8 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Łagodząca pianka Soraya Plante to naturalna pielęgnacja okolicy intymnej. Delikatne substancje myjące pochodzenia roślinnego w łagodny sposób oczyszczają okolice intymne, a prebiotyk i kwas mlekowy dbają o równowagę mikroflory. Formuła o fizjologicznym pH. Forma pianki zapewnia delikatną aplikację.

Produkt dodany w dniu 21.08.2020 przez sjemaziomq

Soraya Plante, Pianka do higieny intymnej, Łagodząca, Prebiotyk i kwas mlekowy

Soraya, łagodząca pianka do higieny intymnej.


Dostałam ją w urodzinowej paczuszce od Agnieszki @Myszowata .

Skład jest mega krótni, czyli taki jaki powinien być . Składa się w 99% z surowców pochodzenia naturalnego, więc wzorowo .
Znajdziemy tam probiotyki i kwas mlekowy, które odpowiednio dbają o wrażliwą strefę, przywracając prawidłowe ph.
Choć zwykle sięgam po żele, to taka forma też dobrze się sprawdza.

Pianka ma wygodną pompkę, z której wydobywa się puchata pianka.
Wystarczają w zupełności 2 naciśnięcia.
Zawartość opakowań to 150ml.
Podoba mi się też ładną kwiecisto-roślinna szata graficzna na opakowaniu.
Zapach jest w porządku. Delikatnie myje i nie podrażnia.
Polubiłyśmy się .

Zobacz post

Soraya Plante, Pianka do higieny intymnej, Łagodząca, Prebiotyk i kwas mlekowy

Pianki to moim zdaniem najlepsza możliwa formuła jeżeli chodzi oczyszczanie twarzy, a także higienę intymną. Pierwszą pianką z jaką miałam do czynienia w przypadku tej drugiej opcji była właśnie ta ze zdjęcia. Pianeczka ma w pełni naturalny skład, a także zawiera prebiotyk oraz kwas mlekowy. Pachnie bardzo delikatnie. Jest kremowa i bardzo przyjemna w użyciu. Nie doznałam przy jej stosowaniu żadnych podrażnień ani innych nieprzyjemnych sytuacji. Szczerze mówiąc już nie chcę wracać do higieny intymnej w formie zwykłego żelu, najchętniej kupowałabym teraz tylko pianki .

Zobacz post

Kosmetyki w formie pianki

Lubicie kosmetyki w formie pianki? Ja jestem ich wielką fanką! Są mega przyjemne w dotyku, łatwe w użyciu i wbrew pozorom naprawdę wydajne. Moimi trzema ulubionymi piankami były ostatnio szampon do włosów Anwen, pianka do higieny intymnej Soraya i pianka do mycia twarzy Moistry. Szampony w piance od Anwen bardzo dobrze się u mnie sprawdziły, dobrze mi się je nakładało i dobrze domywały skórę oraz włosy. Stosuję na co dzień metodę kubeczkową, tj. rozcieńczam i rozpieniam szampon w pustym opakowaniu po odżywce i dopiero w takiej formie nakładam szampon na skórę głowy. W przypadku tych szamponów nie musiałam tego robić. Dodatkowo mój narzeczony podczas używania tych szamponów pozbył się problemu jakim było swędzenie skóry głowy. Jeżeli chodzi o produkty do higieny intymnej, pianki są najlepsze! Bardzo delikatne, nie podrażniają, a do tego przyjemne w użyciu. Czuć po nich odświeżenie i czystość, przetestowałam obie wersje firmy Soraya i będę sprawdzać kolejne tego typu produkty! Pianka Moistry to najlepsza pianka do mycia twarzy jaką do tej pory miałam . Miałam to szczęście wylicytować ją tutaj na DressCloud. Bardzo spodobała mi się jej konsystencja, zapach i delikatnie, acz dokładne oczyszczanie skóry twarzy. A Wy lubicie kosmetyki w piance?

