Róż do policzków od Wibo. Jest to wkład z serii "I choose what I want" więc musimy mieć do niego kasetkę. Jest to numer 2 o nazwie Cayenne. Spodobał mi się jego odcień, pomarańczowy z delikatnym błyskiem. Na policzku jest dość delikatny, i raczej trzeba go budować, dodając kilka razy by był widoczny. Jest to według mnie plus bo nie można sobie zrobić nim "krzywdy" a efekt zależy od tego ile razy zanurzymy w nim pędzel. Kolor na twarzy jest delikatny, pomarańczowy z delikatnym połyskiem co dodaje policzkom takiego młodzieńczego i świeżego wyglądu . Jestem z niego zadowolona i polecam .
Zobacz post
1
Podobne produkty