0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Balsam do ciała ISANA MED MORZE MARTWE zawiera bogaty aktywny kompleks minerałów z oryginalnej soli z Morza Martwego, pantenolu, ekstatru z rumianku i oleju z pestek winogron. Łagodzi symptomy suchej skóry, takie jak swędzenie, uczucie ściągnięcia i złuszczanie przez co hamuje potrzebę drapania. Skóra jest bardziej miękka i zrelaksowana.

Produkt dodany w dniu 17.06.2021 przez todoporti9

Isana Med, Balsam do ciała, Morze Martwe

Balsam do ciała, który ostatnio kupiłam mamie, ale oczywiście z myślą, że też będę sobie podkradać, czyli Isana Med Balsam do ciała Morze Martwe. Balsam ma pojemność 250 ml i zamknięty jest w butelce z zamknięciem na klik. Zgodnie z etykietką jest przeznaczony do skóry bardzo suchej, łuszczącej się i wrażliwej. Zgodnie z etykietką zawiera naturalne minerały z oryginalnej soli z Morza Martwego, ekstrakt z rumianku, pantenol, olej z pestek winogron. Po wczytaniu się w skład można dojrzeć też glicerynę, olej z awokado, "dobry alkohol tłuszczowy" oraz witaminę E i kwas cytrynowy. Nie zawiera mikroplastiku. Z kontrowersyjnych substancji można w składzie tylko znaleźć pochodną ropy naftowej, ale pod sam koniec, więc w porównaniu do innych balsamów z parafiną bądź alkoholem na pierwszym miejscu w składzie to jest warty uwagi. Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych. W butelce zapach jednak trochę czuć, określiłabym go jako neutralny i świeży, może trochę morski. Na ciele podczas aplikacji też go czuć, jednak po chwili się ulatnia i nie jest wyczuwalny, usuwa jednak z ciała zapach żelu pod prysznic. Zgodnie z zapewnieniem producenta faktycznie łagodzi symptomy suchej skóry, czyli złuszczanie, uczucie ściągnięcia, hamuje potrzebę drapania. Skóra staje się miękka i przyjemna w dotyku. Jednak balsam jest okropnie tłusty, po nałożeniu na skórę tworzy tłustą warstwę, która wydaje mi się wyczuwalna nawet na drugi dzień, po posmarowaniu się mam ochotę iść z powrotem pod prysznic, dłonie też są tłuste, wszystko wypada z rąk od tej warstwy. Bardzo bieli i ciężko ten biały kolor wsmarować w skórę. Na pewno ponownie się nie skuszę, jestem na nie, ale moja mama jest z niego bardzo zadowolona, na jej suchą skórę bardzo pomaga i nie przeszkadza jej ta tłusta warstwa. Balsam to nowość w Rossmannie, kosztuje 11 zł, ja go kupiłam w promocji za niecałe 9 zł.

Zobacz post
1