4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nawilża, zmniejsza widoczność zmarszczek, cieni. Redukuje ślady zmęczenia, opuchnięcia. Ujędrnia.
Pielęgnacja okolic oczu, w tym wrażliwych, przesuszonych, zmęczonych z widocznymi zmarszczkami. Może być również stosowany do konturu i okoli ust.
Moc natury + doskonale tolerowana formuła odpowiednia dla osób o wrażliwych oczach i noszących soczewki kontaktowe.
• Wyciąg z kwiatów je ...

Nawilża, zmniejsza widoczność zmarszczek, cieni. Redukuje ślady zmęczenia, opuchnięcia. Ujędrnia.
Pielęgnacja okolic oczu, w tym wrażliwych, przesuszonych, zmęczonych z widocznymi zmarszczkami. ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 06.02.2021 przez nostami

Miya Cosmetics myEYEhero, Krem pod oczy, Naturalny

Miya MyEYEhero to chyba każdemu już znany krem pod oczy, przez chwilę był na niego spory szał. Ja kupiłam go dopiero niedawno, akurat była promocja i chciałam wypróbować coś nowego.
Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku, za czym akurat nie przepadam, bo zwyczajnie nie lubię wkładać rąk do kosmetyków.
Konsystencja jest ultra lekka, nie obciąża skóry, a krem super sprawdza się pod makijaż. Jeśli chodzi o działanie, to jest w porządku. Nawilża skórę, nie podrażnia i nie uczula, jest jednak widoczny pod okiem i łatwo z nim przesadzić. Skóra delikatnie się błyszczy, za czym nie przepadam, jako, że do pracy nie nakładam makijażu.
Mimo to krem jest bardzo w porządku i nie wykluczam, że do niego wrócę.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków Miya

Zestaw kosmetyków marki Miya.
Od jakiegoś czasu zainteresowałam się powyższą marką, a czytając Wasze opinie i opinie w Internecie zaczęłam coraz bardziej przyglądać się poszczególnym produktom, które najbardziej mnie zaciekawiły.
W końcu zdecydowałam się na kilka z nich. Niektóre testuję już od kilku tygodni, inne dopiero zaczęłam testować.
Zestaw jaki aktualnie posiadam składa się z:

* Aktywna esencja w lekkiej mgiełce z ekstraktem z owocu kokosa i sokiem z aloesu. Ogólnie to był pierwszy, mój kosmetyk tej marki, który zakupiłam. Testuję go już od kilku tygodni i sprawdza się w mojej pielęgnacji całkiem dobrze. Jeśli chodzi o zapach to miałam trochę inne oczekiwania, ale jest znośny i przypomina mi pina colade.
* Bogaty szampon pielęgnacyjny, jestem w trakcie testów więc na razie jedynie co zauważyłam to to, że po kilku użyciach włosy są mniej przesuszone i delikatnie wygładzone. Więcej na pewno w swoim czasie w odrębnej chmurce.
* Regenerująco-odżywczy krem z masłem shea. Stosuję go jedynie na noc, buzia po nim jest gładka, odżywiona i nawilżona. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki na skórze.
* Serum z witaminą C na przebarwienia. Ten produkt to aktualnie mój ulubieniec. Odkąd systematycznie go stosuję to znacznie poprawił koloryt skóry, rozjaśnił odrobinę przebarwienia i zmniejsza wysyp zmian trądzikowych. Na pewno zakupię ten produkt ponownie.
* Nawilżający krem SPF 50+ to krem, który stosuję na dzień. Zależało mi na czymś z filtrem i padło akurat na ten krem. Dobrze nawilża skórę, szybko się wchłania i nie bieli. Więcej o tym kremie napiszę w oddzielnej chmurce.
* Nawilżający krem pod oczy - po dwóch tygodniach jak na razie co zauważyłam to, że faktycznie nawilża okolice oczu i zmniejsza cienie. Krem szybko się wchłania, ma lekką konsystencję.

Mam nadzieję, że uda mi się dobrać całą pielęgnację twarzy, z której będę w pełni zadowolona.
Każdy produkt na pewno opiszę dokładniej w innych chmurkach.
Na razie jestem zadowolona z testów, żaden z powyższych kosmetyków nie uczulił mnie i nie okazał się bublem.

Zobacz post

krem pod oczy Miya

Zacznę od tego, że produkt zamknięty został w szklanym słoiczku o poj. 15 ml. Stworzony został z 98,2% składników naturalnych i jest to produkt wegański. W składzie znajdziemy wyciąg z kwiatów jeżówki, kofeinę, masło Shea, ekstrakt z czerwonej akacji, olejek canola, prowitaminę B5 i witaminę E. Dzięki tym składnikom krem all-in-one myEYEhero świetnie nawilża skórę, niweluje oznaki zmęczenia, rozświetla, poprawia elastyczność i działa przeciwzmarszczkowo. Krem all-in-one myEYEhero szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Konsystencja jest kremowa, czyli taka jaką najbardziej lubię. Przy zakupie kremu szczególną uwagę zwracam na to czy mogę go stosować zarówno na dzień jak i na noc. Dzięki tem, że myEYEhero jest lekki idealnie spełnia moje wymagania. Wieczorem kremu sobie nie żałuje, bo jak już wspominałam fajnie nawilża. Rano nakładam tylko troszeczkę w celu delikatnego nawilżenia i jako bazę pod korektor. Sprawdza się naprawdę super, bo ładnie wygładza skórę i rozjaśnia spojrzenie. Dobrze współpracuje z moim korektoram, dlatego przez cały dzień trzyma się wszystko na swoim miejscu. Wieczorem kremu sobie nie żałuje, bo jak już wspominałam fajnie nawilża i odżywia. Trzymam go w lodówce, więc mogę liczyć, że złagodzi opuchliznę po nieprzespanej nocy.

