AA

KosmeSylki

AA Eco, Certyfikowana pianka do higieny intymnej.
Był to mój pierwszy produkt tego typu w formie pianki i bardzo podobał mi się taki sposób aplikacji. Pianka ma delikatny zapach, dobrze oczyszcza, rozprowadza się i jest wydajna. Pompka w lekki sposób wydobywa produkt z tuby.
Pianka jest hipoalergiczna, przeznaczona dla skóry skłonnej do podrażnień. Może być stosowana przez kobiety w ciąży i okresie okołoporodowym. Uzyskała pozytywną ocenę Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz Certyfikat ECOCERT za 95% składników pochodzenia naturalnego.
Produkt zawiera kwas mlekowy, który utrzymuje prawidłowe pH oraz zmniejsza częstotliwość występowania infekcji. Dodatkowo ekstrakt z ogórka działa kojąco i wzmacniająco. Produkt oczyszcza, pozostawia uczucie świeżości, nie powoduje żadnych podrażnień. Chętnie kupię go ponownie. 🌳💚🍀

Ametystova

AA, Eco, Pianka do higieny intymnej, Certyfikowana, Ochrona przeciwzapalna - naprawdę bardzo lubię kosmetyki do higieny intymnej w formie pianki. Mam już za sobą kilka przetestowanych pianek do higieny intymnej. Dlatego też od razu zainteresował mnie ten produkt! Niemniej, on zupełnie nie spełnił on moich oczekiwań.

Zapach oceniam dość średnio, jest taki lekko świeży, trochę mdławy, taki nijaki. Konsystencję również, a to przez to, że ta piana jest dość mało zbita. Łatwo się rozlewa. A jeszcze do tego w połowie zużywania opakowania zaczęła mi się psuć pompka, przez co zużywanie jej było uciążliwe. Musiałam naciskać po 15 razy, by nałożyć odpowiednią ilość produktu. Raczej na pewno do niej nie wrócę. Tak naprawdę niczym mnie ten produkt nie zachwycił :<

Ametystova

👎 AA, Eco, Pianka do higieny intymnej, Certyfikowana, Ochrona przeciwzapalna - naprawdę bardzo lubię kosmetyki do higieny intymnej w formie pianki. Dlatego też od razu zainteresował mnie ten produkt! Niemniej nie zpełnił on moich oczekiwań. Zapach oceniam dość średnio, konsystencję również. A to przez to, że ta piana jest dość mało zbita. A jeszcze do tego w połowie zużywania opakowania zaczęła mi się psuć pompka, przez co zużywanie jej było uciążliwe. Musiałam naciskać po 15 razy, by nałożyć odpowiednią ilość produktu. Raczej na pewno do niej nie wrócę.

💚 Purito, Plastry do stosowania punktowego, All Care Recovery Cica-Aid, Na stany zapalne i do pielęgnacji blizn - to już kolejne zużyte przeze mnie opakowanie, kolejne 10/10 To jak sobie cudnie radzą, nie tylko na twarzy, ale np. również na dekolcie, to jest bajka!

💚 Sylveco, Pomadka ochronna, Brzozowa z betuliną - fantastycznia! Kolejny raz bardzo dobrze mi się sprawdziła. Ma przemiłą, jednolitą konsystencję, jest ultra wydajna, a do tego świetnie nawilża i zmiękcza usta. Nawet pomimo teg, że zużywałam ją pod koniec już po dacie przydatności, to dalej wszystko było z nią ok.

💚 Natura Siberica, Professional, Peeling do skóry głowy, Wegański, Przeciw wypadaniu włosów, Hydrolat z Cytryńca Chińskiego - jest to produkt, który już dobrze znałam i lubiłam. No... niestety z Rosji, no ale skoro już mam, no to zużyję. Ten peeling bardzo lubiłam za łatwość użycia i skuteczne działanie. Podobało mi się w nim to, że nakładam go na suche włosy, jeszcze przed myciem, więc mam kontrolę nad tym nakładaniem. W tej chwili testuję pewien zamiennik i nakłada się go na mokre włosy, co jest dla mnie trudniejsze.

