Biolonica

martulla

Biolonica- krem pielęgnacyjny do twarzy z komórkami macierzystymi jabłoni 30+

Moja wygrana w swopie #1592. minęło już od tego momentu trochę czasu, produkt zdenkowałam, więc spieszę z opisem.

Choć dedykowany dla osób 30+ a mi jeszcze troszkę brakuje do tego wieku, to chętnie wypróbowałam coś niego. Tym bardziej, że matka też jest dla mnie całkowitym newsem.

Zamknięty jest w plastikowym opakowaniu, które wygodnie leżał w dłoni. Krem łatwo można było wydostać dzięki pompeczce, którą dodatkowo chroniła zatyczka. Opakowanie skromne, jedynym jej ozdobnikiem były napisy. Zamknięty był w kartonowym pudełeczku.
Krem miał 50 ml pojemności, nie spodziewałam się, że starczy aż na 3 miesiące. Ale okazał się wydajny, dwie pompki dziennie, czasem jedna mi starczyła na twarz.
Krem był biały, praktycznie bezzapachowy, lekki dla skóry... Dedykowany każdemu rodzajowi cery; mojej tłustej, nie pogorszył.
Produkt nie zapychał, nie powodował podrażnień. A wręcz przeciwnie- wyciszał skórę, niwelował zaczerwienienia. Skóra dostała po nim sporą dozę nawilżenia. Była jędrna, ale nie ściągnięta. Trochę minęło zanim się wchłonął, lecz nie przeszkadzało to w niczym. Nie zostawiał nieprzyjemnej lepkiej powłoki, a skóra była zregenerowana.
Ponad 90% naturalnych składników w tym pojemniczku skrywało naprawdę godny polecenia krem. Komórki macierzyste chronić miały od starzenia się skóry, kolagen wpłynął na jej nawilżenie i ujędrnienie, a ekstrakt z jabłek czuwał nad regulowaniem zawartości wody.
Cieszę się przeogromnie, bo kremik sprawdził się u mnie na 5+.

Anja174

Biolonica ❤️
Krem pielęgnacyjny do twarzy 30 + na dzień z komórkami macierzystymi jabłoni.
Bez parabenów, naturalny skład.
Krem głęboko nawilżający.
Wygrałam go wiosną w jednym ze SWOPÓW. Już niedługo sięgnę denka, dlatego przyszedł czas na recenzję. Krem jest naprawdę super. Świetnie nawilża. Mogę to z czystym sumieniem napisać- krem polepszył stan mojej cery. Długo nie mogłam znaleźć kosmetyku, który nawilży skórę mojej twarzy, pozbędę się przesuszonej skóry na policzkach. Od kiedy zaczęłam używać kremu moja buzia była w coraz lepszym stanie.
Krem nie jest ani za rzadki ani za gęsty. Bardzo łatwo się go używa. Buteleczka jest z pompką, co bardzo ułatwia korzystanie z kremu. Spodziewałam się, że będzie pachniał jabłkami, ale jest raczej bezwonny. Co też jest fajne, bo czasami zapach bardzo przeszkadza.
Krem bardzo polecam, może uda mi się wylicytować SWOPA z takim kremem na noc lub pod oczy.

candysmile

Jakiś czas temu mojej siostrze udało się wygrać dwa kremy do twarzy na dzień marki biolonica, które przeznaczone są do każdego typu skóry.
Jeden taki krem podarowała mojej mamie i ja też go od czasu do czasu używam, mimo że jest on przeznaczony dla osób 30+.
Zanim go użyłam pierwszy raz, to byłam święcie przekonana, że będzie pachnieć jabłkami (ze względu na to, że krem ten zawiera komórki macierzyste jabłoni i miał nawet jabłko na opakowaniu). Jakież było moje zdziwienie gdy wyczułam, że produkt ten w ogóle nie pachnie jabłkami, a jego zapach jest bardziej taki słodki i pudrowy.
Krem nawilża, ale nie jakoś rewelacyjnie, inne kremy w podobnym przedziale cenowym lepiej nawilżają.
Plus jest taki, że nie zapycha i łatwo się go rozprowadza. W sumie to innego działania już nie zauważyłam, więc serio szału nie ma.

Sonrisaa

Krem regenerujący do twarzy Biolonica. Po przeczytaniu składu miałam nadzieje na jabłkowy zapach, gdyż krem zawiera macierzyste komórki jabłoni, ale nic z tych rzeczy, krem jest totalnie naturalny, zero zapachu. Ma on dość lekką konsystencję i szybciutko się wchłania, bez problemu rozprowadza się na twarzy. Bardzo szybko pomaga się pozbyć uczucia napięcia skóry. Po używaniu go przez kilka dni moja skóra jest matowa, krem pomaga zredukować ilość wydzielającego się sebum i w dodatku nie zapycha porów, więc skóra ciągle oddycha i jest czysta. Aplikuje się go pompką, co jest wygodnym sposobem użycia, przynajmniej dla mnie. Poza tym kremik jest zamknięty w plastikowym opakowaniu, także nadaje się by go zabrać w podróż, bo jest dość mały i lekki. Ja jestem z niego bardzo zadowolona- cena na stronie producenta to 75 zł.

Sonrisaa

Dwa kremy Biolonica, które dostałam ze współpracy. Mimo, że są to kemy 30+ to słyszałam o nich wiele i postanowiłam przemilczeć te 10 lat i testować. W paczce znalazł się krem do twarzy i krem pod oczy. Na początku po użyciu kremów piekła mnie lekko twarz- dość szybko to uczucie minęło. Krem pod oczy jest zdecydowanie intensywniejszy- trudniej się rozprowadza i znacznie mocniej piekła mnie po nim skóra. Nakladałam też na ręce oba kremy i ręka z kremem pod oczy piekła mocniej niż ta z kremem do twarzy. Oba kremy szybko się wchłaniają, a skóra nie świeci się po nich mocno. Po 4 dniach użytkowania moja skóra jest znacznie gładsza, a skóra pod oczami bardziej zrelaksowana, jaśniejsza. Generalnie jestem z nich zadowolona, choć zawiodłam się, ze nie mają zapachu jabłek, a są bezzpachowe.

Safiyas

Krem pielęgnacyjny na dzień 30+ Apple Stem Cells marki Biolonica
Regenerujący krem do twarzy Biolonica znajduje się w opakowaniu z pompką o pojemności 50 ml. Jest to bardzo intensywnie nawilżający i bogaty krem o perłowym kolorze, który ma znacznie gęstszą konsystencję niż krem pod oczy. Mimo swojej bogatej receptury bardzo szybko się wchłania i na mojej skórze nie pozostawia tłustej warstwy, jednocześnie dogłębnie ją nawilżając. Poza komórkami macierzystymi jabłoni zawiera również kolagen odpowiedzialny za elastyczność i gładkość skóry. Dodatkowo olej z nasion jabłek wspomaga odnowę skóry i ma właściwości rewitalizujące. Jako posiadaczka suchej skóry mogę używać tego produktu zarówno na dzień i na noc, doskonale sprawdza się również jako baza pod makijaż.