Zobacz post

pianka do higieny intymnej

Soraya Plante łagodząca pianka do higieny intymnej z prebiotykiem i kwasem mlekowym . W ładnej plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml . Delikatne substancje myjące pochodzenia roślinnego w łagodny sposób oczyszczają okolice intymne, a prebiotyk i kwas mlekowy dbają o równowagę mikroflory. Formuła o fizjologicznym pH. Pianka ma fajną przyjemną konsystencję ,biały kolor . Dobrze się ją rozprowadza , bardzo fajnie myje i oczyszcza okolice intymne . Daje uczucie świeżości ,komfortu , odświeżenia . Pianka jest wydajna ,ma bardzo fajny delikatny zapach . Co jest dużym plusem zawiera 99 % składników pochodzenia naturalnego . Piankę można kupić np w Rossmann ,jej koszt to 12.29 zł . Jest bardzo fajna chętnie po nie sięgam ,bardzo spodobała mi się jej forma i ona .

Zobacz post

Zielone kosmetyki zdenkowane w marcu

Pora na zdenkowane kosmetyki w odcieniach zieleni. Suflet do ciała z sokiem z limonki od Le Cafe de Beaute swoim zapachem przywodził mi na myśl wakacje. Co prawda opakowanie kompletnie nie współgrało z gęstą konsystencją balsamu, ale kosmetyk sam w sobie był bardzo dobry. Szybko się wchłaniał i nie zostawiał tłustej warstwy. Pianka do higieny intymnej to naprawdę świetna sprawa, odczucie jest bardzo przyjemne, ponadto nie trzeba rozpieniać kosmetyku na skórze, a nakłada się już piankę. Nie podrażnia i dobrze myje, mogę każdemu śmiało polecić. Galaretka Cafe Mimi to był wynalazek, który kupiłam przypadkiem w drogerii Natura. Znalazłam ją w koszyku "lesswaste" gdzie były kosmetyki bliskie daty ich przydatności, przez co były dużo tańsze. Ten kosmetyk kupiłam chyba za niecałe 3 złote. Konsystencja przypomina połączenie galaretki z kisielem. CO prawda dość dobrze się pienił, bo jest oparty o izetonian, niemniej ciężko było się z nim obyć tak, by nic nie skapło i się nie zmarnowało. Przez to nie był zbyt wydajny, ale zapach był cudowny . Eyeliner od Boho Green Makeup to coś czego potencjału nie dałam rady wykorzystać. Bardzo chciałam się nauczyć robić kreskę, ale nie potrafię się tego nauczyć. Używałam go np. do napisania sobie nicku na ręce na potrzeby konkursów na królową @Dresscloud Eyeliner nie przerywał i miał piękną mocną czerń.

Zobacz post


Marcowe denko kosmetyczne

⭐Denko 3/2021⭐

💚 Galaretka Plantea do twarzy się nie sprawdziła, bo jest dla nie za tłusta, za to do ciała-super! Uzależniający i piękny zapach! Zdarzało mi się specjalnie otwierać i wąchać
⭐Ocena: 4,5/5

🤷‍♀️/💚 Krem SPF30 Manaslu wypadł nieco lepiej niż SPF50, jednak nadal dla mnie za tłusty. Plus za łatwą aplikację. Niemniej był problem z zazielenieniem skóry, tak jak przy wersji SPF 50 :<
⭐Ocena 2,5/5

💚 Olejek do demakijażu Biolove spisywał się bardzo dobrze, jednak na miesiąc przed upłynięciem daty zjełczał, a szkoda, bo dobrze rozpuszczał każdy makijaż.
⭐Ocena 4/5

💚 Krem 30% mocznika Amaderm cudowna sprawa na pięty, mocno zmiękcza i działa już od pierwszego użycia! Szkoda, że ma kiepski skład, może pokusiłabym się o pełnowym. opak. Dostałam jego próbkę w swopie #2060
⭐Ocena 4/5

💚 Żel pod prysznic LaQ bardzo delikatnie się pieni, ładnie pachnie. Ogólnie żele od LaQ są bardzo udane,a do tego oparte o delikatne substancje myjące.
⭐Ocena 5/5

💚 BB Missha SPF 42/PA+++ Pięknie stapia się ze skórą, nie wyświeca się, nie robi plam i cudnie się rozprowadza. Szkoda, że skład słaby, ale wolę to niż brak ochrony przeciwsłonecznej. W każdym razie mam już nowe opakowanie. Póki nie znajdę zamiennika z dobrym składem zostanę przy tym kremie.
⭐Ocena 4,5/5

