Masło do ciała jest IDEALNE na zimowe, mroźne dni. Koi, łagodzi podrażnienia, chroni i super nawilża skórę. Dostałam je w ramach testowania z wizaz.pl i nie spodziewałam się, że opakowanie będzie tak duże . Już samo opakowanie mnie zauroczyło - mroźne barwy w połączeniu z czarną gałązką jakiegoś norweskiego ziela. Zapach delikatny, kremowo-słodki. Działanie po pierwszych razach - duże nawilżenie skóry ana długi podlaski czas
Zobacz post
Patrzcie co dostałam do testów!! Ostatnio przyszła do mnie paczuszka od Oriflame. Czekałam na masło i peeling, a dostałam też olejek do kąpieli, olejek do smarowania i mydło. Wszystkie kosmetyki pachną świetnie i zapach powinien większości się spodobać. Kosmetyki nie mają tego zapachu zbyt mocnego przez co nie jest on drażniący. Jeśli chodzi o masło to wiadomo, że konsystencja jest trochę gęsta. Nawilża bardzo fajnie, a skóra po posmarowaniu długo pachnie. Nie podrażnia i szybko się wchłania. Moje serce skradło mydło, bo takiego jeszcze nie miałam. Ma ono wyspustki i ziarenka, a więc można się nim masować i peelingować. Dodałabym do niego jedynie sznureczek, bo wiadomo, że mydło jest śliskie i lubi wypadać z ręki. Więcej opisu i informacji znajdziecie w kolejnych chmurkach. Ale powiem, że Warto się skusić na te produkty.
Zobacz post
Przedstawiam wam oczyszczająca maseczka do twarzy Swedish SPA od Oriflame. Maseczkę podkradłam z kosmetyczki teściowej 😋
Opakowanie jest bardzo praktyczne, tubka bardzo łatwo się otwiera i nie ma problemów z wydobyciem zawartości. Maseczka nie ma zbyt gęstej konsystencji, ma słabe krycie, po nałożeniu jest tak jakby rozwodniona,mimo to rozprowadza się dość dobrze.
Przy nałożeniu towarzyszy jej trochę chemiczny zapach, bardzo sztuczny, trochę jak jakaś maść chłodząca. Na skórze również czuć uczucie chłodzenia, tak mi się przynajmniej skojarzyło. Zmywa się. Dość dobrze i dokładnie. Celem maski jest oczyszczenie i przygotowanie skóry do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych i wydaje mi się, że dobrze się z tego zadania wywiązała.
Odżywczy krem do ciała- jest gęsty, ma dosłownie konsystencję masła i mimo wysokiej temperatury na dworzu nie rozpuszcza się jak zwykłe masełko. Bardzo fajnie rozprowadza się na skórze i świetnie koi, co bardzo mi się podoba. Nakładałam ja na opaloną, podrażnioną skórę i za każdym razem bardzo fajnie ją nawilżyło i odżywiło. Kremik pomaga pozbyć się napięcia, które jest na skórze, a po kąpieli w basenie i opalaniu niestety cała skóra jest napięta. Nie przypadł mi do gustu sposób nakładania masła, bo trzeba je wyjmować z pojemnika, a mając długie paznokcie jest to trochę ciężkie. Ma delikatny zapach i szybko się wchłania, więc generalnie oceniam na plus. Lubię pachnące balsamy i masła i to właśnie takie było, więc jestem zadowolona.
Zobacz post
Oriflame, SWEDISH SPA ODŻYWCZY KREM DO CIAŁA 200 ML - 30838. Oriflame powinno dostać Oskara za tłumaczenie, na pudełku po angielsku jest wyraźnie napisane "butter", więc jeśli ktoś sugeruje się napisem w katalogu, czy na stronie może być mocno zdziwiony, gdy otworzy ten produkt. Zdecydowanie ma on konsystencje gęstego masła, które ciężko wsmarować w skórę, naprawdę trzeba się nieźle namęczyć żeby to zrobić. Niemniej jednak jest to najlepszy produkt do nawilżania ciała jaki Oriflame kiedykolwiek miało w swojej ofercie (a jestem konsultantką od ponad 10 lat, więc trochę już ich przerobiłam). Skóra jest nawilżona od rana do wieczornego prysznica, mało tego, razem z nawilżeniem utrzymuje się zapach! Do tej pory takie rzeczy to ja widziałam tylko w Bath&Body Works. Zapach jest łady i przyjemny, jednak nie tak fajny jak balsamy wspomniane wcześniej z B&BW. Gdyby miał bardziej czarujący zapach i faktycznie konsystencje kremu czy balsamu byłby moim ideałem, ale Oriflame jest na dobrej drodze do poprawy jakości swoich balsamów.
Zobacz postPodobne produkty
