natureON

Oczywiście spóźniona przychodzę z listopadowym denkiem - 11/2021.

Zużyłam:

Ingrid, pianka do twarzy, gruszka. Bardzo mi się spodobała ta pianka. Zapach był słodki, ale nie był duszący. Pianka była dość wydajna.

/ nature on, pasta do zębów, hemp white. Tak pół na pół. Wybielenia nie zauważyłam. W smaku taka sobie, ale nie pozostawia w ustach nieprzyjemnego zapachu.

FaceBoom, masło do demakijażu, superstar. Dawało radę z mocniejszym makijażem, ale był niestety totalnie niewydajny.

/ Biolaven, krem do twarzy na dzień. Po takiej próbce trudno coś stwierdzić. Nie zrobiła mi nic złego. Twarz była nawilżona.

/ Duetus, krem na noc. Zapach to coś okropnego. :p O działaniu trudno mi się wypowiedzieć. Nie uczulił ani nie podrażnił.

My Magic Essence, Calendula Jelly Oil Face Cleanser. Ten zapach! Jest obłędny, uwielbiam go. Bardzo dobrze oczyszcza. Nie zapycha skóry. Post: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/demakijaz/920538-galaretka-demakijaz/

Wibo, korektor, deluxe. Byłam z niego bardzo zadowolona, a to moje kolejne opakowanie, ale wydajność jest bardzo kiepska.

Barwa naturalna, szampon, awokado. Bardzo lubię tę serię. Nie inaczej jest z szamponem.

Barwa naturalna, odżywka, awokado. Tak jak i szampon odżwyka sprawdziła się u mnie bardzo dobrze.

Isana, mydło do rąk, Beach days. Bardzo fajne mydło. Nie wysusza dłoni i przyjemnie pachnie.

Alterra, mydło w kostce, granat. To dalej mój hit wśród mydeł. To moje kolejne opakowania i na pewno nie ostatnie.

Balea, Winter Spulung, Magical Time. Ta odżywka to pozostałość po którymś kalendarzu adwentowym z Balei. Sprawdziła się okej, włosy były przyjemne w dotyku i bez problemu się je rozczesywało.

This is it, Repair, Maseczka do włosów, Jednominutowa. Maskę dostałam od @Cormi. Sprawdziła się bardzo fajnie.

Zobacz post

Wybielająca pasta do zębów Nature On, Hemp White. Pasty tej marki ciekawiły mnie od dłuższego czasu i ostatnio korzystając z kuponu 2+2 w Rossmannie zdecydowałam się na zakup kilku z nich. Pierwsza do wypróbowania poszła właśnie ta, bo byliśmy bardzo ciekawi jaka będzie w smaku. Okazała się dosyć zwykła, bardzo delikatnie miętowa z lekkim ziołowym posmakiem. Mimo, że nie jest mocna bardzo dobrze odświeża oddech. W konsystencji jest żelowa, w bardzo jasnym zielonym kolorze. Dobrze się pieni i skutecznie oczyszcza. Jeżeli chodzi o wybielanie, to zauważyłam bardzo delikatne, wizualne wybielenie, za co ogromny plus bo zazwyczaj wszystkie te pasty wybielające się nie sprawdzają. Moim zdaniem jest naprawdę skuteczna i warto ją było przetestować. Do tego podobają mi się opakowania tych produktów.

Zobacz post

Natureon,pasta wybielająca do zębów z olejem konopnym.
Ten produkt kupiłam w Rossmannie.
Normalnie kosztuję ok.17 zł,ale ja go kupiłam na promocji -45%.

Pasta jest zamknięta w tubce o pojemności 100 ml.
Tubka jak i kartonik podlega recyklingowi.
Skład jest bardzo fajny oraz delikatny.
Pasta zawiera olej konopny,biały węgiel,ekstrakt z zielonej herbaty oraz fluorek sodu.
Produkt ma żelową konsystencję o lekko pistacjowej barwie.
Zapach jest delikatny.
Pasta ma łagodny smak,ale czuć posmak zioła.
Nie jest,to smak drażniący i nieprzyjemny.
Pasta delikatnie się pieni,ale bardzo dobrze oczyszcza.
Pozostawia uczucie świeżości i komfortu.
Produkt nie podrażnia dziąseł,a wręcz przeciwnie,świetnie koi.
Efekt wybielania jest delikatny.
Mi nie przeszkadza, że ta pasta nie wybiela bardziej, bo przynajmniej moje zęby nie są zniszczone
Dla mnie pasta jest świetna i naprawdę czuję różnicę.

Zobacz post