8 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Ujędrniające serum olejowe do twarzy stworzone z maceratu z kwiatów pomarańczy i maceratu z opuncji figowej, z naturalnymi olejkami eterycznymi z pomarańczy i drzewa herbacianego skutecznie wspomaga proces walki z brakiem jędrności skóry i upływającym czasem. Maceraty z kwiatów pomarańczy i opuncji figowej rewitalizują skórę, łagodzą podrażnienia i zaczerwienienia oraz poprawiają strukturę płaszcz ...

Ujędrniające serum olejowe do twarzy stworzone z maceratu z kwiatów pomarańczy i maceratu z opuncji figowej, z naturalnymi olejkami eterycznymi z pomarańczy i drzewa herbacianego skutecznie wspomaga p ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.06.2018 przez ilovedots

kosmetyki ampulki serum olejki do twarzy mokosh

Mokosh ujędrniające serum do twarzy stworzone z maceratu z kwiatów pomarańczy i maceratu z opuncji figowej, z naturalnymi olejkami eterycznymi z pomarańczy i drzewa herbacianego. Dostałam je od cudownej @magnezik ,która za każdym razem niesamowicie zaskakuje mnie zawartością paczuszki. Te serum to moja nowa miłość. ♥ Produkt ma niesamowity pomarańczowy zapach z delikatną nutą ziołową. Oprócz tego dobrze nawilża, łagodzi podrażnienia, nieco uelastycznia skórę oraz szybko wchłania się. Jak na razie nie doszukałam się żadnych minusów tego kosmetyku. Stosuję go codziennie wieczorem po umyciu twarzy i jak dla mnie jest fenomenalny.

Zobacz post

Denko styczeń 2023

Ava, Eco Garden, Certyfikowany organiczny krem do twarzy, Z ekstraktem z marchewki, 30+ - Ten krem zapowiadał się świetnie, jednakże im dalej w las tym było gorzej. Nie byłam zadowolona ze stanu mojej skóry podczas jego stosowania. Miałam wrażenie, że czasem zbyt mocno mnie tłuści, a czasem, że niewystarczająco nawilża. Rolował się na twarzy i nie pachniał za dobrze. Nie byłam zadowolona


Mokosh, Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza - Kolejny kosmetyk, który się u mnie nie sprawdził. Bardzo tłuścił to pierwsza jego wada, natomiast druga była taka, że podczas jego stosowania miałam wiele podrażnień i wyprysków. Mam wrażenie, że to była jego wina. Produkt zużyłam do ciała, tam sprawdził się super. Na pewno na plus piękny, cytrusowy zapach.


MISSHA, M Perfect Cover BB Cream, Krem BB, nr 21 Light Beige - Świetny bb, który nie dość, że chroni przed UV to jeszcze ładnie wyrównuje kolory. Lubi się wyświecić z czasem, ale i tak go bardzo lubiłam. To już któreś opakowanie zużyte przeze mnie.


Bioélixire, Olejek arganowy, Olejek do włosów - Bardzo fajne silikonowe serum. Ładnie chroni włosy, sprawia, że się błyszczą i mniej plączą. Do tego ma przepiękny, ciepły, orientalny zapach. Miałam go w którymś swopie i przetestowałam dzięki DressCloud .


Cosmia, Bio, Mydło w płynie, Migdałowe - Bardzo przyjemne mydełko do rąk. Gęste, a dzięki temu wydajne. Nie wysuszało rąk i dobrze domywało. Buteleczka dość mała, ale wystarczyła na naprawdę wiele użyć. Produkt jest dostępny do kupienia w Auchan.


LaQ, Żel pod prysznic, Sensual, Dla prawdziwych kocic, Z ekstraktem z piwonii - Naprawdę fajny produkt, mega wydajny, miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy. Do tego pięknie pachniał, dobrze mył. Nie podrażniał przy tym skóry, nie odczuwałam większej potrzeby użycia balsamów.


Mokosh, Icon, Masło do ciała, Wanilia z tymiankiem - Ciekawe masełko, co prawda tłuściutkie, ale masła takie są . Zapach naprawdę bardzo mocny, nie każdemu będzie odpowiadać, mi osobiście nie przeszkadzał, ale narzeczonemu bardzo.


