Witajcie w ten upalny dzień! 🌻
Dzisiaj przedstawiam Wam hydrolat z werbeny cytrynowej marki Bosphaera.
To bardzo delikatny hydrolat o cytrusowym, a może nawet lekko cytrusowo- ziołowym zapachu.
Producent poleca go szczególnie dla skór mieszanych, problematycznych i trądzikowych.
Jakie właściwości ma ten hydrolat?
🌻 oczyszcza
🌻 koi podrażnienia
🌻 niweluje trądzik
🌻 ma właściwości relaksujące i uspokajające
I on wszystko to robi, ale...
Jeśli chodzi o trądzik, to u mnie występują trzy pryszcze na krzyż i ten hydrolat faktycznie zmniejsza te niedoskonałości, ale robi to bardzo delikatnie i niekoniecznie w szybkim tempie, więc jeżeli ktoś z cera trądzikową szuka szybkiego efektu, to może być rozczarowany.
Dla mnie minusem okazał się fakt, że po zastosowaniu tego hydrolatu kleiła mi się twarz. Trochę mnie to zniechęciło.
Dlatego...
Kilka razy postanowiłam popsikać nim skórę po goleniu. Ale to było orzeźwienie i ukojenie dla skóry! A co najciekawsze, krostki, które pojawiają się u mnie po goleniu były jakieś takie mniejsze lub ledwo zauważalne. Efekt Wow!
Plusem okazał się też atomizer, który się nie zacinał i "wypluwał" idealną ilość produktu.
Myślę, że skoro ten hydrolat tak dobrze łagodzi podrażnienia to równie dobrze sprawdziłby się jako wcierka do przetłuszczającej się skóry głowy 🤔
To produkt, który ma kilka minusów i pewnie nie każdemu przypadnie do gustu, ale myślę, że warto mu dać szansę. Można go złapać w dobrej cenie (20 zł za 100ml), a jak jeszcze trafi się promocja, to już w ogóle okazja 😅
Podobne produkty
