Laura Conti

Zmywacz do paznokci Laura Conti, który kupiłam kiedyś w Rossmannie. Jest to zmywacz mający właściwości odżywcze, ponieważ został wzbogacony olejkiem arganowym, a także rycynowym. Muszę przyznać, że wzięłam go bez większego zastanawiania się. Akurat co do zmywaczy to miałam ich dość mało w swoim życiu, więc praktycznie każdy na półce w tamtej chwili był dla mnie nowy. Ten skusił nie bardziej różowym opakowaniem niż opisem, ale przyznaję, że sprawuje się całkiem dobrze. Oprócz głównego zadania jakim jest usuwanie lakieru, zmywacz ma również pielęgnować nasze paznokcie i chronić przed wysuszaniem. Ma nadawać płytce paznokcia połysk i elastyczność bez uszkadzania jej. Z usuwaniem lakieru radzi sobie genialnie i bardzo szybko. Łatwo go rozpuszcza i dość szybko udaje mi się zawsze uporać z jego pozbyciem się, niezależnie czy kolor jest jasny czy bardzo ciemny. Buteleczka ma 100 m pojemności i mimo, że wydała mi się na początku mała, to jest niesamowicie wydajna, a kosztuje dokładnie 9,99 zł. Pierwsze co uderza to zapach. Mimo, że jest bez acetonu to i tak w odczuciu jest dosyć żrący i charakterystyczny dla zmywaczy. Coś jednak ten lakier rozpuszczać musi, więc uznaję to za normalne. Gdy jednak ten zapach odparowuje to jest całkiem przyjemny i taki wręcz słodko-kwiatowy. Nie uważam, że to najpiękniejszy zapach świata, ale jak na zmywacz to jestem pozytywnie zaskoczona. Po przetarciu i zmyciu lakieru gdy przecieram już płatkiem paznokcie ostatni raz by usunąć jakieś resztki to czuć i widać połyskujący olejek, taki jakby suchy olejek. Po umyciu dłoni, paznokcie i skórki nie są przesuszona i wyglądają naprawdę bardzo dobrze. Nie ma śladu ani po lakierze, ani po zmywaczu, a skórki dookoła są miękkie. Jestem naprawdę zadowolona z tego kosmetyku i uważam, że genialnie radzi sobie ze swoim zadaniem, więc polecam !

Zobacz post