3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

BasicLab - Cosmetology Esteticus - Serum Redukujące Przebarwienia - wegańskie, specjalistyczne serum bogate w składniki aktywne. Zawiera 10% kompleks kwasu azelainowego i glicyny (azeloglicynę), który efektywnie rozjaśnia przebarwienia, a także łagodzi stany zapalne wywołane trądzikiem pospolitym lub różowatym. Obecny w formule 3% kwas transeksamowy oraz 2% alfa arbutyna wyrównują koloryt skóry, a ...

BasicLab - Cosmetology Esteticus - Serum Redukujące Przebarwienia - wegańskie, specjalistyczne serum bogate w składniki aktywne. Zawiera 10% kompleks kwasu azelainowego i glicyny (azeloglicynę), który ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 19.12.2020 przez madziek1

BasicLab Dermocosmetics Esteticus, Serum do twarzy, Redukujące przebarwienia, Ograniczenie i Rozjaśnienie

Bardzo długo chodziłam koło tego serum. Niestety cena jest trochę odstraszająca. W końcu dostałam je w prezencie od męża. Mam liczne przebarwienia niestety i liczyłam, że to serum chociaż w części mi pomoże z nimi. I niestety przeliczyłam się. Ale po kolei. Serum zamknięte jest w buteleczce z pipetą o pojemności 30 ml. Bardzo podoba się mi szata graficzna. Pipeta umożliwia odpowiednie dozowanie produktu. Zapach jest niewyczuwalny a konsystencja lekko wodnista. Dobrze rozprowadza się na twarzy ale zostawia lepiący się film. Na szczęście po użyciu kremu nieprzyjemne uczucie znika. Serum stosowałam raz dziennie, na noc. Producent obiecuje efekty po 8 tygodniach. No cóż, używam już trzeci miesiąc, serum już mam resztki na dnie a efektów za bardzo nie widzę. Owszem może twarz mam nieco rozjaśnioną ale oczekiwałam większych efektów. Bo ten efekt dają też serum kupione za ułamek ceny tego serum. Tak więc nie do końca jestem zadowolona. Może gdybym nie wiedziała ile kosztuje... Minusem jest też krótki termin przydatności po otwarciu. Raczej już nie sięgnę po niego.

Zobacz post

BasicLab Dermocosmetics Esteticus, Serum do twarzy, Redukujące przebarwienia, Ograniczenie i Rozjaśnienie

Serum redukujące przebarwienia marki BasicLab zapakowane jest w tubę z funkcjonalną pipetą.
Konsystencja jest wodna dzięki czemu bardzo łatwo się go wydobywa i nakłada.
Wystarczy dosłownie odrobina do nałożenia co sprawia że jest bardzo wydajny. To rekompensuje dość wysoką cenę.
W składzie znajdują się bardzo dobre aktywne składniki oparte na zaawansowanej formule bogatej w 10% azeloglicynę, kwas traneksamowy w optymalnym stężeniu 3% i 2% alfa arbutynę.
Serum ma za zadanie przywracać jednolity koloryt skóry, rozjaśnić zmiany pigmentacyjne i ograniczyć powstawanie kolejnych przebarwień. 
Jest przeznaczone do stosowania na dzień i na noc.
Ja stosuję je tylko na noc.
Po kilku miesiącach stosowania mogę stwierdzić lekkie wyrównanie kolorytu skóry, zmniejszenie płytszych przebarwień i co ważne brak nowych.
Mam także głębokie kilkuletnie przebarwienia i tu już widzę znacznie mniejsze postępy w ich likwidacji. Myślę że na nie potrzeba już coś znacznie bardziej inwazyjnego.
Natomiast poza wyrównaniem kolorytu i zmniejszeniem niektórych przebarwień serum fajnie działa na kondycję skóry, która jest po nim bardziej napięta, gladsza i delikatniejsza.
Polecan do przetestowania. Ja będę go stosowała nadal.