💚 Ajurwedyjska wcierka Orientana skutecznie zmniejszyła wypadanie włosów, wystrzeliły mi po niej baby hairy, do tego dobrze się aplikuje. Ma bardzo ciekawy, ziołowy zapach, czuć od niej miętą, a na głowie był wyczuwalny lekki chłodek.
⭐Ocena 5/5

💚 Olej brokułowy Anwen przyjemnie się nakładał, a włosy po nim pięknie lśniły. Pomimo swojego pierwotnego przeznaczenia do włosów wysokoporowatych, na moich niskoporach spisał się rewelacyjnie.
⭐Ocena 5/5

💚 Krem do ceny naczynkowej Moistry świetnie się wchłania, zostawia satynowe wykończenie, ujędrnił skórę. Właśnie otworzyłam kolejne opak. Szkoda, że wystarczył tylko na niecały miesiąc :< Kolejne opakowanie mam ze swopa #2060 . Konsystencja kremu jest gęsta, a jego kolor delikatnie beżowy.
⭐Ocena 5/5

💚 Żel pod oczy Wattermellow, prócz nawilżenia nic innego nie zrobił. Dla jednych to wystarczy, jednak ja szukam czegoś co choć trochę zmniejszy moje fiolety pod oczami. Na pewno na plus wydajność oraz łatwość nakładania. Konsystencja jest żelowa, przeźroczysta.
⭐Ocena 4/5

💚 Galaretka do mycia Cafe Mimi bardzo ładnie pachnie, jednak konsystencja jest dość problematyczna w użyciu. Dobrze się pieni. Trzeba nauczyć się z nią pracować, bo lubi spadać z ciała podczas nakładania, przez co się marnuje. Z tego względu też, nie jest zbyt wydajna.
⭐Ocena 4/5

💚 Pianka do higieny intymnej Soraya prześwietny! Fajna, zbita pianka, delikatny zapach. A do tego nie podrażnia i dobrze pielęgnuje oraz czyści.
⭐Ocena 5/5

💚 Eyeliner Boho W ręku wprawionej osoby na pewno się sprawdzi. Nie przerywa, czerń jest mocna i nasycona. Ja niestety jestem makijazową ofermą więc nie zrobiłam z niego zbyt dużego pożytku
⭐Ocena 5/5

💚 Balsam do ciała Le Café de Beauté ma gęstą konsystencję i ciężko było go wydobyć z opak. Ładnie pachnie i dobrze się wchłania. Byłoby naprawdę super, gdyby nie to opakowanie, które w połączeniu z konsystencją było bardzo frustrujące.
⭐Ocena 4,5/5

💚 Balsam do ciała Fluff cudeńko! Wchłanianie genialne, odżywienie i nawilżenie również. A do tego ciekawy zapach, w sam raz na zimowe wieczory
⭐Ocena 4,5/5

Zobacz post

Soraya Plante, łagodząca pianka do higieny intymnej, prebiotyk i kwas mlekowy

Soraya plante łagodząca pianka do higieny intymnej to dla mnie nowość, skuszona ładna szata graficzna i poręcznym opakowaniem postanowiłam przetestować. Skład bardzo na plus pianka sama w sobie jest bardzo lekka ale dobrze się sprawdza. Łatwo ja wydobyć z opakowania nie podrażnią i nie uczula.

Zobacz post

Soraya Plante, łagodząca pianka do higieny intymnej, prebiotyk i kwas mlekowy

Soraya plante łagodząca pianka do higieny intymnej. To dla mnie nowość. Wzięłam z ciekawości bo skusił mnie skład w który wchodzi kwas mlekowy i prebiotyk. Posiada 99% składników naturalnego pochodzenia a dodatkowo była w promocji za 7 zł. Żal nie wziąć. Pianka ma 150ml i ma ładna szatę graficzna. Wiąże z nią duże nadzieje .
Edit. Pianka ma bardzo lekka formułę. Jest bardzo delikatna. Do mycia używam tylko dwóch pompek a więc bardzo wydajna. Nie ma jakieś fajnego i bardzo intensywnego zapachu. Jest bardzo delikatna. Forma pianki osobiście nie przypadła mi do gustu. Wolę żele do higieny intymnej w płynie. Jakoś mam wrażenie po nich czuć się 'świeżej' . Ale fajnie że są takie zamienniki i od czasu do czasu można je przetestować.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem