Bourjois

Legendarny róż do policzków od Bourjois. Ja poznałam go dzięki mojej Babci, u której zawsze leżał w łazience przy lustrze. Później zaczęła używać go również mama, a następnie ja wraz z siostrą dostałam swoje pierwsze opakowanie różu od babci. Co w nim uwielbiam to zapach- jest mocno intensywny, dla niektórych może zbyt mocno, jednak mi kojarzy się właśnie z babcią. Róż jest prasowany, pojemność 2,5 g. Jest bardzo praktyczny i poręczny. Wydaje mi się on dość delikatny, więc trochę trzeba go nałożyć, aby coś było widać. Buc może to jest kwestia dosyć jasnego koloru, który mam. Ja wole zawsze dołożyć niż mieć za dużo od razu. 😃 Ma dołączony mały pędzelek, którego ja na co dzień raczej nie używam, jednak fajnie sprawdza mi się np. w podróży. Dostępna jest szeroka gama kolorów do wyboru, więc jestem pewna, że każda dziewczyna znajdzie coś dla siebie. Stacjonarnie jest dość drogi, jednak w drogeriach internetowych kosztuje ok 20 zł.

Zobacz post