19 na 19 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Paleta do zadań specjalnych, zaprojektowana z myślą o konturowaniu twarzy.
W skład palety wchodzi:
Rozświetlacz nadający złocisty blask bez pozostawienia koloru, idealnie rozprowadzająca się formuła zapewnia efekt rozświetlenia na wiele godzin.
Bronzer nadaje opalony odcień skóry w klasycznym odcieniu, dzięki umiejętnemu użyciu można wykreować idealny kształt twarzy.
Róż w ...

Paleta do zadań specjalnych, zaprojektowana z myślą o konturowaniu twarzy.
W skład palety wchodzi:
Rozświetlacz nadający złocisty blask bez pozostawienia koloru, idealnie rozprowadzająca s ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 17.07.2018 przez Reina

kosmetyki paletki wibo

Paletka do konturowania od Wibo, która zwiera bronzer, rozświetlacz oraz róż. Opakowanie kryje w sobie lusterko ale ja z niego nie korzystam. Bronzer jest dość ciemny dla bladziochów średnio się nadaje ale i tak można z niego zrobić użytek. Ja go troszkę rozjaśniam puder i jest w porządku. Rozświetlacz jest świetny, ma piękny chłodny odcień, dla bladzioch a super. Pięknie rozświetla buzię, nie ma super świecących drobinek jak np rozświetlacz Wibo tylko pięknie się mieni, ładnie odbija światło. Róż także bardzo mi się spodobał, jest ładnie napigmentowany, nie robi plam. Ten zestaw polecam każdemu kto zaczyna swoją przygodę z konturowaniem.

Zobacz post

kosmetyki paletki wibo

Paletka do konturowania 3 steps to perfect face marki Wibo, kupiłam ją już ponad rok temu. Używam jej bardzo często a zużycie jest niewielkie, więc myślę, że posłuży mi jeszcze długo. Zawiera w sobie trzy kosmetyki - bronzer, rozświetlacz oraz róż. Kosmetyki są średnio napigmentowane ale dzięki temu ciężko sobie zrobić nimi krzywdę i przesadzić z ich ilością. Dla początkujących ta paletka będzie idealna, nie kosztuje wiele a jakość jest zadowalająca. Najbardziej lubię rozświetlacz z tej paletki i jego też używam najczęściej, delikatnie się mieni i nadaje zdrowego blasku skórze. Róż też ma bardzo ładny odcień ze złotymi refleksami. Bronzer jest chyba najsłabszy z całej paletki, dla mnie jest trochę za jasny i żeby widocznie podkreślić nim kości policzkowe trzeba go sporo nałożyć. Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu, wszystkie kosmetyki, których potrzebujemy do ładnego wykonturowania twarzy mamy w jednym miejscu a do tego paletka posiada duże lusterko. Ogólnie z zestawu jestem zadowolona i bardzo go lubię

Zobacz post

kosmetyki paletki fa

WIBO, paletka do konturowania 3 Steps To Perfect Face.
Nie jestem pewna, który mam wariant, bo nie mam już tekturowego pudełka, wydaje mi się, że jest to wariant dark, ale pewna nie jestem.
Paletka składa się z trzech kosmetyków: bronzera, rozświetlacza oraz różu. Bronzer jest dosyć delikatny, myślę, że idealny dla początkujących, bo nie widać go aż tak wyraźnie przy oszczędnym nakładaniu, więc trudniej będzie zrobić sobie nim plamy. Rozświetlacza używam bardzo rzadko, ale jest on również w miarę delikatny, ja zawsze tylko bardzo delikatnie muskam nim skórę, żeby efekt był jak najbardziej naturalny. Róż ma według mnie piękny kolor, i ze względu na niego zdecydowałam się na tę wersję kolorystyczną. Mam dosyć ciemną karnację, i uważam, że nie pasują do mnie jakiekolwiek jasne róże, a ten właśnie ma dosyć ciemny, głęboki kolor, który według mnie pasuje do mnie idealnie.
Paletka jest zamknięta w plastikowym opakowaniu, wyposażonym również w duże lusterko, z którego pomocą można bez problemu wykonać makijaż, ponieważ naprawdę dużo w nim widać. Niestety samo opakowanie jest mało trwałe, po tym jak kiedyś produkt mi wypadł z kosmetyczki, opakowanie się już nie zamyka na ten jakby "zatrzask", tylko sobie luźno lata, więc wkładając go do torebki muszę zwrócić na to większą uwagę.
Jest to moja pierwsza paletka do konturowania oraz w ogóle pierwsze produkty do konturowania, i chyba nie zamierzam szukać dalej, bo te kosmetyki spełniają wszystkie moje wymagania .

