2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 25.02.2021 przez aporanek

Republika Mydła Peeling do ciała, Salty Orange Island

Próbka peelingu do ciała Salty Orange Island Republika Mydła.
Kolejny produkt Republiki Mydła, który mnie zachwycił. Ta mała próbka wystarczyła mi na 2 użycia. Zapach peelingu był bardzo fajny, czuć było w nim prawdziwą pomarańczę. Peeling świetnie sprawdził się na mojej skórze, doskonale usunął martwy naskórek i rewelacyjnie nawilżył skórę. Próbkę znalazłam w lutowej edycji Naturalnie z Pudełka.

Zobacz post

naturalnie z pudełka luty

Naturalnie z Pudełka - Luty 2021!
Udało mi się wylicytować kolejne pudełko kosmetyczne, bardzo podoba mi się taka forma prezentu. W boxie znalazłam same produkty, których wcześniej nie znałam oraz nie testowałam. Bardzo się cieszę z tego, ponieważ mam okazję poznać nowe kosmetyki, które mają szansę zostać ze mną na dłużej. Pierwszym produktem jest krem do ciała i twarzy Sunny Touch od Republiki Mydła. Nie otworzyłam jeszcze tego kremu, jednak jestem bardzo ciekawa jak on pachnie, lubię zapach rokitnika oraz malin, więc myślę, że niedługo go otworzę. Kolejny krem to krem do pielęgnacji suchej i szorstkiej skóry Weleda, krem ma być idealny na zimę, więc jeszcze nie wiem czy poczekam z otworzeniem go czy skuszę się od razu kiedy nastąpią zimniejsze dni. Kolejny produkt to tonizująca mgiełka do twarzy dla cery mieszanej Gift of Nature, tutaj spodziewałam się produktu innej marki, jednak przegapiłam informację o zamianie. Toniki schodzą u mnie w sporej ilości, dlatego cieszę się, że mam kolejny do testów. Kolejnym produktem jest maseczka przeciwzmarszczkowa od Be Organic. Maseczkę już użyłam, musiałam ją otworzyć, ponieważ jej termin jest do kwietnia tego roku, co mnie dość mocno rozczarowało. Maseczka jednak jest bardzo fajna i postaram się ją zużyć do kwietnia. Ma ona ładny zapach, bardzo podoba mi się ta mieszanka awokado i migdałów. W pudełku znalazłam jeszcze kilka miniaturek oraz próbek. Puder glinkowy z Pixie Cosmetics to coś co mnie bardzo ucieszyło, od dawna chciałam już przetestować jakiś produkt tej marki. Następnie dwie próbki od AnnMara, jest to polska marka o której nigdy nie słyszałam. Do przetestowana mam lekki serum wygładzająco-nawilżające oraz krem witalizująco-matujący, na pewno niedługo wypróbuję ten duet. Kolejne próbki pochodzą od Republiki Mydła i musze przyznać, że zachwyciła mnie ta marka. Masło do ciała Jungle Glow jest super, ma piękny owocowy zapach i konsystencję musu, przypomina mi nawet masełko z Papilio Naturals. W dodatku świetnie nawilża skórę. Ostatnia próbka do peeling Salty Orange Island, póki co jeszcze nie używałam, ale myślę, że również mnie zachwyci.

Zobacz post
1