Coś dla fanek wód termalnych. Woda Aktywna Embryolisse.
Ależ się cieszę, że trafiłam na ten kosmetyk. Totalnym przypadkiem. Zacznę od tego, że woda termalna towarzyszy mi w pielęgnacji przez cały rok. Latem ożeźwia i odświeża, w chłodne dni koi podrażnienia. Tutaj mamy połączenie wody termalnej, micelarnej i właściwości pielęgnacyjnych. Stosuję ciągle, tak jak wodę termalną, w razie potrzeby w ciągu dnia do odświeżenia i ukojenia twarzy. Do pielęgnacji porannej i wieczornej jako preparat to tonizowania lub lekkiego oczyszczania.
Spray jak to spray, każdy inny i każdego trzeba się nauczyć. Dobrze się rozpyla, wystarczy leciutko nacisnąć . Kwestia wyczucia. Bezzapachowa formuła.
Po aplikacji, czuć wodę na twarzy, która niesamowicie szybko się wchłania przy wklepywaniu. Natychmiastowy efekt wygładzenia. Rach-ciach i skóra gładka jak szkło. Niweluje zaczerwienienia, cera ma wyrównany, zdrowy koloryt. Bardzo przyjemna zamiana wody termalnej na wodę termalną z dodatkowymi właściwościami.
Troszkę mała pojemność. Gdyby to było chociaż 150 ml to byłoby ok, no ale przynajmniej jest wydajnai poręczna Można ją wcisnąć wszędzie i nie zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce.
Kupię ponownie, jeśli wcześniej nie trafię na tańszy produkt o podobnym działaniu.
Podobne produkty