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow batiste

Zostałam nominowana przez @dream do zabawy w top5. Brałam już w niej udział kilka razy i bardzo to lubię tym razem w moim zestawieniu znalazły się:
Paletka do konturowania 3 steps to perfect face marki Wibo. Zawiera w sobie trzy kosmetyki - bronzer, rozświetlacz oraz róż. Kosmetyki są średnio napigmentowane ale dzięki temu ciężko sobie zrobić nimi krzywdę i przesadzić z ich ilością. Ostatnio najbardziej lubię róż z tej paletki i jego też używam najczęściej, delikatnie się mieni i pięknie wygląda na policzkach. Dodatkowo opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu
Pomadka Million Dollar Lips marki Wibo w cudownym odcieniu nr 6. Ma piękny brudno-różowy kolor wpadający, konsystencję delikatnego musu, który zasycha na ustach i świetną trwałość. Utrzymuje się nawet kilka godzin. Posiada bardzo wygodny aplikator, który pozwala precyzyjnie pomalować usta
Suchy szampon marki Batiste. Pachnie przyjemnie i słodko, zapach długo utrzymuje się na włosach ale nie jest duszący. Ten specyfik jest bardzo prosty w użyciu i daje świetny efekt, ratuje w sytuacji kiedy moje włosy nie wyglądają już świeżo a nie mam czasu ich umyć. Spełnia swoje zadanie i świetnie nadaje się do odświeżenia wyglądu
Detoksykująca czarna maska do twarzy Black Rose marki evree. Zawiera ekstrakt z róży damaceńskiej, węgiel z drzewa ubame, oraz kaolin.Efekty są widoczne już po pierwszym użyciu a producent obiecuje, że przy regularnym stosowaniu twarz zostanie głęboko oczyszczona. Jej konsystencja jest bardzo lekka, kremowa i z łatwością aplikuje się ją na twarz. Pachnie delikatnie i przyjemnie a czuć w niej oczywiście róże, całkiem szybko wysycha. Po użyciu skóra jest gładka, miękka i oczyszczona
Żel do mycia twarzy Loreal Rare Flowers. Ma delikatny, przyjemny zapach, fajną konsystencję, ładnie, delikatnie się pieni i co najważniejsze dobrze oczyszcza buzię

do dalszej zabawy nominuję:
@Zoee
@luna898
@LoveAne
@Alicja98
@madziek1

Zobacz post

-

Zostałam dziś nominowana przez @candysmile do zabawy TOP 5 tygodnia. Sprawiłaś mi tym straszna frajdę, dziękuję ♥ Wiem, że będę miała mało czasu w weekend więc od razu postanowiłam skompletować moją piątkę i wrzucić chmurkę. Miałam problem z wybraniem tylko 5 ale w końcu zdecydowałam się na te najbardziej kultowe dla mnie. I tak na mojej liście znalazły się:

Odżywcza pomadka z peelingiem od firmy sylveco, która zawiera naturalne drobinki brązowego cukru trzcinowego. Ma on za zadanie ścierać martwy naskórek z ust. Dzięki temu są one idealnie gładkie, złuszczone i mięciutkie a każda szminka pięknie się na nich rozprowadza. W składzie znajduje się wyciąg z wiesiołka, oleje, masła roślinne i wosk pszczeli dzięki którym usta są nawilżone i zregenerowane. Zawiera również betulinę, która działa kojąco na podrażnienia. Jedyny minus tego produktu to zapach. Dla mnie nie jest zbyt przyjemny, ale na ustach się nie utrzymuje. Używam jej codziennie w trakcie robienia makijażu, zaczynam zazwyczaj od jej nałożenia i zanim pomaluję całą twarz usta są już gładkie i gotowe do nałożenia jakiejś fajnej szminki

Mgiełka od Bath&Body Works o pięknym zapachu słodkiej magnolii i klementynek. Jest lekka, orzeźwiająca i pachnie naprawdę obłędnie. Zapach jest delikatny i długo utrzymuje się na skórze. Uwielbiam te mgiełki, co prawda w regularnej cenie są trochę drogie ale na promocjach można poszaleć ♥

Pomadka Million Dollar Lips marki Wibo w cudownym odcieniu nr 1. Zdecydowanie moja ulubiona pomadka. Uwielbiam ją. Ma piękny brudno-różowy kolor, konsystencję delikatnego musu, który zasycha na ustach i świetną trwałość. Utrzymuje się nawet kilka godzin. Posiada bardzo wygodny aplikator, który pozwala precyzyjnie pomalować usta. To co jest jej największą zaletą to fakt, że nie wysusza ust tak bardzo jak inne matowe pomadki. Z tej serii mam też nr 6, który jest bardzo podobny ale to 1 skradła moje serce. Mogłabym się nią malować codziennie

Puder z firmy miss sporty. Jest to puder transparentny, matujący. Sprawdza się bardzo dobrze, nie zmienia koloru podkładu. Sprawia, że buzia się nie świeci. Minusem jest brak lusterka. Opakowanie jest solidne, nie łamie się, nie otwiera się samo w torebce. Jestem z niego bardzo zadowolona, jest wydajny i tani

I ostatni kosmetym na mojej liście - większości pewnie znana paletka do konturowania 3 steps to perfest face od Wibo. W jej skład wchodzi bronzer, rozświetlacz i róż. Kosmetyki są delikatne więc ciężko zrobić sobie krzywdę Ja od tej paletki zaczynałam naukę konturowania dlatego polecam ją początkującym. Najbardziej lubię rozświetlacz z tej paletki, ładnie wygląda na buzi i tworzy naturalny efekt. Różu i bronzera używam na zmianę, w zależności od nastroju i stylizacji

Ja do zabawy nominuję
@Esme83
@lubietox3
@Ysiakova97
@kicikici
@KatarzynaK

Zobacz post

-

Moje dzisiejsze zakupy z Rossmanna. Korzystając z promocji chciałam kupić tylko jedną rzecz (a przynajmniej w pierwszym tygodniu). Miał to być podkład Bourjois Healthy Mix, bo czytałam/słyszałam sporo pozytywnych opinii. Wybrałam odcień 51, Light Vanilla. Jak się nie mylę, najjaśniejszy. Był to ostatni wystawiony na półce nieotwarty w tym odcieniu. Brak było jakichkolwiek testerów. Patrząc na niego wydaje mi się, że nie jest bardzo jasny, ani nie ma różowych tonów. Ma ładne opakowanie z pompką. Wizualnie zarówno odcień podkładu jak i opakowanie podobają mi się. Zapłaciłam za niego 32,12.

Jak się chwileczkę rozglądałam pomyślałam, że wezmę róż Smooth'n wear i rozświetlacz Diamond Illuminator z Wibo. Róże jednak były w mocno różowych odcieniach lub dość ceglastych, a ja wole raczej brzoskwiniowe róże. Zrezygnowałam więc z obu tych produktów i za rada pewnej miłej Pani zapytałam czy nie ma może tej paletki z Wibo do konturowania twarzy (nie było jej na półce).

Ta paletka interesowałam mnie już od jakiegoś czasu i dzięki niej mogę mieć trzy produkty w jednym. Znajdują się w niej prasowany puder matujący w kamieniu, rozświetlacz na kości policzkowe i róż do policzków. Ten prasowany puder matujący jest matowy, jasnobrązowy i wygląda mi na bardzo delikatny bronzer. Zdecydowanie za ciemny do całej twarzy i za ciepły by wykorzystać go do konturowania. Rozświetlacz ma beżowy odcień, lekko różowy i lekko złoty. Mieni się jednak na srebrno. Róż ma odcień łososiowy, nieco zgaszony, ale delikatnie mieni się na złoto. Trochę dziwny mają zapach te produkty. Opakowanie jest całkiem ładne, czarne i błyszczące. Niestety widać na nim wszystkie odciski. W środku jest lusterko wielkości paletki. Myślę, że zapowiada się całkiem nieźle, ale wszystko to zależy od tego jak te odcienie będą wyglądały na twarzy. Za nią zapłaciłam zaledwie 10,19.

Zobacz post
1 2