Kąpielowe denko październikowe 2020. W tym miesiącu uzbierało się tego całkiem sporo 😃.
🍁 Płyn do kąpieli Cien z proteinami mlecznym i i miodem sprawdził się fajnie, w sumie jak większość płynów do kąpieli z tej firmy.
🍁Żel pod prysznic Mixa jest prześwietny i na pewno do niego wrócę, jedyną wadą jest mała wydajność.
🍁 Maska do włosów, bardzo ją lubię i to moje kolejne zużyte opakowanie.
🍁Próbka żelu Sagrotan, z którego również byłam zadowolona.
🍁Mydło do rąk antybakteryjne, nie wyruszyło dłoni, ale używałam go jedynie po powrocie do domu, będąc w domu używałam inne nawilżające, więc nie wiem czy to dlatego, czy faktycznie nie wysusza.
🍁Fioletowa odżywka Geo Oil, śmiesznie w sumie wyszło, bo wcześniej nie podpasowała mi, a ostatnio kiedy zaczęłam ją denkować na siłę nagle moje włosy bardzo ją polubiły, więc już sama nie wiem o co chodzi😁.
🍁Scrub do twarzy z Oriflame, no w końcu się to pozbyłam. Nie zrobił mi nic złego, ani dobrego- miałam problem z jego zużyciem bo mimo że miniaturowy to bardzo wydajny, a ja przeżuciłam się na te enzymatyczne.
🍁 Mydło do rąk Ombia z aloesem, nie wysusza, a wręcz nawilża dłonie ładnie pachnie, jest tanie, wydajne w sumie minusów brak 😊.
🍁Olejek do kąpieli z eksporterem i tymiankiem, fajny ale małowydajny.
🍁 Chusteczki do higieny intymnej Intima Liasan, fajne, nie podrażniają, odświeżają, ale cenowo nie wychodzą najtaniej, te kupiłam na promocji i w tej cenie chętnie kupiłabym kolejne opakowanie
Podobne produkty