Natural Secrets, Tonik do twarzy, Wzmacniający, Bławatek i gorzka pomarańcza - Tonik w mojej opinii taki sobie. Z jednej strony nic nie robił złego, ale z drugiej nic dobrego. Kilak razy zdarzyło się, że piekła mnie lekko skóra. No taki wielki znak zapytania. Z tej marki wolę pozostałe dwa toniki. Do tego na pewno nie wrócę. Nie podobał mi się również zapach, liczyłam, że będzie czuć neroli, ale niestety.


Orientana, Maseczka do twarzy, Naturalna, Glow, Niebieska Hotunia - Fantastyczna maska, mega wydajna i przede wszystkim skuteczna. Ratowała mnie, gdy miałam problemy z wysypem na twarzy. Do tego świetnie wygląda na twarzy


Ecodenta, Pasta do zębów, Wybielająca, Z olejkiem bergamotowym i cytrynowym - Fantastyczna pasta, o cudownym smaku u zapachu. Do tego skutecznie czyszcząca i delikatnie wybielająca. Osobiście bardzo chętnie kupiłabym ja ponownie.


Yves Rocher, Krem do rąk, Mango i kolendra - Prześlicznie pachnący, torebkowy kremik! Co prawda skład nie jest idealny, ale mimo to kosmetyk świetnie wpływa na skórę moich dłoni. Krem był przydatny szczególnie, gdy byłam poza domem. Wtedy wyjmowałam takie maleństwo z torebki dłonie wracały do pożądanego stanu. Do tego prześlicznie pachnie!


Biosoma, Kwas hialuronowy, Trójcząsteczkowy, 3% - Bardzo fajne serum, mega gęste. A dzięki temu wydajne. Kosmetyk nie miał żadnego zapachu czy koloru, jednak robił to co do niego należy, czyli świetnie nawilżał.

Zobacz post

Moja pielęgnacja z Mokosh

Ostatnio moja codzienna pielęgnacja była oparta o produkty jednej marki Oczywiście mowa o marce Mokosh! Tak się zdarzyło, że zrobiłam u nich zakupy, a chwilę potem miałam od nich kalendarz adwentowy, dlatego zapach kosmetyków od ich miałam dość spory. W jednym czasie używałam żelu do mycia twarzy, toniku do skóry, kremu do twarzy, a także serum tej samej marki.

Żel do mycia twarzy, Odżywczo-nawilżający, Figa - Ten żel jest jednym z kosmetyków, który pojawił się w kalendarzu adwentowym. Bardzo mnie wówczas zaciekawił. W produktach Mokosh podoba mi się ta konsekwencja jeżeli chodzi o szatę graficzną, a także opakowania z ciemnego szkła. Żel do mycia twarzy pachnie bardzo delikatnie figą. Jest oparty o delikatne substancje myjące, które nie naruszają bariery hydrolipidowej. Zawiera w sobie kompleks pięciu minerałów: krzemu, magnezu, miedzi, żelaza i cynku. Są one pod postacią fermentów przez co podobno mają się lepiej wchłaniać. Ma w składzie również ekstrakt z owoców figi, który jest antyoksydantem i nawadnia skórę. Podobnie działa ekstrakt z opuncji figowej, który dodatkowo łagodzi podrażnienia. Wyciąg z bawełny nawilża i odżywia. Żel ma gęstą konsystencję, pieni się bardzo delikatnie, niemalże w ogóle. Po użyciu na skórze czuć delikatny ochronny film. Skóra jest dobrze oczyszczona, odświeżona i odzywiona.

