Opis produktu
Nawilżająco-kojąca maska w płachcie przeznaczona do skóry suchej i skłonnej do podrażnień. Dostarcza skórze nawilżenie, działa kojąco oraz zapewnia komfort po zabiegach oczyszczania. Arginina i ekstrakty roślinne dodają skórze elastyczności i odżywiają ją, dzięki czemu wygląda zdrowo i jest pełna blasku.
Produkt dodany w dniu 24.04.2021 przez nana37
GLAMFOX Maska do twarzy w płacie, Nawilżająco-kojąca
_____
Maseczka w płacie o działaniu nawilżająco kojącym. Maseczka ma wygodny materiał ale też mocno nasączony, aż cieknie po szyi. Należy trzymać koło 10-20 minut i też tak zrobiłam. W składzie znajdziemy argininę i eksyakty roślinne. Maseczka też ma ładny zapach. Robiłam sobie spa przed makijażem i super po niej się prezentował, Skóra nabrała blaksu i była mocno odżywiona. Jestem z niej bardzo zadowolona. 💕
GLAMFOX - Maska do twarzy w płacie, Nawilżająco-kojąca.
Jakiś czas temu była promocja w biedronce na kosmetyki 1+1, skusiłam się wtedy na tą maseczkę i wyszła ona za 2 zł - strasznie żałuje, że nie przetestowałam jej od razu i nie zrobiłam sobie zapasu bo okazała się świetna. Maseczka jest bardzo dobrze nasączona, po otwarciu esencji wystarczyło mi jeszcze na wmasowanie jej w szyje i dekolt. Maseczka przyjemnie pachniała, bardzo świeżo. Miałam ją na twarzy 15 minut a ona nadal była mokra, ale nie chciałam przeciągać bo słyszałam teorie że jak się trzyma dłużej niż zaleca producent to wtedy maska zamiast nawilżać to zabiera z twarzy to nawilżenie - nie wiem ile w tym prawdy. 😅 Maseczka była dobrze wykrojona, bez problemu ją założyłam. Bardzo wygodnie mi się w niej siedziało a później leżało, bo była chłodna. Po jej ściągnięciu wmasowałam resztkę esencji w skórę i czułam jaka ona się stała mięciutka. Na drugi dzień moja skóra była mega miękka i delikatna. 🩵
Denko lipiec 2023.
- GLAMFOX - Maska do twarzy w płacie, Nawilżająco-kojąca. Maseczka została kupiona za 2 zł na promocji w Biedronce, i jak za taką cenę to żałuję, że nie zrobiłam większego zapasu, bo okazała się być bardzo fajna, a skóra po niej była nawilżona.
-Avon - Care, Krem do rąk, Antioxidant Moisture with Pomegranate. Kremik miałam z jakiejś wymiany kosmetycznej i muszę powiedzieć, że pozytywnie mnie zaskoczył, od wielu lat nie miałam nic z Avonu, i miło było powrócić do gimnazjalnych czasów. Krem miał bardzo przyjemny zapach i z tego co pamiętam dosyć szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał.
- BeBeauty - Care, Peeling do ciała, Cukrowy, Aloes i awokado. Bardzo dobry produkt w niskiej cenie, myślę, że wart zakupu i używania, jednak wydajność jak dla mnie taka sobie.
- Isana - Mydło do rąk w płynie, Mango Exotic. Bardzo przyjemny zapach, kupujemy regularnie i uzupełniamy zapach mydła w łazience. Zapach jest słodki, przyjemny, i po jego używaniu dłonie delikatnie pachną.
- Maybelline - Fit Me!, Podkład do twarzy, Matujący i wygładzający pory, nr 100. Idealnie jasny do mojej karnacji podkład, nie będę się dużo rozpisywała bo chyba od 2/3 lat kupuje regularnie i regularnie używam.
- Garnier - Mineral, Antyperspirant w kulce 72h, Action Control Thermic. Produkt, który używa moja mama i podrzuciła mi do denka, bo część używamy razem jak np. płyny micelarne, waciki. Czy się sprawdzał? Myślę, że tak bo kupuje je regularnie.
- Montagne Jeunesse - 7th Heaven, Plastry na nos, Naturalny węgiel drzewny. Totalny niewypał, szkoda było nawet tego używać i tracić czas.
- Nivea - Fresh Blends, Żel pod prysznic, Arbuz, Mięta, Mleko kokosowe. Przyjemny żel pod prysznic o ładnym zapachu, ale nie zaskoczył mnie na tyle by skusić się na kolejne opakowanie.