Zobacz post

Miya Cosmetics myEYEhero, Krem pod oczy, Naturalny

Nawilżający krem pod oczy marki Miya. Krem jest bardzo lekki, szybko się wchłania i nie pozostawia filmu na skórze. Rewelacyjnie nawilża delikatną skórę pod oczami. Delikatnie rozjaśnia cienie. Ma delikatny, przyjemny zapach. W jego składzie znajdziemy:
Wyciąg z kwiatów jeżówki elektrycznej
• Kofeina
• Masło shea
• Ekstrakt z czerwonej akacji
• Olejek Canola
• Prowitamina B5
• Witamina E
W opakowaniu znajduje się się 15 ml kosmetyku.

Zobacz post

myEYEhero naturalny krem pod oczy Miya

W styczniu w prezencie od marki Miya otrzymałam trzy ich nowości kosmetyczne do przetestowania Chyba nie muszę wspominać, jak bardzo się ucieszyłam? Pierwszym kosmetykiem, po który sięgnęłam był krem pod oczy myEYEhero i to o nim będzie dzisiejsze chmurka.

Naturalny krem pod oczy myEYEhero

Przyznaję, że gdy tylko dotarła do mnie paczka z nowościami Miya, to właśnie ten kosmetyk wypróbowałam jako pierwsza. Do tej pory bowiem nie mogłam znaleźć mojego ulubieńca w dziedzinie pielęgnacji okolic oczu. To co skutecznie zniechęcało mnie do tej pory do regularnego stosowania kosmetyków pod oczy, to brak czasu rano na czekanie zanim kosmetyk się wchłonie. W dodatku jak dotąd KAŻDY produkt powodował u mnie większe lub mniejsze podrażnienia... Jak widać poprzeczkę wobec myEYEhero powiesiłam więc dość wysoko. Czy sprostał? O tym będzie poniżej, ale najpierw kilka informacji od producenta ;-)

Wśród składników aktywnych kremu pod oczy myEYEhero znajduje się wyciąg z kwiatów jeżówki elektrycznej, która jest nazywana naturalnym botoksem z uwagi na jej efektowne efekty wygładzające i ujędrniające skórę. Receptura zawiera także kofeinę niwelującą obrzęki oraz cienie, masło shea znane z właściwości odżywiających i regenerujących skórę, ekstrakt z czerwonej akacji o intensywnym działaniu nawilżającym, olejek Canola i prowitaminę B5 kojące skórę oraz witaminę E, która nadaje skórze elastyczność i miękkość. Krem ma komfortową, kremową formułę. Jest koloru białek i posiada przyjemny, delikatny zapach. Podczas aplikacji czujemy, jakbyśmy nakładały na skórę puszystą piankę ;-) Mimo zapachu krem ten ani razu nie spowodował u mnie podrażnienia i to pomimo nakładania go naprawdę blisko oka! Po raz pierwszy w życiu bez obaw mogę stosować go o każdej porze dnia bez obawy, że za chwilę moje spojówki będą zaczerwienione jak u króliczka. Już sam ten fakt spowodował, że od razu się z nim zaprzyjaźniłam. Zgodnie z informacją na opakowaniu krem jest przebadany dermatologicznie i okulistycznie i nadaje się dla osób o wrażliwych oczach. Producent zapewnia, że mogą go także stosować osoby noszące szkła kontaktowe. Moje drugie wymaganie także zostało spełnione - myEYEhero wchłania się bardzo szybko i nie ma obaw, że spóźnimy się rano na autobus. Jest bardzo odżywczy i wydajny, nie ma potrzeby nakładać go w dużej ilości (chociaż przyznaję, że wieczorami lubię sobie mocniej zaszaleć, bo jego się mega przyjemnie używa!). Pamiętam, że po pierwszym użyciu różnica w wyglądzie skóry była wręcz szokująca! Skóra była zdecydowanie bardziej wygładzona i rozjaśniona, mimo (kolejnej) źle przespanej nocy wyglądałam na znacznie bardziej wypoczętą. Niestety nie pomyślałam wtedy o zrobieniu zdjęcia przed i po, a teraz efekty nie są już takie spektakularne. Zwłaszcza, że używam go regularnie ;-) Krem bardzo fajnie nawilża skórę, powodując że jest ona w lepszej kondycji i wygląda piękniej. Cienie pod oczami, które do tej pory były moją zmorą wydają się mniejsze. A ja częściej uśmiecham się od siebie rano w lustrze ;-) Dodam jeszcze, że poza stosowaniem myEYEhero pod i na okolice oczu (ja nakładam go też na powieki), możemy aplikować go na skórę wokół ust, aby ją dodatkowo ujędrnić i uelastycznić.

Skład: Aqua (Water)*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Glycerin*, Tripelargonin*, Canola Oil*, Glyceryl Stearate*, Hydrogenated Vegetable Oil*, Glyceryl Stearate Citrate*, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Propanediol*, Acacia Seyal (Red Acacia) Gum Extract*, Acmella Oleracea (Paracress) Extract*, Caffeine, Panthenol, Tocopherol*, Beta-Sitosterol*, Squalene*, Glycine Soja (Soybean) Oil*, Xanthan Gum*, Caprylyl Glycol, Potassium Sorbate, Citric Acid, Potassium Hydroxide, Triethyl Citrate*, Benzoic Acid, Parfum (Fragrance).

* składnik pochodzenia naturalnego

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem