Veoli Botanica

🌿 Focus Pigmentation essence 🌿od Veoli Botanica.

Bogaty skład: kompleks niacynamidu ze stabilną witaminą C, naturalne kwasy AHA (kwas mlekowy, kwas cytrynowy, kwas winowy), ekstrakt z korzeni rośliny Punarnava, ekstrakt z aceroli.

Konsystencja jest bardzo przyjemna, nazwałabym ją gęstą emulsją. Świetnie się rozprowadza, wchłania i zostawia wykończenie bez wyczuwalnej warstwy na skórze.
Stosowałam głównie na dzień, pod makijaż, krem z filtrem -  stanowiło bezproblemową bazę.
Mimo skóry suchej aplikowałam na całą twarz.

Wg mnie zapach jest istotny, dlatego warto wspomnieć, że wielu osobom może on nie przypaść do gustu, albo przynajmniej nie wniesie przyjemności do pielęgnacji. W składzie znajduje się 4-Terpineol - składnik aktywny pochodzący z olejku z drzewa herbacianego. Przez co serum ma charakterystyczny, ziemisty zapach.
Mnie nie przeszkadzał, ponieważ znam inny produkt z tym składnikiem, który pachniał intensywniej, więc tu wiedziałam wcześniej czego się spodziewać. M.in dlatego też warto czytać listę składników 😉

Serum ma zredukować przebarwienia i niedoskonałości, regulować wydzielanie sebum oraz wyrównywać koloryt.

Moja skóra podczas stosowania nie zmagała się z niedoskonałościami ani nie przetłuszczała się, więc nie ocenię działania normalizującego.
Serum nie rozjaśniło trwałych przebarwień (u mnie to piegi, których niekoniecznie chcę się pozbyć 😄), natomiast nie dane mi było używać go 8 tygodni jak zaleca producent, ponieważ denko wybiło po 6 - zauważyłam, że u mnie to standardowy czas serum o takiej konsystencji - lubię, używam i naprawdę nie oszczędzam. 😊

Efekty u mnie:
🌿 wygładzenie, zmniejszenie widoczności porów,
🌿 delikatnie roświetlenie,
🌿 uspokojenie cery - wyrównanie kolorytu.

Czy wrócę? Choć spisywało się dobrze i było przyjemne to raczej nie. Nie dlatego, że nie jest to dobry kosmetyk, wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że może więcej, a ja i moja skóra zwyczajnie nie wykorzystałyśmy w pełni jego potencjału.

Zobacz post

🌿 MATCHA POWER PEEL - Na początek chciałabym pochwalić ekologiczne,aluminiowe opakowanie produktu , marka jak można zauważyć dba o środowisko. Konsystencja jest w formie gęstej, dość zbitej pasty , na szczęście nie miałam problemów z rozprowadzeniem jej, zapach jest bardzo delikatny, pachnie Matchą. Peeling należy trzymać na twarzy od 3 do 5 minut , zmywa się go bezproblemowo. Peeling usuwa martwy naskórek, wygładza skórę, napina ją, redukuje nadmiar sebum oraz pięknie oczyszcza skórę z zaskorników . Skladniki aktywne peelingu to kompleks naturalnych kwasów AHA , PHA 10% ,kwas salicylowy ,enzym pozyskiwany z ananasa ,sproszkowana herbatę Matcha .Peeling pomimo zawartości kwasów nie podraznia mojej skóry. Jest to zdecydowanie jeden z lepszych peelingow jakie używałam, a w dodatku bardzo wydajny .
🌿 FOCUS PIGMENTATION ESSENCE - serum ukryte w szklanym ,minimalistycznym opakowaniu. Konsystencja jest dość gęsta, kremowo-zelowa, produkt posiada pipetke, która całkiem dobrze sobie radzi z taką konsystencja. Przy serum dołączony jest poradnik jak je stosować w zależności od rodzaju skóry. Pachnie ładnie, delikatnie . Serum szybko się wchłania, nie podraznia skóry . Serum delikatnie nawliza skórę, a jednocześnie zmniejsza wydzielanie sebum ,dodaje skórze blasku , zwęża rozszerzone pory - w połączeniu z peelingiem mamy naprawdę pięknie oczyszczona z zaskorników skórę. Zauwazylam tez minimalną poprawę kolorytu . Skladniki aktywne serum: Kompleks niacynamidu ze stabilną witaminą C  ,Kompleks naturalnych kwasów AHA  ,Ekstrakt z korzeni rośliny Punarnava,Ekstrakt z organicznej aceroli .

Uwielbiam polaczenie tych dwóch kosmetyków, a marka veoli_botanica nie od dziś gości w mojej pielęgnacji.Znacie te nowości ? Którego jesteście najbardziej ciekawi?
Pamiętacie o filtrach.

Zobacz post