Dzisiaj przedstawiam wam dwie drogeryjne kredki, do makijażu brwi. Jedna z nich to marka miss sporty kredka jest klasyczna drewniana i trzeba ją temperować na zatyczce ma grzebyk do rozczesywania brwi. Sama w sobie kredka czy jej rysik jest dość twardy, ale pod wpływem ciepła ciała nawet daję radę, daje bardzo naturalny efekt makijażu w sam raz na co dzień. Druga kredka to marka lovely i jest to precyzyjna kredka a raczej bym nazwała konturówka to jest wykręcana, na końcu ma szczoteczkę która jest zabezpieczona dodatkowo nasadką, co bardzo mi się podoba bo żadne pyłki kurzu czy inne rzeczy nam się do niej nie dostaną.
Rysik jest naprawdę cienki i trzeba uważać aby się nie złamał, obie kredki mam w odcieniach blond, dodam jeszcze że obie są dość wydajne.
Kredki u mnie sprawdzają się w takim typowo dziennym makijażu o bardzo naturalnym efekcie.
Na ostatniej promocji w Rossmanie na produkty do makijażu, skusiłam się na zakup kredki do brwi. Moja poprzednia była zbyt ciemna i chciałam przetestować coś innego. Skusiłam się na kredkę marki Lovely, w odcieniu light Brown. Jest do kredka automatyczna, ze szczoteczką. Wydaje mi się, że trafiłam z kolorem. Jest delikatna, dobrze leży w dłoni. Trwałość zasługuje na pochwalę - bez poprawek przez cały dzień w pracy. Nie rozmazuje się, nie blaknie i nie kruszy.
Zobacz postPodobne produkty