- Isana - Pianka do mycia twarzy, Łagodna, Z aloesem oraz z ekstraktem z ogórka. Jestem wielką fanką pianek do twarzy bo jest to mega wygodne i przyjemne, zarówno rano po nocy, jak i wieczorem po demakijażu. Pianka miała przyjemny, delikatny i świeży zapach, a w dodatku była tania, myślę, że jeszcze się na nią kiedyś skuszę gdy zejdę ze swoich zapasów kosmetycznych.
- Bioderma - Sebium H2O, Woda micelarna do demakijażu twarzy, Antybakteryjna, Skóra mieszana i tłusta. Bardzo dobrze radziła sobie z oczyszczaniem twarzy zarówno aby zmyć makijaż, jak i oczyścić po całym dniu i "odświeżyć". Buteleczka malutka, ale bardzo wygodna i wydajny produkt.
- Orange Creatives - Krem do rąk, Odżywczy, Z masłem shea i aloesem. Kremik malutki, ale bardzo przyjemny, zapach bardzo świeży, przyjemny, dobrze nawilżał dłonie, ale raczej zwyklaczek, na zimowe dni na pewno by się nie sprawdził do mocno przesuszonych dłoni.
- Bebeauty - płatki kosmetyczne. Mam wrażenie, że kiedyś te biedronkowe płatki kosmetyczne lepiej mi się sprawdzały, teraz są jakieś takie cienkie i strasznie się rozciągają i rwą, musze zużywać ich więcej do demakijażu.
Maseczka do twarzy Ultra. Chyba dostałam ja w kalendarzu adwentowym od siostry. Maseczka jest bardzo dobrze nawilżona esencja, po wyjęciu z płachty aż kapało. W opakowaniu pozostało sporo esencji, która mogłam ze spokojem wysmarować w skore. Maska dobrze przylegała do twarzy i nie zjeżdżała. Skóra po maseczce jest przyjemna i miękka w dotyku. O wiele bardziej wole maseczki w płachcie latem, bo dają przyjemne uczucie orzeźwienia zwłaszcza gdy wyciągniemy maseczkę z lodowki.
Zobacz post
Do wczorajszej wieczornej pielęgnacji mojej twarzy dołączyła maseczkę. Dawno nie wykonywałam takiego zabiegu na moją twarzy więc była to naprawdę przyjemna odmiana Przed pójściem spać. O ile dobrze pamiętam tą maseczkę kupiłam na zakupach spożywczych w markecie. Była ona naprawdę w promocyjnej cenie to zapłaciłam za nią około 5 zł.
Maseczka już na połówce przyciągnęła moją uwagę szatę graficzną jest ona piękna zielona bardzo klasyczne opakowanie.
sama tkanina w sobie była idealnie nasączona płynną esencją której spora ile została w opakowaniu.
Tkanina była bardzo miła i go dobrze się ją nakładał na twarz.
Produkt ma właściwości nawilżająco kojące idealnie sprawdziła się po całym dniu ponieważ nagle żyła moją twarz kropka Pro aplikacji produktu miałam wrażenie że moja twarz została idealnie napięta oraz wyglądała zdrowo i na pełną blasku. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu a 20 minut jak jest spędziłam z tą maseczką były naprawdę relaksujące. Zdecydowanie Jest to produkt po który sięgnę ponownie.
Glamfox, nawilżająco-kojąca maska w płacie. Maseczkę tę dostałam od kochanej @Myszowata. 😘❤️
Maseczka ta miała bardzo ładny zapach, pachniała tak jakby jakimiś ładnymi perfumami. 🥰 Płat był dobrze wycięty i ładnie trzymał się przez całą aplikację na twarzy. Była bardzo dobrze nasączona esencją. Czułam bardzo przyjemne chłodzenie, szczególnie na początku. Maseczka ta rzeczywiście bardzo fajnie ukoiła moją twarz. Pozostawiła ją dobrze nawilżoną, odżywioną i orzeźwioną. Pomogła mi się bardzo fajnie zrelaksować po całym dniu. 😊Bardzo chętnie jeszcze kiedyś bym po nią sięgnęła.
Agnieszko, bardzo serdecznie Ci dziękuję za tą rewelacyjną maseczkę. 🥰😘❤️
Maseczka nawilżająco-kojąca, nie sądziłam, że znajdę gdziekolwiek takie połączenie. Kupiłam ją w Biedronce za grosze. Zacznijmy odn tego, że pachnie wspaniale. Zapach utrzymywał się jeszcze na drugi dzień. Materiał miękki, przyjemny i dobrze wyprofilowany. Po ściągnięciu skóra była miękka i bardzo gładka. Zaczerwienienie twarzy się zmniejszyło. Ostatnio uczuliła mnie maseczka i ta zadziałała kojąco, jestem bardzo zdziwiona. Jeżeli chodzi o nawilżenie, też pod tym względem działa. Widać w szczególności w okolicach nosa, że tam skóra poprawila się. Jestem zakochana e tej maseczce, nie sądziłam, że będzie taka fajna. Polecam z całego serduszka. Jest świetna!
