Primark

Maseczka do twarzy - Holler and Glow, feline fine marki Primark.

Maseczka mieści się w małym, plastikowym pojemniczku, który służy jako nos tygryska.
Jako, że jestem kociarą to takie opakowanie odrazu przykuło moją uwagę.
Jest tutaj 10 ml produktu i ogólnie to taka pojemność starczyłoby mi na dwa użycia, ale konsystencja była tak gęsta, że zużyłam ją naraz.
Zapach był taki sobie - jak dla mnie taki ziołowy i niezbyt mi się podobał.
Producent sugeruję trzymać ją 5 minut na twarzy i spłukać - tak taż właśnie zrobiłam z racji tego, że jest to maseczka rozgrzewająca i dłużej bałabym się ją trzymać.
Pierwsze po zmyciu co zobaczyłam w lusterku to bardzo zabarwiona skóra twarzy.
Ja mam bardzo jasną karnację więc wyglądałam jakbym nałożyła puder o 10 tonów ciemniejszy niż powinnam, ale na szczęście po użyciu peelingu kolor zszedł. 😅
Mimo to moja skóra była fajnie odświeżona, oczyszczona i zmatowiona więc z efektu byłam zadowolona, ale raczej nie chciałabym użyć jej ponownie. 🙂

Zobacz post