💚 Leaders Cosmetics, Coconut Bio Mask with Broccoli, Maska w płachcie, Z ekstraktem z brokułu - To już ostatnia maseczka tej firmy jaką miałam w swoich zapasach. Jak zwykle, świetnie trzymała się twarzy i była niesamowicie dopasowana. Najbardziej lubiłam pod te maski stosować jakieś serum, wtedy ich wspólne działanie było fantastyczne!

Ametystova

O ile w porzednim miesiącu moje denko było malutkie i skromne, o tyle teraz, w marcu mocno nadrobiłam zużywanie kosmetyków . Pośród nich są głównie takie produkty, które mi się sprawdziły, jednak nie zabrakło bubli,

👎 Herbae Dalmatiae, Krem do twarzy, Lavanda - ten krem wygrałam w konkursie na Instagramie u dziewczyny nickiem cosmeticosmos. Była to część paczki, którą od niej otrzymałam. Podobnież jest to jej ulubieniec, ale ja szczerze mówiąc nie podzielam tego entuzjazmu. To nawet nie jest typowy krem, co bardziej maść. Nie wyobrażałam sobie tego nakładać na twarz. Nałożyłam może ze 3 razy, na noc. Nie dość, że utłuściłam sobie włosy i poduszkę to jeszcze nie zauważyłam jakichś efektów, a zapach jest dość mocny, co trochę mi przeszkadzało. Dlatego też, jako że nie lubię marnować niczego, zużyłam ten produkt do ciała, głównie do nóg i obszarów takich jak np. łokcie. Co ciekawe, ten kosmetyk nawet z tym sobie za dobrze nie radził...

💚 Natura Siberica, Professional, Peeling do skóry głowy, Wegański, Przeciw wypadaniu włosów, Hydrolat z Cytryńca Chińskiego - jest to produkt, który już dobrze znałam i lubiłam. Niestety z Rosji, no ale skoro już ma to zużyję. Mam już w zamian pewien zamiennik, na razie testuję czy podoła zadaniu. Ja ten peeling bardzo lubiłam za łatwość użycia i skuteczne działanie.

💚 Leaders Cosmetics, Coconut Bio Mask with Broccoli, Maska w płachcie, Z ekstraktem z brokułu - To już chyba moja ostatnia maska od tej firmy, jaką miałam. Ogółem te maseczki są ok, ale najlepiej się sprawdzają, gdy pod nią nałoży się jakieś serum.

👎 AA, Eco, Pianka do higieny intymnej, Certyfikowana, Ochrona przeciwzapalna - bardzo lubię kosmetyki do higieny intymnej w formie pianki. Dlatego zainteresował mnie ten produkt. Zapach oceniam dość średnio, konsystencję też, jest nieco bardziej płynna od tej z Facelle. A do tego w połowie opakowania zaczęła mi się psuć pompka, przez co zużywanie jej było uciążliwe. Raczej nie wrócę.

🤷‍♀️ Miya Cosmetics, mySKINhero, Naturalny peeling All-in-one - Peeling jest jak najbardziej ok jeżeli chodzi o konsystencję oraz działanie, ale ja trafiłam na jakiś zepsuty egzemplarz. Dziewczyny mówią, że on pachnie cytrusowo, a mój walił pieczarką 🙊

🤷‍♀️ Resibo, Tonik-mgiełka do twarzy, Mr Soft Skin, Nawilżający - Mam mieszane uczucia, nie podobało mi się to pienienie się produktu na twarzy, miałam wrażenie, że nie służy to mojej skórze. Chyba pozostanę przy klasycznym toniku nawilżającym od tej marki

💚 Ecodenta, Pasta do zębów, Wybielająca z węglem drzewnym - Czarna pasta do zębów o działaniu wybielającym. Jak najbardziej działa, radzi sobie z takimi codziennymi przebarwieniami, np. od herbaty. Używana regularnie zapobiega utrwalaniu się tych przebarwień. Nie jest mocno miętowa, co dla mnie jest plusem.

💚 Full Mellow, Żel pod prysznic, Urocza Lu - przecudnie pachnący żel Mój ulubiony od tej marki! Mega gęsty i mega wydajny.

💚 Purito, Plastry do stosowania punktowego, All Care Recovery Cica-Aid, Na stany zapalne i do pielęgnacji blizn - kolejne opakowanie, kolejne 10/10

💚 Resibo, Żel myjący do twarzy, Naturalny, Z ekstraktem z brzoskwini - To już któreś opakowanie, które zużyłam. Dalej mogę dać ocenę 10/10

🤷‍♀️ Nivea, Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Ultimate Impact - w miarę ok, lepiej niż Cien od Lidla, ale mogłoby być lepiej.

