WIBO - smooth'n wear
Puder matujący, prasowany.
Z początku wydawał mi się "twardy" jednak po muśnięciu palcem po nim okazało się, że jest niezwykle delikatny.
Rozprowadza się go bardzo dobrze, nie osypuje się i nie pozostawia brzydkich plam na policzkach.
Jego kolor jest dla mnie idealny, bo sprawia, że "rumieńce" na twarzy wyglądaj bardzo naturalnie.
Jedna warstwa nałożona na policzek daje fajny efekt, dlatego nie nakładam go więcej.
Także jeśli chodzi o pigmentację niczego nie zarzucam mu.
Jedyny minus jaki mi przeszkadza to fakt, że jest nietrwały po kilku godzinach praktycznie go na policzkach nie widać.
Róż do policzków Wibo Smooth'n Wear nr 4. Kupiłam go kiedyś w Rossmannie, bo spodobał mi się jego odcień. Róż jest matowy, nie ma żadnych drobinek. Użyłam go w makijażu, który widać na drugim zdjęciu. Róż jest wyrazisty, więc trzeba uważać z nakładaniem, by nie przesadzić. Dobrze się trzyma. Opakowanie dość łatwo się otwiera. Róż jest z kolagenem i witaminą E. Mam wątpliwości co do wchłanialności tej witaminy przy takim tanim produkcie, róż kupuję po to, by ładnie wyglądał na policzkach.
Zobacz post
Wibo, Smooth Wear Blusher, Róż do policzków.
W sumie jak na tak niską cenę, róż Wibo jest dobrym wyborem. Ma matowe wykończenie, nadaje takiej świeżości całemu lookowi. Aplikuje się dosyć dobrze, do wyboru jest kilka kolorów, dzięki czemu można znaleźć odpowiedni dla swojej karnacji. Poprawia wygląd skóry, generalnie polecam ten produkt.
Podobne produkty
