Ziaja, żel pod prysznic czerwona porzeczka
Ostatnio skusiłam się na ten żel Ziajki, bo dawno nie miałam nic tej marki. Szukałam czegoś po ładnym zapachu i tutaj się nie zawiodłam. Żel pachnie bardzo przyjemnie! Jednak zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Żel jest przezroczysty i ma takie samo opakowanie. Standardowa pojemność, jak w innych. Jednak wolę płyny, które dają więcej piany. Ten niestety niezbyt się pieni. Jak na Ziaję to dość dobrze myje, więc tutaj raczej zawodu nie było. Przez to, że się mniej pieni niż inne, np. bardziej promowe płyny, jest chyba mniej wydajny. Ale jak za taką cenę, raczej nie mogę się przyczepić, bo ogólnie na plus.
Debko luty 2023
W tym miesiącu bardzo postawiłam na dokończenie bo zaczynanych już produktów i nawet fajnie mi poszło. Jest tu szampon do włosów siedem ziół który dość fajnie mi się sprawdził był bardzo wydajny dosyć gęsty to przyjemnym ziołowym zapachu i myślę że spokojnie można ponownie do niego wrócić. Mamy również tu tonik z kwasem hialuronowym Ziaja on wystarczy mi naprawdę na długo świetnie oczyszcza dodatkowo już nawet po oczyszczonej oczyszczeniu twarzy zmniejsza pory i Dzięki niemu Miałam mniej zaskórników. Udało mi się zużyć żel pod prysznic czerwona porzeczka bardzo fajny, dobrze się pienił super oczyszcza skórę delikatnie ją nawilżając. Bo higieny jamy ustnej No to zużyliśmy w moim jeden płyn do płukania ust oraz jedną pastę do mycia zębów kropka kolejnymi produktami do włosów to był spray do włosów lokowanych który był fajny Podkreślał ten Long Lock. Zużyłam również morską odżywkę do włosów koncenującą od Ziaji i ona naprawdę fajnie się sprawdziła bardzo ładnie nawilża mi włosy jestem z niej zadowolona pewnie sięgnę ponownie jak już zejdę z obecnych zapasów. Między innymi też zużyłam odżywkę koloryzującą odcienie czerwieni z od Joanny wystarczyło mi na kilka użyć fajnie podkreśliła kolor włosów i na pewno będę jej używać dalej w przyszłości. Zużyłam też do końca zaczęty już dwa opakowania płatków kosmetycznych jedne firmy Label a drugie be Beauty dość fajnie się sprawdziły i pewnie ponownie kupię bo są w dosyć fajnych pieniążkach. Zużyłam tak że glicerynę w płynie 30 g opakowanie ona super nawilżała spierzchniętą skórę dłoni bardzo fajnie się sprawdziła u mnie. Także udało mi się zużyć nareszcie krem do twarzy oliwę Oli Od vollare jest to krem wegański i on był taki dosyć tłustawy jednak w miarę fajnie unie się sprawdził. Między innymi również udało mi się zużyć trzy kremy do rąk który naprawdę fajnie się sprawdziły i ratowały mnie naprawdę w obecnej sytuacji gdzie moje dłonie są bardzo spierzchnięte niestety i potrzebują stałego nawilżenia. Wkurzyłam również jeden olejek zapachowy i to był zapach truskawkowy który sprawiał że w moim domu Bardzo ładnie i słodko pachniało truskawkami. Do włosów także udało mi się zużyć jedwab z witaminą A a także odżywkę w saszetce. Z saszetkowych spraw No to wyszło na to że zużyłam 8 maseczek do twarzy z czego większość to kremowe kropka także zużyłam miniaturowy żel pod prysznic który dostałam w paczuszce urodzinowej błyskotki zużyłam to było aż 6 kul do kąpieli i to było aż sześć zabiegów na stopy bardzo fajnie. Płatki pod oczy No to w ilości jednej udało mi się a także jeden zabieg regenerujący do rąk trzy próbki oraz peeling do stóp gdzie też fajnie się sprawdzi a kupili do rąk. Większość tych produktów wpisała się dość dobrze i do efektu dość zadowalające nie ma co narzekać
Żel pod prysznic Ziaja czerwona porzeczka. Żel ten znajduje się w sporej okrągłej butelce 500 ml z klapką co jest bardzo wygodne w jego użytkowaniu, również butelka jest przezroczysta dzięki czemu widzimy Ile zostało produktów w środku. Że ten wykonany jest w 95% ze składników naturalnych więc jest on bardzo delikatny i łagodny dla skóry jakiś środowiska, Jest to produkt wegański. Żel ten ma delikatny ładny zapach czerwonej słodkiej powiedziałabym porzeczki. Produkt ten bardzo dobrze się pieni i fajnie oczyszcza skórę pozostawiając ją jakby delikatnie nawilżoną. Jest on bardzo wydajny przede wszystkim nie podrażnił ani nie uczulił mnie co jest dla mnie najważniejsze i z miłą chęcią się po niego ponownie.
