Seyo

Kosmetyk ma formę dezodorantu o pojemności 150 ml. Opakowanie białe, z rysunkami kwiatów.
Producent zapewnia 48 h ochrony, ale nie oszukujmy się żaden antyperspirant tyle nie wytrzymuje (przynajmniej ja takiego jeszcze nie poznalam) .
W składzie nie ma alkoholu. Zapach lekki, przyjemny, lekko slodki.
Po rozpyleniu nie zostawia brudnych plam na ubraniach.
Pozostawia jednak komfot i świeżość. Doskonale niweluje zapach potu. Nie zapycha skóry, może ona swobodnie oddychać.
U mnie się sprawdził. Dobry produkt za niewielkie pieniądze.

Zobacz post

Dezodorant w sprayu od Seyo. Kwiat brzoskwini... Podobno tak pachnie 😅 zapach lekko mdły, ale produkt spełnia rewelacyjnie swoją funkcję.

👉 Przede wszystkim nie zostawia śladów na ubraniach.
👉 Nie podrażnia.
👉 Jest wydajny. Wystarcza na bardzo długo, stosuję go od lutego i nie zapowiada się, aby tak szybko się skończył.
👉 Skutecznie chroni przed potem i nieprzyjemnym zapachem.
👉 Dostałam go jako dodatek do prezentu, ale widzę w internecie, że cena dezodorantu jest stosunkowo niska.

Powiem szczerze, że że sama nie kupiłabym tego produktu i nie zwróciła na niego szczególnej uwagi, aż do teraz. Pozory mylą 🤗

Zobacz post

Te dwa dezodoranty dostałam od mojej kochanej @bow90 .
Isana i Seyo , oba ślicznie pachną choć Isana jest bardziej intensywny. Nie podrażniają mi skóry, nie brudzą ubrania. Isana jest słodki, uwodzący, Seyo mimo, że jest kwiatowy to mi pachnie grejpfrutem . Oba sa bardzo wydajne, poręczne. Ich szata graficzna jest przyjemna dla okna i z tego co wiem cena też nie jest zła. Jeśli chodzi o trwałość to Isana też pachnie dłużej. Ogólnie czuć je 2-3h, mi to wystarcza bo dezodorantów użym tylko w domu . Ja jestem z nich bardzo zadowolona i sama bym po nie sięgnęła .

Zobacz post

Seyo, dezodorant do ciała o zapachu kwiatów brzoskwini.
Dezodorant ten dostałam w paczce urodzinowej od kochanej @bow90 .
Szata graficzna dezodorantu jest bardzo ładna. Ma 150ml pojemności i jest bardzo wydajny. Jak dla mnie nie pachnie kwiatami, mi przypomina zapach grejpfruta . Jeśli chodzi o ochronę to jest słaby ale ja dezodorantów używam tylko w domu więc dla mnie spoko. Zapach mi się podoba tylko szkoda, że krótko go czuć. Nie podrażnia mnie, nie brudzi mi brania. Łatwo się go używa, bez problemu sięgam po niego po depilacji . Chętnie sprawdziłabym inny zapach .

Zobacz post

Seyo, dezodorant do ciała o zapachu kwiatów brzoskwini.
Kosmetyk ten kupiłam w drogerii Natura za ok 6-7 zł.
Potrzebowałam dezodorantu, a ten był bez aluminium, więc go wzięłam.
Kosmetyk jest zamknięty w metalowej butelce o pojemności 150 ml.
Szata graficzna jest kwiatowa i zachęca do zakupu.
Dezodorant ma przyjemny, kwiatowy zapach, który długo się utrzymuje.
Kosmetyk dobrze się rozpyla, ale...
Niestety mam wrażenie, że wydobywa się zbyt duża ilość i wydobywa się z opakowania biała chmura, a co za tym idzie dezodorant okropnie brudzi ubrania.
Zostają białe ślady.

Sam dezodorant jest bardzo łagodny i nie podrażnia nawet po depilacji.
Dobrze chroni.
Może nie jest, to cały dzień, ale daje rade.
Przy większym wysiłku nie wytrzyma, ale tak na co dzień jest ok.
Ja mam mieszane uczucia i nie wiem, czy przetestuję inne warianty.

Zobacz post

Małe zakupy kosmetyczne.
Udało mi się dzisiaj dorwać Zwierciadło z szamponem do włosów od Vianka.
Mam tu wersję odżywczą z miodem.
Tonik Ziaja bardzo mnie ciekawił,a że ma spoko skład,to postanowiłam przetestować.
Miałam inne kosmetyki z tej serii i bardzo podobał mi się zapach.
Taki lekki,owocowy i nieco odświeżający.
W Naturze wzięłam mydło do rąk o zapachu konwalii oraz dezodorant bez alkoholu i aluminium.
Dezodorant pachnie kwiatem brzoskwini i muszę przyznać,że to ładny zapach.
Aromat jest lekki i nie drażniący.
Faktycznie pachnie kwiatem brzoskwini,więc myślę,że ten dezodorant będzie fajny na taką pogodę.

Zobacz post