🤷‍♀️ Pilaten, Płatki pod oczy, Krystaliczne, Kolagenowe, Crystal Collagen Eye Mask - nie są złe, może cudów nie robią, a źle przyklejone dziwnie "gniotą skórę", ale nawilżenie - jak najbardziej występuje.

💚 Sylveco, Pomadka ochronna, Brzozowa z betuliną - fantastycznia! Kolejny raz bardzo dobrze mi się sprawdziła.

💚 Soraya, Just Glow, Maska do twarzy na tkaninie, Rozświetlająca, Efekt Glow, Witamina C - świetnia maska! Super nawilżenie i odżywienie, zero podrażnień. Jestem mega na tak!

💚 Mokosh, Płyn antybakteryjny, Drzewo herbaciane z lawendą - Dostałam go kiedyś gratis do zamówienia, jedyny płyn dezynfekujący, który cudnie pachnie Dobrze było odetchnąć od tych wszystkich śmierdziuców.

💚 Tulua, Serum pod oczy, Przeciwzmarszczkowe - Serum pod oczy o bardzo bogatej konsystencji, a mimo to całkiem dobrze się wchłaniało. Mega nawilżenie i odżywienie. Skóra wyraźnie napięta i miękka w dotyku. Szkoda, że data przydatności po otwarciu taka krótka, bo zużywałam pół na pół z mamą (rozdzieliłam do 2 pojemniczków), a i tak końcóweczka już zaczęła inaczej pachnieć.

Bambo

Pianka do higieny intymnej AA Eco .jest to kolejny kosmetyk z pudełka kosmetycznego beglossy.
Mój żel do higieny intymnej kilka dni temu się skończy wlec przysza kolej na to cudo.
Pierwszy raz używałam pianki wcześniej raczej spotykałam się z żelami i muszę przyznać że jest to miłe zaskoczenie. Całkowicie coś innego niż żel.
Muszę przyznac że opakowananie produktu jest mega pratycze, doskonale się aplikuje, jestem ciekawa jak będzie na końcu opakowania czy dalej będzie tak łatwo wydobyć z niego piankę.
Produkt nadaje się do codziennego użycia, posiada naprawę przyjemny skład.
🙈Kwas mlekowy który dba o prawidłowe pH dodatkowo wspiera ochronę przeciwzapalną.
🙉Ekstra z ogórka zapewniający długie uczucie świeżości dodatkowo nawilża i zmniejsza skłonność do podrażnień.
🙈Zawiera 95%składników pochodzenia naturalnego.
Zapach jest naprawdę neutralny, praktycznie nie idzie go wyczuć.

Jestem w mniej niż połowa opakowania zaczęła zacina się pompka więc.. słabo. Aplikacja nie jest już tak przyjemna jak była na samym początku i wydobycie produtu zajmuje troszkę więcej czasu.
Przy okazji zobaczyłam że produt przed spienieniem wygląda jak wodą woec nawet nie ma w co tego przelać aby się nie zmarnował. Więc zostaje mi męczenie się z papka.


Podsumowując, sam płyń Super ale opakowanie przez ta pompkę jednak nie.
Nie kupue ponownie.

Myszowata

AA ECO Certyfikowana pianka do higieny intymnej.

Pianka zamknieta jest w wygodnej białej butelce z pąpką o pojemności 150ml.
Hipoalergiczna pianka do codziennego stosowania, polecana szczególnie osobom ze sklonnosciami do podrażnień, a takze kobietom w ciąży i w okresie okołoporodowym.
Zawiera w sobie kwas mlekowy który przywraca odpowiednie pH okolic intymnych. Wzmacnia on naturalną barierę błon śluzowych i zmniejsza częstotliwość wystepowania infekcji intymnych. Wspiera ochronę przeciwzapalną, poprawia nawilżenie skóry eliminujac poczucie dyskomfortu.
W piance znajduje się również ekstrakt z ogórka który działa kojaco i wzmacniajaco, zmniejsza tendencję do podraznień. Przywraca nawilzenie skóry zapobiega przesuszeniu eliminuje nieprzyjemne objawy świądu i pieczenia a także pomaga zachowac poczucie czystości i świeżości.
Ma ona aż 95% składników pochodzenia naturalnego.