Zobacz post
Mega fajna maseczka, która mam znowu. Uwielbiam wracać do sprawdzonych kosmetyków. Ta maska z glamfoxa to totalna petarda nawilżająca, jestem fanką. Cudownie pachnie, jest nasycona samymi ekstraktami. W dodatku długo się ja trzyma na twarzy, a to bardzo lubię. Świetnie wycięta, łatwo się aplikuje. Przechowuje ja w lodówce, zanim nakładam na twarz. Trzymam pół godzinki. 🖤♥️🖤
Zobacz post
Dziś postanowiłam zdenkować powtarzającą mi się maseczkę od Glamfox Ultra Revital Collagen Solution Mask .
Ale na zdjęciu mam 3, które już testowałam i śmiało mogę coś o nich pisać. Te wersje to:
Ultra Revital Collagen Solution Mask,
Real Natural, Probiotyczna, Detoksykująca,
Nawilżająco- kojąca.
Każdą z tych wersji już w tym momencie mogę Wam polecić. Mimo, że są to różne wersje to według mnie każda z nich daje taki sam efekt. Ich płachty były cieniutkie, białe, dość mocno nasączone esencją i ładnie pachniały. Płachtę fajnie dopasowywało się do buzi, skóra jakoś specjalnie przesadnie nie kleiła sie po nich a esencja szybko wchłania. Maseczki bardzo miło nawilżają, odświeżają i odprężają skórę. Skóra jest po nich jędrna i widocznie odżywiona.
Każda z masek kosztowała mnie tylko 5zł i uważam, że warte są zakupu .
GLAMFOX Maska do twarzy w płacie, Nawilżająco-kojąca.
To kolejna z nowych maseczke jakie jakiś czas temu można było kupić w Biedronce. Za tą maseczkę także zapłaciłam 5zł. Ta maska okropnie mocno jest nasączona esencją bo aż lekko musiała ją odsączyć. Płachta, zwykła w białym kolorze i fajnie wykrojona. Dobrze dopasowała mi się do buzi, nigdzie nie odklejała aż do momentu kiedy sama ją zdjęłam. Jak dla mnie ta maska działa w 100%. Faktycznie nawilża i koi, używała jej w dniu kiedy moja buzia była na prawdę mocno wymęczona od słońca. Skórę miała milo nawilżoną, odprężoną i gładką. Niestety skóra się mi po niej kleiła ale po obmyciu jej wodą efekt końcowy jest świetny .
Glamfox Ultra Moisturizing Water Solution Mask Nawilżająco- kojąca maska w płachcie do skóry suchej i skłonnej do podrażnień .
Maseczke te znalazlam w paczuszce od @Cormi 🙂.
Maseczka ta jak podaje producent dostarcza skórze nawilżenie, działa kojaco oraz zapewnia komfort po zabiegach oczyszczania. Arginina i ekstrakty roslinne dodają skórze elastyczności i odżywiają ją, dzięki czemu wygląda zdrowo i jest pełna blasku.
Płat jest dobrze nasączony esencją która ma delikatny przyjemny zapach. Płat jest mocny caly biały dość dobrze dopasowany do mojej twarzy. Skóra po zastosowaniu jest na początku zarozowiona oraz lepka ale po chwili gdy esencja sie wchlonie to te odczucie umyka. Maseczka fajnie nawilża a skóra wygląda lepiej , zdrowiej. Co najwazniejsze nie wywolala reakcjo alergicznej .
Wczoraj testowałam kolejną z maseczek zakupionych ostatnio w Biedronce. Mowa o nawilżająco - kojącej masce na tkaninie od Glamfox.
Tkanina zwykła biała, średniej grubości. Jest niesamowicie mocno nasączona odżywczą esencją (spora ilość została jeszcze w opakowaniu) za co spory plus.
Otwory na usta i oczy są dobrze dopasowane, sama maseczka ładnie przylega do twarzy.
Po jej aplikacji skóra była lepka w dotyku, ale wyraźnie nawilżona. Po jakimś czasie reszta esencji wchłonęła się całkowicie.
Pozostałe posty z tym produktem
