku, sprężystej i dobrze odżywionej skóry. Przy regularnym stosowaniu balsamu kondycja mojej skóry uległa zdecydowanej poprawie. Dodatkowo doskonale koił skórę po goleniu, a także zapobiegał powstawaniu krostek.
Kosmetyk jest wydajny.
Jedynym minusem jest - dla mnie - jego zapach. Jest on delikatny, nie pachnie niczym konkretnym - a szkoda😩 Troszkę myślałam, że skoro to dyniowy balsam będzie mu towarzyszył lekko korzenny zapach, ale niestety 🤣
Nie pamiętam czy kiedykolwiek miałam jakiś kosmetyk w którego składzie byłaby dynia. Nawet, jeśli chodzi o te kosmetyki, które pojawiają się na jesień.
Ten balsam znalazłam w boxie z Superpharmu. Powiem szczerze, że nie przepadam za balsamami, które mają dość dużą pojemność, bo zanim ja jakiś balsam zużyje to zdąży się przeterminować Jednak, kiedy mam jakiś większy produkt to używam go na spółkę z mamą i siostrą. Tak samo jest w przypadku tego balsamu. Zaczęłyśmy używać go niedawno, a już jest go mało.
Balsam ma przyjemny, delikatny zapach. Swoje działanie nawilżenia skóry spełnia idealnie, jednak czy jest ona odżywiona, sama nie wiem. W ogóle nie podrażnia skóry i co dla mnie równie ważne, szybko wchłania się. Ma dość rzadką konsystencję za którą nie przepadam, ale można mu to wybaczyć. Skóra jest również wygładzona. Co ważne, balsam nie jest tłusty.
Podobne produkty