Muszę przyznać iż ta pianka spelnia moje oczekiwania , delikatnie czysci i odświeża, robi to co robić powinna. Nie powoduje zadnej reakcji alergicznej wiec jestem z niej bardzo zadowolona. Pianka jest delikatna o bardzo słabym zapachu, wystarczy jej naprawde niewiele aby oczyścić i zabespieczyc przed infekcja moejsca intymne .

Pamnowa

Certyfikowana pianka do higieny intymnej AA z serii Eco. Ochrona przeciwzapalna. Zawiera kwas mlekowy, ekstrakt z ogórka i jej skład to w 95% składniki pochodzenia naturalnego. Posiada certyfikat ecocert
Ja jej używam na dwa sposoby
- zgodnie z przeznaczeniem i w tym wypadku sprawdza mi się dobrze
-oraz do mycia twarzy po wykonanym już demakijażu, ponieważ jest na tyle delikatna że nie powoduje podrażnień ani nie szczypie w oczy, a przy tym pięknie koi skórę, delikatnie ją myjąc. I w tym wypadku sprawdza mi się rewelacyjne- dzięki niej nie mam ostatnio żadnych problemów z niedoskonałosciami. Sama pianka jest gęsta i jedwabista, praktycznie nie pachnie. Opakowanie jest wysokiej jakości, pompka się nie zacina. Polecam całym sercem

basiek86

AA Eco, certyfikowana pianka do higieny intymnej, ochrona przeciwzapalna. Formuła pianki opiera swoje działanie
na 95 % składników pochodzenia naturalnego. Zawiera kwas mlekowy, który przywraca odpowiednie PH, wspiera ochronę przeciwzapalną oraz ekstrakt z ogórka, który działa kojąco i wzmacniająco na skórę, zmniejszając tendencję do podrażnień. Formuła pianki jest bardzo wygodna w użytkowaniu. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość produktu, z którego powstaje dużo piany. Zapach jest bardzo delikatny, praktycznie niewyczuwalny. Bardzo dobrze się u mnie sprawdza.

doolary12

Ostatnio beglosy miało fajna promocje wyprzedawali swoje boxy minus 50 procent. Za 1 pudełko wychodziło 29.50 jedyny warunek że należało kupić 4 pudełka co i tak było korzystne. Sama skusiłam się i nie żałuję jak za taką cenę mam naprawdę ciekawy zestaw kosmetyków w tej cenie na pewno nigdzie bym ich nie kupiła. W pierwszym pudełku znalazłam materiałowo siatkę na zakupy która jest pojemna i wydaje się trwała. Kolejnym kosmetykiem jest podkład biele da ale niestety to nie mój odcień. Pianka do higieny intymnej od aa chętnie przetestuję lubię poznawać nowości. Tusz super wydłuża i nadaje czarny odcień rzęsą mega jest od aa. Tolpa żelowy olejek do mycia twarzy super oczyszcza skórę i nie podrażnią jej. Krem do rąk o zapachu mango pachnie obłędnie. Balsam do ciała super nawilża sucha skórę i dobrze się wchłania.

dominisia

Pianka do higieny intymnej firmy AA. Pianka zawiera w sobie kwas mlekowy jak również ekstrakt z ogórka. Jest ona bardzo delikatna. Zapach jest średni praktycznie nie wyczuwalny. Produkt jest dość wydajny, dobrze się pieni, nie uczula ani nie podrażnia co jest dużym plusem. Jest dobrze dostosowany do ph miejsc intymnych. Żel otrzymałam w pudełku beglossy. Polecam 🙂

byKadia

Lipcowe pudełko beGLOSSY. Zamiast tradycyjnego pudełka dostaliśmy materiałową torbę. Edycja pod nazwą "Go green!" jako motyw przewodni miała ekologię. A oto jakie kosmetyki znalazły się w pudełku:
- Pianka do higieny intymnej - AA
- Tusz do rzęs - AA
- Fluid matujący - Bielenda
- Tarka do stóp
- Krem do rąk - Inelia
- Żel-olejek do mycia twarzy - Tołpa
- Krem na noc - Oilmedica
- Balsam do ciała - Canabo