Esencja do twarzy, Tonizująco-łagodząca, Mięta z aloesem, czyli krótko mówiąc: tonik . Jest to wegański kosmetyk, który ma za zadanie przede wszystkim przywracać prawidłowe pH skórze po procesie oczyszczania. Ma w sobie naprawdę wiele ciekawych składników, np. ekstrakt z aloesu, hydrolat z mięty, ocet jabłkowy, bioferment z rzodkwi, bioferment z bambusa, kompleks z ksylitolem i jego pochodnymi czy ekstrakt z kory afrykańskiej brzozy. Tonik jest raczej dość wodnisty, ale czuć, że jest tam sporo dobroci, bo to nie jest taka zwykła woda, tylko jakby lekko żelowa, trudno to określić, Myślę, że to może być zasługa np. biofermentów, które często są żelowe . Tonik na początku stosowania powodował lekkie zaczerwienienie, ale później skóra się przyzwyczaiła. Ogólnie zauważyłam, że przy jakimkolwiek podrażnieniu, tonik wzmagał zaczerwienienie, więc jest to dość silnie działający kosmetyk. Może się nie nadawać do skór bardzo wrażliwych. Tonik świetnie odświeżał skórę, lekko chłodził za sprawą hydrolatu z mięty, a także nawilżał. Pachniał również bardzo świeżo. Ogólnie jestem zadowolona po zużyciu całego opakowania.

Krem do twarzy, Wygładzający, Figa - to jest już mój wieloletni hit. Krem, który faktycznie robi to co jest napisane na opakowaniu, czyli wygładza. I to naprawdę wygładza w sposób spektakularny. Do tego pięknie ujędrnia, odżywia i łagodzi. Nie powoduje wysypu niedoskonałości. Wchłania się szybko i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Także ma w sobie wiele dobroci np. ekstrakt z figi, ekstrakt z lnu, ekstrakt z bawełny, kompleks AQUAXYL™, olej arganowy, olej z baobabu, olej jojoba, olej macadamia, olej ze słodkich migdałów.

Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza - to kolejna nowość w mojej kosmetyczce i kolejny kosmetyk z kalendarza adwentowego. Jest to serum olejowe, przez co nie do końca mi odpowiada, ale wchłania się całkiem dobrze. Jednak staram się go używać wtedy, gdy wiem, że na drugi dzień będę myć włosy. Pachnie bardzo intensywnie pomarańczą, moim zdaniem to plus, bo bardzo lubię ten aromat . Używam go tez na noc, ponieważ po jego użyciu powinno się unikać ekspozycji na promieniowanie UV. Ma w sobie maceraty z kwiatów pomarańczy i opuncji figowej, do tego oleje arganowy, z wiesiołka i ze słodkich migdałów. Są również olejki eteryczne z pomarańczy i drzewa herbacianego. Bardzo podoba mi się działanie tego serum. Skóra rano po przebudzeniu się jest przyjemnie gładka i czuć, że jest mocno odżywiona. Mam nadzieję, że na dłuższą metę wykaże działanie ujędrniające, jak na razie jestem zadowolona .

Zobacz post

Mokosh Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza

Bardzo ciekawe serum prosto z kuźni Mokosh. Jest to serum typu olejowego, zostało stworzone z maceratu z kwiatów pomarańczy, a także maceratu z opuncji figowej. Do tego ma w sobie naturalne olejki eteryczne z pomarańczy i drzewa herbacianego. Maceraty z kwiatów pomarańczy i opuncji figowej mają rewitalizować skórę, łagodzić podrażnienia i zaczerwienienia oraz poprawiać strukturę płaszcza hydrolipidowego. Olejek z drzewa herbacianego ma zmniejszać ryzyko powstawania stanów zapalnych. Serum ma w sobie też oleje arganowy, z wiesiołka i ze słodkich migdałów.
Kosmetyk przepięknie pachnie, uwielbiam cytrusowe zapachy w kosmetykach i ten naprawdę trafia w sedno. Niestety ale wchłanianie jest bardzo słabe, no jakby nie patrzeć to są oleje, ale zdarzają się kosmetyki olejowe, które wchłaniają się lepiej. Nie lubię tego serum przez to stosować, bo zaraz mam tłuste włosy wokół twarzy. Ponadto mam wrażenie, że moja skóra nie reaguje za dobrze na ten kosmetyk. Nie wiem czy to jakieś uczulenie czy wrażliwość, zdarza jej się zaczerwienić, a potem mam wysyp niedoskonałości. Tak, że niestety ale nie jestem w stanie go polecić :<
Zużyłam go do ciała, tam spisał się super

Zobacz post


Kalendarz adwentowy Mokosh 2021

W końcu mam chwilkę czasu i mogę opisać Wam pełną zawartość kalendarza adwentowego od Mokosh, który miałam przyjemność otwierać w grudniu minionego, 2021 roku . Oto co znalazłam w środku:

🎁 Kosmetyczka z zestawem próbek, metalową szpatułką do nakładania kosmetyków oraz kodem rabatowym na 100,- w sklepie internetowym Mokosh.

