Joop!

Nuty glowy:
Róża, malina, rabarbar.
Nuty serca:
Czerwona róża, piwonia.
Nuty bazy:
Paczula, cetalox, Białe piżmo.

Trwałość :
-Ubranie - - kilka dni
-Ciało - - do dwóch dni.
Projekcja:
Duża.

Perfumy są piękne, typowo kobiece. Czuć w nich pieprz, który przeplata się przez słodką powidlaną różę i kwaśny rabarbar. Chodź pieprzu nie ma w składnie, to złożenie nut daje odczucie występowania różowego i czarnego pieprzu. Na niektóre osoby te perfumy działają tragicznie wywołując kaszel. Ja natomiast niczego takiego nie zauważyłam. Przypominają mi Narcizo Rodriguez Flur musc. W upalne lato bałabym się ryzykować, ale na ciepłą wiosnę czy chłodną zimę są dobre.
Perfumy są tajemnicze i zaskakujące. Czasami ciężkie i zadziorne, prowokujące.
Róża w bazie natomiast jest nie słodka a świerza, mięsista, aksamitna, krwisto-czerwona. Zapach w typie mrocznej romantyczki. Ogólnie zapach świetny, jestem z niego bardzo zadowolona i to nie jest ostatnia buteleczka. Jeśli ktoś jest fanem Narcizo Rodriguez Flur musc czy rose oud Mancera, to spokojnie może wypróbować Joop, to jest taki tańszy zamiennik tychże perfum.
Flakon sam w sobie jest prosty. W odcieniu bordu. Pod światło flakon jest w kolorze fenoloftaleiny. Prosta, zwyczajna butelka, bez udziwnień. Perfumy są bardzo przystępne cenowo.

Zobacz post

Próbki wody toaletowej dla kobiet Wow! Od Joop!. Wcześniej nie słyszałam o tej marce dlatego ucieszyła się że wypróbuję coś nowego. Same perfumy mają przewagę nut różanych i owocowych. Nie przepadam za takimi zapachami, ale postanowiłam też wypróbować jego trwałość. Jest dosyć długa bo na wieczornym wyjściu wytrzymuje przez kilka godzin. Zapach bardziej nadaje się na wieczór niż na codzienne używanie bo może troszkę przytłaczać.

Zobacz post