0 na 1 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 02.03.2021 przez byKadia

Denko luty 2021

Dzisiaj czas na denko z lutego Trochę się tego uzbierało i jestem z tego powodu zadowolona Wiadomo - mogło być więcej, ale nie jest źle
A więc zaczynamy:

1. Twarz:
- Maseczka Icing - fajna maseczka, nawilżała, ale miałam wrażenie lepiej skóry, jednak nie było to na tyle by nie kupić jej ponownie
- Maseczka Dermaglin - Świetna maseczka, wgl maski z glinką bardzo dobrze działają na moją cerę
- Krem do twarzy beOrganic - normalny krem, nawilżał, ale bez efektu "wow"
- Kwas hialuronowy BioOleo - Marka droga, ale kwas sam w sobie był świetny. Używałam na noc i dzięki temu buzia rano była promienna i gładka.
- Próbki Bergamo z śluzem ze ślimaka - Fajny produkt, ale za mało go użyłam, by mieć o nim jakieś zdanie.
- Maseczka Marion - jak dla mnie bubel. Maska spadała z twarzy przez co bardziej się denerwowałam niż relaksowałam.
- Tonik Delia - pachniał płynem do spryskiwaczy, lekko wysuszał skórę.
- Próbki Bergamo DNA - to samo co z poprzednimi próbkami. Za mało użyłam, by wyrazić opinię.
- Maseczka Vitamin C80 - Fajna maska, do samodzielnego przygotowania. Mega pachniała witaminą C. Rozjaśniała skórę
- Płyn Micelarny Vianek - Używałam do demakijażu. Jest fajny, zmywa makijaż, ale szczypie w oczy jak dostanie się w nie przez przypadek.
- Maseczka bananowa - Piękny zapach, nie było czuć sztuczności. Maseczka super.
- Maseczka Foreo -Nie zauważyłam, że maseczka jest do urządzenia UFO. Ni mniej jednak na opakowaniu było napisane, że można stosować także osobno i tak właśnie zrobiłam, jednak nie zauważyłam żadnego efektu.
- Maseczka Organic - Była okej, ale nie wrócę do niej ponownie.

2. Kąpiel:
- Mydło Isana - Fajne i ładnie pachnie
- Żel beBio - Totalnie nie dla mnie Zapach strasznie mnie odrzucał, a w dodatku miałam wrażenie tępej konsystencji używając tego żelu
- Płyn do higieny intymnej be Organic - Fajny żel, wystarczy go niewiele, ponieważ dobrze się pieni. Niestety jest rzadki przez co po otwarciu wylatuje na rękę samoistnie.
- Peeling malinowy do ciała Balneokosmetyki - Cudo! Zapach konfitury, cząsteczki malin i lekka konsystencja. Jak dla mnie sztos!
- Balsam beorganic - Jest ok, ale nic specjalnego. Twarde opakowanie sprawia, że ciężko wydobyć resztkę produktu. Po wchłonięciu nie czuje je wgl smarowałam się tym balsamem.

3. Do włosów
- Mystic Black Novex - Fajna maska. Mimo, że poprzednie warianty były tragiczne, to ten naprawdę fajny. Nawilża włosy i sprawia, że łatwo się rozczesują
- Maska Biovax kwiat wiśni - Fajna maska, dobrze działa na włosy, ale lekko je obciąża u nasady. Mimo swojego dużego opakowania skończyła się dość szybko
- Maska Aussie - Genialna! Krótko na włosach, a efekty widoczne gołym okiem! Jestem zdecydowanie na tak

4. Do rąk
- Krem AVON arganowy - Zdecydowanie nie.

5. Makijaż
- Cień Holo - Twardy cień. Bolało podczas użytkowania, ponieważ kredka miała jakby ostre elementy

6. Inne
- Płyn do płukania jamy ustnej - kupiony w Kauflandzie za 2 zł Fajny, ale pozostawiał dziwny posmak
- Spray do pościeli lawendowy AVON - Używam kolejne opakowanie! Piękny i uspokajający zapach lawendy
- Świeczka Yush - Intensywne połączenie zapachowe. Aromat roznosi się po całym mieszkaniu, ale po 3 godzinach zapach już drażni i świeczkę gaszę
- Płatki kosmetyczne bebeauty - nie pierwsze i nie ostatnie opakowanie

Zobacz post
1