☆ Paczuszka kosmetyczna.
Wczoraj odebrałam taka cudowna paczuszkę od @alicja166. Przepełniona była samymi cudnymi rzeczami. Z przyjemnością przygarnęłam kosmetyki, które Ali zalegały, a ja na pewno je zużyje. W paczce znajdowały sie:
• mini wersja szamponu balansujacwgo od OnlyBio - mam wersję pełnowymiarową i uwielbiam ten produkt. Świetnie się pieni, ślicznie pachnie i oczyszcza wlosy tak jak należy. W połączeniu z odpowiednią pielęgnacja odżywia włosy i zmniejsza przetłuszczanie skóry głowy;
• peeling cukrowy do twarzy Fresh Juice od Bielendy - to dla mnie totalna nowość. Jestem bardzo ciekawa. Pachnie baaardzo orzezwiajaco;
• perfumy do wnętrza Rituals - następna nowość. Marzyło mi się testowanie produktów tej marki no i mam coś na początek. Ja popsikalam nim salon i świetnie go odswiezyl. Czuć ten luksus. ;
• świeca od Bydgoskiej Wytwórni Mydła - Bakalie Nepalu - skąd wiedziałaś że ubóstwiam figi? Oj chyba będą ja palić dzisiaj;
• gumkę scrunchie w stonowanych barwach - śliczna!
• peeling enzymatyczny do twarzy+maska 2w1 Voyage Voyage, AA;
• zabieg regenerujący do stóp Perfecta;
• maska i peeling do ust BeautyLab;
• maska do twarzy z czarna herbata Garnier,
Oraz mnóstwo próbek. ❤️ Większość tych produktów nie znam, a jak znam to lubię, także paczuszka jest dla mnie sztosem. ❤️ Dziękuję ślicznie!
☆ Maska i peeling do ust, BeautyLab, Faberlic.
Ten bardzo ciekawy produkt miałam okazję wypróbować dzięki kochanej @alicja166. W ostatnim czasie kondycja moich ust pozostawiała wiele do życzenia dlatego pokładałam w niej duże nadzieje. ☺️ Saszetka podzielona jest na dwie części- w pierwszej znajduje się peeling do ust, natomiast w drugiej hydrożelowy okład. Zabieg zaczęłam od wykonania peelingu, był on w kolorze jasnoróżowym o świetnym, owocowym smaku i zapachu. Jego konsystencja była bardzo gęsta, w składzie musi być obecny jakiś olej ponieważ po jego zmyciu usta były pokryte delikatna, tłusta warstewka ale było to bardzo przyjemne. Na tak przygotowane usta nałożyłam hydrożelowy okład w kształcie ust. Był on dość spory, pokrył w całości górna i dolną wargę. Musiałam się przy tym położyć ponieważ na stojąco mi z nich spadał. W trakcie nałożenia odczułam przyjemny chłód a także zapach mięty. Po 20 minutach ściągnęłam okład, natomiast nie zostawił on po sobie nadmiaru esencji. Nałożyłam za to wazelinę kosmetyczna na koniec. Efekt? Gładkie i mieciutkie usta. Widocznie nawilżone. Brak suchych skórek, na czym mi najbardziej zależało. Fajnie było ten produkt przetestować.
Faberlic - hydrożelowy okład i scrub do ust. Jestem z niego bardzo zadowolona, usta poprawiły swoją kondycję, mniej suchych skórek i stały się miękkie. Dużym plusem jest to że oprócz żelowej maseczki mamy również peeling. Opakowanie składa się z dwóch części w jedynej jest peeling w drugiej maseczka. Peelingu jest dosyć dużo więc wystarcza na kilka użyć. Produkt godny polecenia i pewnie jeszcze nie raz go użyje.😊
Zobacz postPodobne produkty
