Victoria's Secret

miedzynami

Przeglądając forum wpadłyśmy na wątek o dużej promocji na Victoria's Secret. Na początku podeszłyśmy do tego lekceważąco.. wiecie nie znamy zapachów to co będziemy zamawiać. Ale czytajac komentarze i widząc szał jaką wywołała ta promocja postamowiłyśmy zaryzykować. Dobra, chodź zamówimy po jednym balsamie na próbę. Wiadomo kobieta jak to kobieta...nie zakończyć zakupu kosmetyków na jednej sztuce. I w ten sposób zamówiłyśmy dwie mgiełki i cztery balsamy. Sześć różnych zapachów na próbę. 🙈




Mgiełka od Victoria Secret:
✅ Piękny delikatny zapach
✅Duża pojemność
✅Duża wydajność
✅Idealna do szybkiego odświeżenia
✅Zapach utrzymuje się jak na mgiełkę długo w szczególności po aplikacji na mokrą skórę.

Dla mnie bardzo fajny przydatny gadżet. ❌Jedyny minus to bardzo długi czas oczekiwania na przesyłkę.

Nuanda

Kolejna mgiełka VS w mojej kolekcji. Przy ostatnim zamówieniu postawiłam do różnorodność. Chciałam przetestować jak najwięcej różnych mgiełek aby odkryć, która odpowiada mi najbardziej. Tę wersja nie zostanie moim top3, ale zdecydowanie jest interesująca, tylko, że to niekoniecznie "mój" zapach. Jest dla mnie trochę zbyt mdła w swojej słodyczy. Na pewno ja wykorzystam, ale już wiem, że to nie będzie mój zapach na codzień. Na pewno ja wykorzystam, ale już wiem, że raczej w zależności od stylizacji i nastroju aby czuła się w tym zapachu komfortowo.

Marynata

Mgiełka do ciała Victoria's Secret Temptation.
Już od jakiegoś czasu się do niej przymierzałam, ale nie bardzo miałam jak sprawdzić zapach, bardziej po głowie chodził mi Rush ( coś sobie ubzdurałam, że niebiesmi = świeży), ale ostatecznie @taktojamarta doradziła mi Temptation i to był dobry wybór, bo właściwie brałam ją w ciemno, a kiedy miałam okazję zapoznać się z zapachem, do którego się przymierzałam okazało się, że to zupełnie nie moja bajka.
Ten zapach bardzo przypadł mi do gustu, przynajmniej te pierwsze nuty zapachowe odrazu po rozpyleniu, no świetne! . Później zapach, który pozostaje jest zaskakująco inny niż na początku. Nie bardzo do mnie przemawiał, jednak ostatecznie coraz częściej sięgam po tą mgiełkę i polubiłyśmy się .
Szkoda, że trwałość nie powala, po takiej cenie spodziewałam się czegoś co pozostawi zapach jednak na dłużej, a wypada całkiem przeciętnie.
Opakowanie ładnie się prezentuje i rozpyla delikatną mgiełkę, moim zdaniem dozuje tyle, ile potrzeba .

Szafirowa

Mgiełka Victoria Secret Temptation
Jest to mgiełka nad którą zastanawiałam się od kilku miesięcy i w końcu się na nią skusiłam. Zamówiłam ją z Limango gdzie wyszła po fajnej cenie. Ma przepiękne opakowanie. Podoba mi się złote wykończenie nakrętki. Sam zapach bardzo przypadł mi do gustu. Jest przepiękny i jak na mgiełkę długo się utrzymuje. Z chęcią przetestuję też inne zapachy. Polecacie jakiś zapach?

lubietox3

W maju zużyłam troszkę zapachów, wprawie prawie same próbki, ale i tak cieszą, bo już zapachowych próbek nie mam w zapasie. Duża mgiełka to Victoria's Secret Temptation i używałam jej prawie 2 lata. Kupiłam ją na lotnisku w Barcelonie, bo ceny były nawet jak na lotnisko bardzo korzystne. Jestem zakochana w tym zapachu, na pewno kupię jeszcze raz. Mgiełka przez pierwszy rok była intensywna jak perfumy, a w ostatnim czasie bardzo mocno spadła jej intensywność i używałam jej tylko w domu.