Zobacz post
Ziaja to marka, która coraz bardziej mnie zaskakuje innowacyjnością produktów, działaniem i pięknym zapachem. Tym razem mam przyjemność testować żele pod prysznic o dość nietypowych i letnich zapachach.
Czerwona porzeczka, słoneczna pigwa i moja ulubiona mięta herbaciana.
Płyny zapakowane są w buteleczki o pojemności 500 ml, więc jeden żel wystarcza na długo. Butelki pięknie się prezentują, są przezroczyste a etykiety oddają kolor zapachu, który posiadają. Brakuje mi jednak pompki, która jednak ułatwia korzystanie z produktu. Zapachy są piękne, intensywne, umilają kąpiel i długo utrzymują się na skórze. Konsystencja lekka, skład w 95% naturalny, produkt wegański. Skóra po umyciu jest nawilżona, pięknie pachnie i nie podrażnia. Ja jestem bardzo mile zaskoczona tymi produktami i myślę, że zapachy idealne na letni prysznic. Odświeżą, nawilżą i zadbają o naszą skórę.
Żel pod prysznic Ziaja o zapachu czerwonej porzeczki. Żel bardzo dobrze się pieni i by umyc całe ciało wystarczy niewiele produktu. Ma ładny, słodki zapach, ale nie powiedziałabym ze jest to zapach porzeczek. Jego zapach nie utrzymuje się na ciele. Żel ma gęsta konsystencje i jest przezroczysty. Skład ma dobry poza jednym dosyć mocnym detergentem. Opakowanie jest przezroczyste, dzięki czemu możemy zobaczyć ile zostało nam produktu w opakowaniu. Ma minimalistyczna, a zarazem ładna etykietę. Skóra po nim jest dobrze umyta i nie jest wysuszona.
Zobacz post
Żel podobnie jak drugi wariant zapachowy kupiłam w Hebe. Koszt takiego żelu pod prysznic to około 10 zł. W butelce mieści się 500 ml produktu. Żel ładnie się pieni oraz jest wydajny. Produkt ma naprawdę śliczny zapach, niestety nie utrzymuje się on na skórze. Produkt naprawdę każdemu polecam. ❤️
Zobacz post
Żel pod prysznic Ziaja czerwona porzeczka skradł moje serce swoim zapachem. Dzięki niemu spod prysznica wychodzę świeża i pachnąca. Skóra jest po nim czysta, miękka i odświeżona. Poza tym jest bardzo, ale to bardzo wydajny. Nie chce się skończyć, chociaż używam dużo na raz. Ma jeden minus, który mi osobiście bardzo przeszkadza, a mianowicie słabo się pieni. Nie lubię tego w żelach, wolę być dosłownie cała napieniona. Mimo wszystko jest przyjemny i delikatny, dlatego ja go polecam.
Zobacz post
Jeszcze cieplutkie zamówienie z hebe. Zamówiłam potrzebne mi kosmetyki, bo moje zapasy się powoli kończą. Zdecydowałam się na żel pod prysznic z Ziaji o zapachu porzeczki. Żel ma bardzo dobry skład i naprawdę Śliczny zapach. Ma duża pojemność i kosztował 10 zł. Kolejna rzecz to krem o którym słyszałam bardzo dużo dobrych opinii. Mowa tu o Eveline Egyptian Miracle krem - ratunek. Krem jest w ładnym złotym opakowaniu z plastiku. Następny krem to Lirene Chia. Miałam wersje Chia & Goji i spisywała się świetnie. Mam nadzieje, ze z tym kremem będzie podobnie. Kupiłam też piankę nawilżająca do mycia twarzy z Lirene Natura. Tonik również mam na wykończeniu, wiec dodałam do koszyka nawilżający tonik również z Lirene Natura.
Zobacz post
Kilka dni temu razem z mężem zdenkowaliśmy ten o to żel pod prysznic.
Ziaja żel pod prysznic wersja Czerwona Pożyczka.
Jest to produkt vegański. 95% składników pochodzenia naturalnego.
Początkowo nie byłam do niego przekonana.
Fajne, proste i przeźroczysta opakowanie. Zapach w butelce nijaki, przy użyciu super. Świeży, owocowy i pobudzający. Nie pozostaje na skórze ani nie unosi się w powietrzu. Żel jest dosyć wydajny, bo przy używaniu przez dwie osoby wystarczył nam na około miesiąc. Nie zauważyłam, żeby nawilżał czy przwsuszał skórę ciała.
Mam jeszcze inne warianty zapachowe, po które z ciekawością sięgnę.