🎁 Urocze skarpetki Mokosh×Kabak Socks.

🎁 Eliksir do ciała, Czekolada z wiśnią.

🎁 Balsam do ciała i twarzy, Brązujący, Pomarańcza z cynamonem. (Znam go już doskonale, pięknie pachnie, równomiernie "opala", a do tego świetnie nawilża skórę!)

🎁 Peeling solny do ciała, Żurawina.

🎁 Maska do twarzy, Liftingująca, Owies i bambus.

🎁 Lotion do dłoni, Nawilżający, Pomarańcza z cynamonem.

🎁 Balsam do ciała i twarzy, Nawilżający, Zielona kawa z tabaką.

🎁 Balsam do ciała, Czekolada z wiśnią.

🎁 Maska do twarzy, Wygładzająco-Oczyszczająca, Figa z węglem.

🎁 Żel do mycia ciała, Nawilżający, Drzewo sandałowe z bursztynem.

🎁 Krem do twarzy, Wygładzający, Figa. (Mój ulubieniec, faktycznie wygładza skórę twarzy! Zużyłam już kilka pełnowymiarowych opakowań. Wspaniale ujędrnia i nawilża.)

🎁 Krem do twarzy, Regenerujący, Malina. (Ciekawy krem, ale dla mnie trochę za słabo nawilża)

🎁 Olejek do brody i włosów, Zielona kawa z tabaką.

🎁 Peeling do twarzy, Róża z jagodą. (Aktualnie zużywam pełnowymiarowe opakowanie bardzo wydajny, porządny ździerak. Lubię się z nim.)

🎁 Olejek arganowy do paznokci.

🎁 Krem do twarzy, Anti-aging, Ujędrniający, Róża z jagodą. (Miałam ten krem, jak najbardziej można mu przypisać działanie ujędrniające. Ciekawie pachnie, do tego wspaniale odżywia skórę i nie powoduje problemów skórnych. Na początku musiałam do niego przyzwyczajać skórę, ponieważ od dużej ilości substancji aktywnych lekko piekła. )

🎁 Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza. (cudownie pachnie :serce

🎁 Masło do ciała, Melon z ogórkiem.

🎁 Żel do mycia twarzy, Odżywczo-nawilżający, Figa.

🎁 Balsam do ciała, Malina.

🎁 Icon, Peeling do ciała, Solny, Wanilia z tymiankiem.

🎁 Esencja do twarzy, Tonizująco-łagodząca, Mięta z aloesem

🎁 Balsam do ciała, Żurawina - próbka.

🎁 Lotion do dłoni, Nawilżający, Marakuja - próbka. (mam go aktualnie, pięknie pachnie i wspaniale odżywia skórę dłoni, skórki po nim również świetnie się prezentują.)

🎁 Lotion do dłoni, Nawilżający, Melon z ogórkiem - próbka.

🎁 Balsam do ciała, Melon z ogórkiem - próbka.

🎁 Krem od oczy, Korygujący, Zielona herbata - próbka.

🎁 Icon, Masło do ciała, Wanilia z tymiankiem - próbka.


Jestem bardzo zadowolona z tego kalendarza, myślę, że za rok również skuszę się na ich kalendarz, ponieważ jego cena w stosunku do rzeczywistej wartości jest naprawdę bardzo korzystna. Mokosh bardzo przykłada się również do tego jak prezentują się ich kalendarze. Są schludne i przyjazne środowisku.

Zobacz post

Okienka 13-15 z kalendarza Mokosh

Numerki od 13 do 15 w kalendarzu adwentowym Mokosh przyniosły mi:

🎄 Krem do twarzy, Anti-aging, Ujędrniający, Róża z jagodą.
🎄 Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza.
🎄 Olejek do brody i włosów, Zielona kawa z tabaką.