Hugo Boss zapach Alive to moja druga próbka o tym zapachu. Uwielbiam ten zapach! Intensywny, piękny, czuć go wiele godzin, chciałabym!

Armani Sì, wersja Intense, ale według mnie bardzo podobna do klasyka. Kiedyś miałam klasyczną wersję i nie jestem fanką Si, jednak po czasie chyba polubiłam. Intensywny, mocny, kobiecy zapach.

I dwie próbki marki Divion Paris 77 inspirowane perfumami Calvin Klein Euphoria oraz inspirowane zapachem Christian Dior - J'adore. Oba super bardzo mi się podobały. Nie wiem jak przypominają lub nie oryginał, ale oba mnie kupiły. Dość intensywne, kobiece, ciekawe zapachy.

To był bardzo udany miesiąc perfumowy, same perełki, które z chęcią bym chciała jeszcze raz.

taktojamarta

Takie dwa cudeńka ostatni przyjaciółka przywiozła mi z Dubaju. 🤩
Są to mgiełka do ciała Victoria's Secret.

💙 Pierwsza to Rush - niebieskie opakowanie z fajerwerkami w tle. Jest to lekka, owocowo słodka kompozycja. Idealna zarówno na dzień jak i na wieczór.
Nuta głowy: klementynka, mandarynka, anyż gwiaździsty, agrestu.
Nuta serca: cyklamen, róża, heliotrop.
Nuta bazy: piżmo, drzewo sandałowe, wanilia, bursztyn.

❤ Druga to Temptation - czerwonawe opakowanie z kwiatami w tle. Owocowo kwiatowy zapach, który moim zdaniem jest bardziej kwaśny i idealnie będzie się sprawdzał na letnie dni. Mocno wyczuwalny jest owoc cytrusowy lub coś w stylu jabłka.
Nuty zapachowe to właśnie jabłko, kwiat kaktusa i nuty kwiatowe.

Ragazza

Kolejna mgiełka VS z mojej kolekcji. Jest z tej serii co balsam, który niedawno recenzowałam i idealnie się z nim komponuje. Sama mgiełka typowa o pojemności 250 ml, o wspaniałej trwałości i pięknym zapachu. Natomiast to pierwszy raz kiedy właśnie łączyłam ten produkt z balsamem i już wiem, dlaczego jest na to połączenie takie WOW. Stosowane razem, naprawdę wytwarzają dookoła cudowne uczucie, dodają pewności siebie, kobieta czuję się lepiej, gdy wie, że pięknie pachnie. Sama mgiełka pachnie bardzo owocowo, czuję trochę brzoskwiniowy zapach, bardzo świeży, orzeźwiający, ale zarazem słodki. Nie będę się rozwodziła na temat opakowania, ponieważ jak zwykle jest przyciągające, aż chce się zrobić wystawę tych mgiełek haha.

beaflame

Temptation, to cudowny świeży i kwiatowy zapach. Uwiodły mnie lekkie i słodkie nuty zapachowe jakie oferuje ta buteleczka. Wydaje mi się ze to świetny zapach na wiosnę i wczesną, jeszcze bezdeszczową jesień. Mgiełka od Victoria Secret to 250 ml płynu, który wspaniale pachnie i długo utrzymuje się na ubraniach. Jednak mój narzeczony nie rozumie fenomenu tych mgiełek i kiedy poczuł, że mam ten zapach na sobie to powiedział, że pachnę „niepokojąco”. Mam swoje ulubione perfumy, ale czasami używam też czegoś innego i są to m.in. mgiełki.