6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.01.2021 przez Nurbanu19

Kneipp Kryształki do kąpieli, Danke

Kryształki do kąpieli Danke marki Kneipp. Zamówiłam je przez internet ze względu na te przesłodkie opakowanie z szopem. Grafika ta od razu kojarzy mi się jakoś tak wiosennie. Na początku kryształki w opakowaniu miała przytłaczający zapach, dopiero po wsypaniu ich do wody, zapach się zmienił i czuć było kwiatowe nuty. Jednak utwierdziłam się w tym, że mój nos najbardziej lubi nuty słodkie i owocowe. Kryształki były gruboziarniste i miały ciemnożółty kolor, na taki też odcień zabarwiły wodę i dość szybko się rozpuściły. Na początku przez ten zapach nie dawałam im wysokich not, ale było miłe zaskoczenie. Umilacz ten fajnie zmiękczył skórę i uprzyjemnił kąpiel.

Zobacz post

Kneipp Kryształki do kąpieli, Danke

Kneipp sól do kąpieli "Danke".
Opakowanie klasyczne z uroczym szopem, który w łapce trzyma słonecznik.
W opakowaniu znajdujemy pomarańczowe, drobne kryształki. Wsypane do wanny szybko się rozpuszczają i barwią wodę na piękny, pomarańczowy kolor. Na powierzchni tworzy delikatną piankę, która po chwili znika.
Zapach jest piękny, wyrazisty, kwiatowo owocowy. Po kąpieli skóra jest zmiękczona i pachnąca. Nie uczula, ani nie podrażnia.

Zobacz post

Kneipp Kryształki do kąpieli, Danke

Kryształki do kąpieli Kneipp Danke. Opakowanie ma prześliczną grafikę z szopełem . Kryształki mają cudny kwiatowy zapach. Po wsypaniu do wanny pachną bardzo intensywnie. Jestem zachwycona zapachem jak dla mnie najlepszy ze wszystkich wersji, które testowałam. Woda zabarwia się na intensywny żółty odcień. Skóra nie jest wysuszona ale nie zauważyłam też nawilżenia. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Zobacz post

Kneipp Kryształki do kąpieli, Danke

Moje zamówienie z flaconi.pl robiłam je jakoś na początku miesiąca. Dotarło naprawdę szybko. Jestem zadowolona nie tylko z szybkiej dostawy ale też, że dostałam dwa gratisy w postaci próbek. Jedna próbka to szminka Lancome całkiem spora pojemność oraz perfumy Gucci. Mają atomizer więc bardzo mnie to ucieszyło. Zamówiłam 8 soli do kąpieli Kneipp. Na stronie jest ich znacznie więcej ale na razie żeby nie zbankrutować kupiłam tylko tyle . Za sztukę płaciłam 5,55 więc całkiem dobra cena. Sole z tej firmy nigdy mnie nie zawiodły. Pachną nieziemsko i mają świetne składy. Na dodatek mają cudne opakowania . Najbardziej nie mogę doczekać się aby zużyć wersję z bzem .

Zobacz post

Denko grudzień 2020

Połowa stycznia, a ja przychodzę do was z grudniowym denkiem.

W grudniu jeśli chodzi o zużycia kosmetyczne nie poszło mi jakoś rewelacyjnie. Miałam dużo rzeczy na głowie przez co nie miałam specjalnej ochoty na wzmożoną pielęgnacje oprócz codziennej rutyny pielęgnacyjnej. 🙂

Jedynie z czego jestem zadowolona to z tego, że udało mi się zużyć aż 5 pełnowymiarowych opakowań żeli pod prysznic oraz jedno miniaturowe.
Z każdego w sumie byłam zadowolona, ale moje serce podbił ten z BeBeauty o zapachu Tropical Green i do tego zdecydowanie bardzo chętnie bym wróciła. ❤️
Zużyłam oczywiście dwie butelki ortodontycznego płynu do płukania jamy ustnej, który kupuje odkąd założyłam aparat i jest to mój zdecydowany ulubieniec. ❤️
W moim denku znalazły się rownież dwie odżywki do włosów oraz jeden szampon.
Jeśli mam być szczera to z tej trójki byłam zadowolona jedynie z emolientowej odżywki od Anwen. Włosy były po niej przyjemne, wygładzone i fajnie się układały.
Szampon z Biolaven oraz odżywka z Schwarzkopf to takie średniaki, które były okej, ale nie na tyle żebym chciała do nich wrócić.
Antyperspirant z Dove to mój ulubieniec od lat i zawsze do niego wracam. ❤️
Jak co miesiąc udało mi się zużyć peeling do twarzy tym razem gruboziarnisty z FaceBoom, ale dla mnie okazał się średniakiem. Zapach przyjemny, ale działanie jak żel peelingujący, a nie gruboziarnisty peeling.
Dna dobił rownież krem do rąk z Douglas o ładnym orientalnym zapachu oraz miniaturka balsamu z Tołpy, który fajnie nawilżał moje ciało.
Jeśli chodzi o ciało zużyłam rownież peeling solny w saszetce z Tetesept o pięknym zapachu migdała i fajnym działaniu masującym i nawilżającym.
Do niego zdecydowanie chętnie jeszcze wrócę. ❤️
Udało mi się rownież zużyć aroniową galaretkę do kąpieli z Polskiej Spiżarni Urody, która porządnie się pieniła i tworzyła fajną otoczkę kąpieli.
Jeśli chodzi o kąpiel zużyłam rownież kule do kąpieli z manufaktury piękna, które były w porządku oraz trzy sole w saszetkach.
Tutaj zdecydowanie moje serce podbiła zielona wersja z Dresdner Essenz o cudownym świeżym zapachu. ❤️
Zimowa wersja z Dresdner Essenz oraz kryształki z Kneipp były w porządku, ale zapach nie był jakiś powalający więc te warianty się u mnie już nie pojawią.
Bardzo słabo poszło mi z maseczkami do twarzy - tutaj zużyłam tylko dwie nawilżające maseczki w płachcie, które były okej oraz jedną oczyszczająca w słoiczku z The Body Shop, która bardzo fajnie oczyszcza twarz i mam już kolejne opakowanie w użyciu.
Do denka wyleciało rownież opakowanie po odżywce do brwi z Faberlic, ale nie była ona jakaś super wręcz nie zauważyłam żadnych efektów po jej używaniu więc nie kupię jej ponownie. 🙂

Denko nie jest jakieś spore, ale zawsze to trochę produktów mniej - mam nadzieję, że w tym miesiącu będzie trochę lepiej. 🙂 ❤️

Zobacz post

Kneipp - kryształki do kąpieli Danke

Kneipp - Kryształki do kąpieli, Danke. Słonecznik i Palmarosa.

Sól znajduje się w saszetce z uroczą szatą graficzną, która odrazu przykuła moją uwagę na półce sklepowej.
W opakowaniu znajduje się 60 gram produktu i uważam, że jest to odpowiednia ilość na jedną kąpiel.
Sama sól ma pomarańczowy kolor i bardzo intensywny kwiatowy zapach.
Niestety nie polubiłam się z tym zapachem - dla mnie był zdecydowanie zbyt intensywny.
Natomiast moja skóra po kąpieli była przyjemnie nawilżona i mięciutka.
Lubię solę tej firmy i chętnie je kupuje, ale ten wariant zapachowy zdecydowanie mi się nie podobał i do niej z tego względu już bym nie wróciła. 😉

Zobacz post
1