Zobacz post

BasicLab Dermocosmetics Esteticus, Serum do twarzy, Redukujące przebarwienia, Ograniczenie i Rozjaśnienie

BasicLab, Esteticus - Serum redukujące przebarwienia, Ograniczenie i Rozjaśnienie
___________________________
Wśród wielu kosmetyków jakie testuję na moje przebarwienia, wreszcie trafiłam na taki, który naprawdę je usuwa. Nie jest to szybki proces, ale po raz pierwszy od dawna widzę efekty. Serum używam od końca października, raz dziennie wieczorem, można je nakładać także rano ale mam otwarte inne produkty, które chcę do końca zużyć ( serum z witaminą C ).
Serum nie tylko pomaga usunąć już istniejące przebarwienia, ale zapobiega także powstawaniu nowych. Marka stworzyła super produkt, którego skład zaskoczył niejednego. Znajdziemy tu połączenie 10% azeloglicyny (kwas azalainowy + gliceryna ) z 3% kwasem traneksamowym oraz z 2% alfa arbutyną. Znajdziemy tu także Niacynamid w wysokim stężeniu, pochodną witaminy C oraz wyciąg z lukrecji.
Serum zamknięte jest w szklanej butelce z pipetą, ma lekką konsystencję, wodnistą, nie jest tłuste i szybko się wchłania. Czytałam opinie, że zostawia lekko klejącą warstwę, którą warto zamknąć kremem, ale ja nic takiego u siebie nie zauważyłam. Kosmetyk świetnie się wchłania, ma delikatny, prawie niewyczuwalny zapach składników w nim zawartych. Podoba mi się to, że pipeta jest na tyle długa, że umożliwi wybranie produktu do końca.
Po 11 tygodniach stosowania serum raz dziennie zauważyłam, że moja skóra jest dużo jaśniejsza, zniknęły drobne niedoskonałości i małe plamki. Z melazmą jeszcze muszę długo powalczyć, dlatego na dniach zamawiam kolejną butelkę tego magicznego serum. Co jakiś czas wyskakiwało mi podrażnienie na szyi i policzku, a odkąd stosuję serum BasicLab pojawiły się tylko raz i to tylko dwie malutkie. Skóra jest gładka, wyciszona i promienna.
Przy użyciu tego produktu konieczne jest stosowanie kremu z wysokim filtrem SPF 50+.
Pojemność 30 ml, cena 190 zł.
Rewelacyjny kosmetyk, polecam

Zobacz post

wieczorna pielęgnacja

Na zdjęciu znajdują się produkty, jakich używam do wieczornej pielęgnacji.
Każdego wieczoru zaczynam od zmywania oczu za pomocą mojej ukochanej Biodermy Sensibio H2O. To jest mój pewniak i ulubieniec od wielu lat, i jeszcze nie znalazłam godnego zastępcy. Następnie stosuję olej do demakijażu twarzy, obecnie jest to DHC Deep Cleansing Oil, emulguje, łatwo się zmywa i nie podrażnia oczu. Pozostałości zmywam pianką Neogen, jest rozjaśniająca, na bazie sfermentowanych płatków z 5 rodzajów zbóż. Po umyciu twarzy, do akcji wkracza toner Aloe Fresh Skin Christian Renoir - mocno nawilża i koi dzięki obecności ekstraktów z aloesu, betainy i kwasu hialuronowego. Po wchłonięciu wklepuję serum redukujące przebarwienia Basic Lab, a pod oczy najpierw koncentrat Ultimune Eye Shiseido, a po chwili krem pod oczy z wyciągiem z krokusów Chiara Ambra Skin care Black Forest Pure Eye. Krem ma dużą pojemność, bo aż 30 ml, dlatego ląduje też na szyi i dekolcie. Wieczorną pielęgnację zamyka fitodozujący krem od Uzdrovisco. Uwielbiam zapach ich produktów Dwa, trzy razy w tygodniu robię masaż twarzy i szyi moim nowym nabytkiem od Easy Livin. Gold Derma Roller wygląda jak narzędzie tortur, ale jest fantastyczny, mega się go używa, relaksuje, ujędrnia, i wspomaga wchłanianie składników aktywnych.
Cały rytuał sprawia mi wiele przyjemności i szczerze mówiąc, na demakijaż czekam cały dzień, lubię go bardziej niż malowanie się Zamierzam zrecenzować każdy produkt ze zdjęcia, jestem ciekaw,a co Was najbardziej ciekawi?

Zobacz post
1