Bourjois, Rouge Velvet Ink, Pomadka w płynie
Opakowanie proste, plastikowe i przezroczyste z piękną zakretką. Pozłacana skuwka z wytłoczonym logo marki dodaje szyku i elegancji. Korzystając z takiego produktu można poczuć się wyjątkowo.
Aplikator to malutka, precyzyjna gąbeczka przypominająca trochę patyczek higieniczny. Dzięki niemu bez problemu wyrysyjemy kontur ust bez używania dodatkowych produktów.
Wystarczy jedna warstwa na pokrycie bez prześwitów oraz nadaniu pełni koloru. Pomadka chwilę po aplikacji zastyga i zmienia się na matowe wykończenie. Nic się nie klei, nie rozmazuje. Po przez swoje nasycenie wystarcza jedna warstwa, co za tym idzie mamy cienką warstwę na ustach, która jest wręcz nie wyczuwalna i komfortowa w noszeniu.
Jedynie do czego mogę się przyczepić to do jej zapachu jest dość sztuczny i plastikowy. Lekko wyczuwalny smak zaraz po nałożeniu na usta.
Mój odcień to 09 Rouge a reves.
Piękny soczysty kolor utrzymujący się przez wiele godzin, nie wysuszając przy tym ust. Po zjedzeniu lub wypiciu zjada się dość równo od środka. Bez problemu można to naprawić. Nie pozostawia śladów na naczyniach (zrobiony test na białym kubku).
Podobne produkty