Zestaw wegańskich żeli pod prysznic od Ziaja.
Wegańskie żele pod prysznic Ziaja, oparte są na składach chroniących mikrobiom skóry.
Piękne opakowanie! Nowoczesne i minimalistyczne A zarazem ciekawe.
Zapachy bardzo przyjemne nie duszące, nie chemiczne.
Żele delikatne dla skóry, łatwe do spłukania.
Hej kochani! 🥰
Przychodzę dziś do Was z recenzją produktów, które od jakiegoś czasu mam przyjemność używać, a mianowicie nowych wegańskich żeli pod prysznic Ziaja, o kusząco brzmiących zapachach:
- mięta herbaciana
- czerwona porzeczka
- słoneczna pigwa.⠀
⠀
Każdy z tych żeli zawarty jest w 500ml butelce z zamknięciem "na klik". Wszystkie mają przezroczystą, dość lejącą konsystencję, choć wydaje mi się, że najbardziej płynny jest żel miętowy. ⠀
Z łatwością rozprowadzają się na ciele, delikatnie przy tym pieniąc. Są łagodne dla skóry, nie podrażniały mnie i nie powodowały dodatkowego wysuszenia. Wręcz zostawiały uczucie nawilżenia.👍 ⠀
⠀
To co mnie w nich urzekło to przepiękne, choć delikatne zapachy. 🤩⠀
Moim faworytem pod tym względem jest zdecydowanie czerwona porzeczka ❤, zaraz za nią pigwa - oba słodziutkie, a na końcu mięta herbaciana - bardziej orzeźwiający, nieco specyficzny zapach i być może nie każdemu się spodoba. Jedyny minus jest taki, że zapachy te nie utrzymują się na skórze po kąpieli. ⠀
⠀
Mimo tego ich używanie było samą przyjemnością a żele zostają ze mną na dłużej, bo są bardzo wydajne 😊
⠀
A jakie są Wasze opinie na ich temat? Kto już wypróbował a kto na pewno się na nie skusi? ☺
Żel pod prysznic Ziaja Czerwoną Porzeczka zachwycił mnie swoim intensywnym, owocowym zapachem 😍. Faktycznie wyczuwalna jest porzeczka 😁. Lubię takie owocowe żele pod prysznic używać szczególnie latem więc na te porę roku ten żel to strzał w 10. 👌 😁
W dodatku ma dużo pojemności, bo aż 500 ml. Butelka w skromnej szacie graficznej ukazuje co najważniejsze.
Ma przezroczysta, dość lejącą konsystencję i świetnie się pieni 😁. Dobrze oczyszcza skórę, pozostawiając ją odświeżona i pachnąca 🥰.
Moje już i tak ogromne zapasy żelu pod prysznic powiększyły się o kolejne produkty. 🙈 Ale to co mnie znają wiedzą, że jak dla mnie żeli pod prysznic nigdy za wiele. 😅
Podczas mojego urlopu dotarła do mnie paczuszka od ofeminin.pl
Dzięki nim mam okazję testować trzy nowe żele pod prysznic od ZIAJA.
Żele są w 95% z produktów wegańskich. Mają moim zdaniem super opakowania. Proste ale takie świeże.
Żele mają przeźroczysta i lekką formułę. Ich zapachy są bardzo ładne chociaż spodziewałam się, że będą bardziej intensywne.
Jak na razie moim faworytem zapachowym jest czerwona porzeczka, a Bartkowi przypadła mięta herbaciana.
Żel pod prysznic który niedawno dostałam do testów . Jest to żel z Ziaja , czerwona porzeczka. Pojemność 500 ml , która mieści się w przezroczystym opakowaniu . Ma to plus bo dokładnie widać ile jeszcze pozostało produktu .Ma żelowa konsystencję, przeważnie wybieram kremowa , ale ta mi bardzo odpowiada. Ma bardzo przyjemny zapach , jest wydajny . Jest to produkt wegański .
Zobacz post
Ziaja, Żel pod prysznic, Czerwona porzeczka.
Niedawno w promocji zakupiłam żel pod prysznic o zapachu czerwonej porzeczki. Podobnego jeszcze nie miałam, więc z wielką ciekawością użyłam go dziś pierwszy raz. Żel jest przezroczysty, o dobrej konsystencji i doskonale się pieni. Zapach jest jak na mój gust delikatnie zbyt mocny, ale ładny i świeży. Produkt jest wegański i zawiera 95% składników pochodzenia naturalnego. Wśród składników aktywnych zawiera m.in. glukozyd decylowy, inulinę oraz emolient kwasumlekowego i alkoholi tłuszczowych. Bardzo delikatnie i skutecznie myje, pozostawiając na ciele lekko wyczuwalny zapach porzeczek.
Podobne produkty
