Nivea Fresh Energy, antyperspirant w kulce.
Kupiłam go na allegro za niecałe 13 zł. Przepłaciłam za bubel, zdecydowanie!
Opakowanie jest szklane, posiada kulkę, która się nie zacina. Zapach po rozsmarowaniu jest przyjemny, ale nie chroni mnie on wgl przed potem. Mieszanka potu z tym zapachem jest okropna, normalnie śmierdząca. I muszę przyznać, że wolałam sięgać po antyperspirant mojego męża niż ten. Dlatego poleciał on do kosza. Nie polecam!
Nivea energy fresh antyperspirant w kulce i Nivea double effect violet senses antyperspirant w aerozolu
Dzisiaj odwiedziłam Superpharm i skorzystałam z promocji 1+1 za 1 grosz. Promocja obejmowała dezodoranty albo żele pod prysznic. Tych drugich mam pod dostatkiem, a dezodoranty mi się powoli kończą, dlatego to świetny sposób na uzupełnienie zapasów. Raczej nie chodzę do Superpharm chyba, że właśnie jest jakaś ciekawa promocja i mogę z niej skorzystać. Ceny raczej nie należą do najniższych, ale dzięki promo kupiłam te dwa dezodoranty za równe 10 zł, więc moim zdaniem się opłacało. Pierwszy czyli energy fresh już mam i jestem z niego bardzo zadowolona. Dobrze chroni, ładnie pachnie i wystarcza na długo. Violet senses nie miałam, ale jakoś mi się spodobał, więc mam nadzieję, że się sprawdzi.
Dezodorant nivea fresh energy. Bardzo lubię ten dezodorant bo ma delikatny, świeży i przyjemny zapach. Łatwo się go używa, jest wygodny, opakowanie jest poręczne, małe ale dość wydajne. Jestem fanką dezodorantów w kulce, antyperspiranty w sprayu mi jakoś nie pasują, dlatego ten bardzo mi odpowiada. Praktycznie zawsze kupuje dezodoranty tej marki, zmieniam tylko warianty zapachowe. Ten produkt bardzo szybko się wchłania w skórę więc można zaraz po użyciu go założyć ubranie bez obaw że wszystko zetrzemy. Jeśli chodzi o działanie to jak najbardziej dostaje ode mnie plusa.
Antyperspiranty Nivea, Energy Fresh.
Przeważnie decyduję się na antyperspiranty w płynie, jakoś nie przepadam za tymi w kremie. Przy ostatniej wizycie w Rossie, musiałam wybrać coś na szybko i stanęło na Nivea 48h ochrony. Bardzo ładne niebieskie opakowanie, "orzeźwiająca świeżość". Rzeczywiście zapach jest lekki i odświeżający. Dobrze chroni, spełnia więc swoje działanie. Moim zdaniem zapach mógłby być bardziej wyrazisty, bo wydaje mi się, że po jakimś czasie jakby zanikał.
Dezodorant Nivea Energy Fresh, który kupiłam podczas promocji 2+2 w Rossmannie. Zawiera trawę cytrynową, przez co bardzo ładnie, świeżo i "energicznie" pachnie. Jest on w formie kulki, więc to duży plus, aplikuje odpowiednią ilość produktu. Bardzo dobrze radzi sobie z chronieniem przed potem i brzydkim zapachem. Dosyć długo schnie, jednak w porównaniu do np garniera nie zostawia takiej suchej, i nie miłej warstwy na skórze. Jego cena bez promocji to 8,99 zł, więc podczas promocji bardzo się opłaca. Opakowanie zawiera 50 ml produktu i jest wydajny. Co prawda jest szklane, i obawiałam się troszkę, że łatwo można uszkodzić, jednak trzyma się.
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
