3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 04.06.2020 przez Nurbanu19

Denko twarz 2020

Moje podsumowanie zużyć we wrześniowym wzywaniu denkowania produktów dotyczących pielęgnacji twarzy.
Udało mi się zużyć aż 32 produkty, a nawet 34 bo dwie maseczki są podwójne. 🙂
Jestem mega zadowolona z tego wyniku.
Zdenkowałam 6 maseczek w płachcie i z każdej z nich byłam zadowolona na tyle, że chętnie bym do nich wróciła.
Zużyłam rownież 6 maseczek w kremie, które też były okej, ale na szczególne wyróżnienie zasługuje maska-peeling marki Schaebens z truskawką, która gości już u mnie drugi raz, a trzecie opakowanie już mam w zapasach i napewno do niej będę wracać bo naprawdę dobrze oczyszcza i nawilża za jednym zamachem więc bardzo moja skóra się z nią polubiła.
Zużyłam rownież plasterek na nos z Under Twenty, który był średniakiem tak jak i płatki pod oczy marki Ps.. natomiast płatki pod oczy od Yeauty były naprawdę świetne. ❤️
Zarówno peeling z Yoskine jak i żel do mycia twarzy z Faberlic okazały się być fajnymi produktami, do których też może kiedyś wrócę.
Krem z mixy to mój ulubieniec i to nie jest moje pierwsze opakowanie. Narazie chcę troszkę potestować nowości z kalendarzy adwentowych, które mam jeszcze z tamtego roku, ale napewno do niego wrócę.
Serum do brwi z Long4Lashes też jest bardzo fajne i to moje drugie jego zużyte opakowanie.
Teraz testuje serum z Faberlic, ale te zdecydowanie się jeszcze u mnie pojawi.
Zużyłam rownież dwie próbki kremu do twarzy marki FaceBoom, które były przyjemne i bardzo możliwe, że skuszę się na któryś z tych kremów w wersji pełnowymiarowej.
Udało mi się zużyć jeszcze 6 próbek marki Veoli botanica, ale żadna z nich nie zrobiła na mnie wrażenia więc raczej nie kupię nic w wersji pełnowymiarowej, ale cieszę się, że miałam okazje przetestować coś z marki, której wcześniej nie znałam.
Zmotywowałam się rownież do zużycia czterech ampułek z serum do twarzy.
Trzy z nich są marki Douglas, a jedna od Rituals.
Wszystkie pochodzą z kalendarzy adwentowych, i każda z nich sprawdziła się u mnie bardzo dobrze.
Ich minusem jest jedynie to, że są w szklanych buteleczkach więc trochę się bałam je przełamywać bo obawiałam się skaleczenia dlatego też raczej sama ich nie kupię, ale gdy znajdę je w jeszcze jakimś kalendarzu adwentowym to będę zadowolona i chętnie je zużyje. 🙂

Muszę przyznać szczerze, że jestem bardzo zadowolona z tych zużyć i mam nadzieje, że w tym miesiącu pójdzie mi równie dobrze. ❤️

Zobacz post

Yoskine In-Yo Technology, Peeling do twarzy, Japoński, Przeciwzmarszczkowy, Ryżowy

Yoskine - In-Yo Technology, Peeling do twarzy, Japoński, Przeciwzmarszczkowy, Ryżowy.

Peeling mieści się w złotej, miękkiej tubce z odkręcaną zakrętka.
Pojemność produktu to 75ml.
Konsystencja peelingu jest gęsta, z niewielka ilością drobinek o brązowo-złotej barwie.
Po nałożeniu odrobinę na dłoń i wmasowywaniu w twarz czuć efekt rozgrzewania co jest całkiem przyjemne.
Moja twarz po jego użyciu jest fajnie odświeżona, promienna i delikatnie oczyszczona.
Kupiłam go na wyprzedaży za 9.99 zł w Rossmannie i za te cenę jest naprawdę fajny. 🙂
Jego cena regularna jest dość wysoka więc więcej raczej go nie kupie tym bardziej, że to wersja 50+. 🙂

Zobacz post

Zakupy Rossmann czerwiec

Czas i na mnie aby pochwalić się moimi zakupami z Rossmannowskiej wyprzedaży.
Są to zakupy z dwóch Rossmannów.
Półki z przecenionymi kosmetykami były co prawda przebrane ale jeszcze udało mi się coś wybrać dla siebie z produktów, które chętnie przetestuje i napewno zużyje bo tylko na takich się skupiłam.
Udało mi się dorwać sporo maseczek do twarzy po 0.99 groszy i z tego jestem najbardziej zadowolona.
Wzięłam jeszcze trzy maseczki do włosów w saszetkach z brokatem, których wcześniej nawet nie widziałam więc też z chęcią je przetestuje tym bardziej, że rownież były po 0.99 groszy tak samo jak dezodorant w spray z Emoji.
Reszta produktów kosztowała 3,99 więc postanowiłam sobie wybrać Koncentrat wzmacniający do włosów z Gliss Kura oraz spray ochronny do włosów rownież z Gliss Kura.
Wzięłam sobie jeszcze mus do mycia ciała z Efektimy oraz galaretki aroniowe do kąpieli z Polskiej Spiżarni Urody.
Skusiłam się jeszcze na Koncentrat ujędrniający do ciała z Sorayi oraz piankę do włosów z got2b.
Najdroższą rzeczą z tych zakupów był peeling ryżowy do twarzy z Yoskine, który kosztował 9,99 zł ale wyglądał zachęcająco tym bardziej, że kartonik był jeszcze zafoliowany więc pomyślałam, że za te cenę warto wypróbować.

Jestem zadowolona ze swoich zakupów i jestem przekonana, że pewnie większości tych produktów (oprócz maseczek z Garniera, które się już u mnie przewijały i byłam z nich zadowolona) gdyby nie tak niska cena pewnie bym nie kupiła więc fajnie, że będę mogła wypróbować tyle nowości dla mnie.

Zobacz post
1