Piankę do higieny intymnej już używam i naprawdę jest godna polecenia. Najlepsza forma jaką miałam okazję używać. Najbardziej jestem zainteresowana żelem do mycia twarzy od Tołpy. Uważam, że pudełko ma bardzo fajną zawartość

KosmeSylki

Najnowsze lipcowe pudełeczko BeGlossy. 💚 Do tej pory kupowałam znając zawartość. Tym razem założyłam subskrypcję aby załapać się na gratis jakim była piękna książka ,,Zero Waste w ogrodzie'' z wieloma radami jak wykorzystać każde ziółko, każdy owoc, jako coś leczniczego czy nawóz do upraw, aby nic się nie zmarnowało. Obecnie mieszkam w mieście ale z pewnością za jakiś czas się przyda. 💚🌿 Ta lipcowa edycja jest iście zielona, podoba mi się to dopasowanie produktów. Zawartością miały być kosmetyki naturalne. Oprócz gratisowej książki dostałam:
- W tej edycji zamiast pudełeczka mamy piękną torbę na zakupy, co również zachęciło mnie do tej edycji. Takich toreb nigdy dosyć. 💚
- Olimedica, odżywczy krem do twarzy na dzień. Dodawany dodatkowo dla osób które kupiły zestaw przed wysyłką. Wiadomo czemu, z BeGlossy zawsze tak jest, że jeśli jakiś produkt jest dodawany tylko przed pierwszą wysyłką nie jest to prezent dla klientów aby podziękować za zamówienie, za zaufanie i kupowanie w ciemno. Nie, takie produkty to zachęcanie do zamówienia a są to zawsze rzeczy które już kończą termin ważności. Niby fajnie bo to gratis, nie musieliby tego dawać, jednak powinna być informacja podana że dany produkt ma krótką datę przydatności. Bo widzę za każdym razem w komentarzach, że dziewczyny są zdziwione i zawiedzione. Można było dostać również krem na noc który bardziej by mi się przydał, no ale nic, nie trafiłam.
- Krem do rąk INelia jagody Acai. Miałam już krem z INelii, ta marka nie jest pierwszy raz w BeGlossy i wtedy fajnie mi się sprawdził. Tubka jest znowu spora, a ich kremy bardzo wydajne. 💚
- AA Eco pianka do higieny intymnej. Z tego produktu jestem zadowolona ponieważ nie mam za dużo produktów do higieny intymnej w zapasach. Nie używałam również tego typu produktu w formie pianki więc jestem bardzo ciekawa. Mamy tu 95% składników pochodzenia naturalnego. Posiada odznakę Eco Cert, ma stanowić ochronę przeciwzapalną. 💚
- Kolejny produkt z odznaką Eco Cert od AA to tusz do rzęs posiadający aż 99% składników pochodzenia naturalnego! Chętnie przetestuję naturalny tusz do rzęs, jestem bardzo ciekawa skuteczności. 💚
- Canabo, balsam do ciała z ekstraktem z konopii. Również marka często występująca ostatnio w BeGlossy. Mamy dużą tubę o pojemności 222ml. 96% składników pochodzenia naturalnego, ma regenerować, odżywiać, łagodzić suchość i podrażnienia. 💚
- Kolejny produkt to żel - olejek do mycia twarzy od Tołpy, oczyszczenie i regeneracja, z bambusem i konopią.
- Ostatni produkt z którego najmniej jestem zadowolona to oczywiście kolorówka i fluid matujący #insta Make - up. Nie używam takich produktów i nigdy nie wiem co z nimi robić. Uważam za bezsensowne dodawanie takich produktów do pudełek niespodzianek.
Na koniec dwie próbki Canabo i Ingrid.
Mam mieszane uczucia co do tego zestawu jednak muszę przyznać że z kodami rabatowymi, z zamówieniem przed pierwszą wysyłką wyszedł mi naprawdę bogaty zestaw za 59zł z darmową wysyłką. W porównaniu z innymi edycjami ta jest bardzo udana jednak mały niesmak pozostawia ta krótka data ważności kremu (09.2021), oraz dodanie fluidu matującego który bardzo prawdopodobne że nie będzie do mnie pasować kolorem. 💚 Narazie subskrypcję zatrzymam, ale zapewne prędzej czy później jeszcze mnie skuszą na wznowienie. 💚🌿