W przypadku tej trójki, znam już dwa produkty. Krem do twarzy już zużyłam w wersji pełnowymiarowej i ogólnie spisywał się, acz czasem zostawiał mi na twarzy taką dziwną, tłustawą warstwę. Ale działo się to tylko wtedy, gdy przesadziłam z jego ilością. Coś co mu zawdzięczam to poprawione napięcie skóry, co mega mi przypadło do gustu! Nie sądziłam, że krem jest w stanie coś takiego zrobić! Znam także serum ujędrniające, pomarańcza. Jednak jedyne co mogę na jego temat w tym momencie powiedzieć to to, że cudownie pachnie i, że jest tłuściutki Najlepiej nakładać go na noc i uważać, by nie zabrudzić włosów. Olejek do brody i włosów początkowo mnie trochę zawiódł, bo nie mam brody, ani brodacza w domu . Jednak ma się nadawać także na końcówki włosów, dlatego ostatecznie go sprawdzę. Obawiam się tylko tej nuty zapachowej, bo nienawidzę zapachu tabaki.

Zobacz post

Okienka 1-3 z kalendarza Mokosh

Jestem szczęśliwą posiadaczką kalendarza adwentowego od Mokosh. Oczywiście znałam jego zawartość przed zakupem, bo nie lubię kupować kota w worku, a już tym bardziej za taką kwotę. Jednakże mam pamięć złotej rybki i już zapomniałam co jest w środku, dlatego codziennie mam niespodziankę 😅.

W pierwszych dniach znalazłam:

🎁 Nawilżający żel pod prysznic, drzewo sandałowe z bursztynem.
🎁 Kosmetyczkę z zestawem próbek oraz kodem rabatowym na 100,- w sklepie internetowym Mokosh.
🎁 Urocze skarpetki Mokosh×Kabak Socks.

Żel pod prysznic jest kosmetykiem premierowym, skarpetki również. Kosmetyczkę Mokosh już posiadam więc będę miała dwie . W kosmetyczce znalazłam też metalową szpatułkę do kremów. A do tego próbki spośród, których są takie, które będą dla mnie całkowitą nowością, lecz także coś co już znam np. wypełniający krem do biustu, który zrobił na mnie wielkie wrażenie swoją treściwością, tym jaką ma bogatą konsystencję oraz tym jak fantastycznie nawilża skórę. Do tego ma bardzo ciekawy zapach, o dziwo jest on goździkowy, z początku trochę mnie gryzł, ale później już się przyzwyczaiłam. Znany jest mi również balsam do ciała żurawina, również bardzo przyjemny, odżywczy i nawilżający, a jego zapach bardzo mi się spodobał, jest słodki, a zarazem jakby kwaskowaty - bardzo ciekawy. Do tego jeszcze serum do twarzy pomarańcza, które póki co sprawdziłam tylko kila razy, bo zużywam kosmetyki, które mają dużo substancji aktywnych i nie chcę przesadzić ze stymulowaniem skóry, bo to nie kończy się u mnie dobrze. Niemniej jest to serum olejowe, fantastyczne na noc, a do tego cudownie pachnące pomarańczką .

Zobacz post

Mokosh Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza

Jako, że rok zbliża się nieubłaganie ku końcowi, a wszędzie aż roi się od akcji denkowania wszystkiego, byleby zdenkować przed nowym rokiem postanowiłam pozużywać próbki. Wśród nich znalazła się także ta od firmy Mokosh. Bardzo cenię tę markę dlatego chętnie sięgnęłam po próbkę ich serum ujędrniającego, pomarańcza.

Po otwarciu saszetki od razu uderzył mnie prześliczny zapach pomarańczy! Co jak co, ale Mokosh naprawdę umie w takie zapachy . Co ciekawe różne partie ich kosmetyków pachną różnie, to pokazuje jak nieprzewidywalne są naturalne składniki, które mogą się różnić od siebie choćby z takich względów jak temperatury podczas ich wzrostu.

Serum ma konsystencje olejową, ale dość lekką. Jednak niestety nie wchłania się u mnie do końca, pozostaje mi na twarzy taka lekko tłusta/lepka warstwa. Jednak serum jest bardzo wydajne, wystarczą dosłownie dwie krople by pokryć nim całą twarz. Po kilku użyciach zauważam, że rano moja twarz jest mięciutka i tak naprawdę nie potrzebuje kremu, a ni nic. Nawet parę razy zostawiłam ją tak do końca dnia, nic nie nakładałam, i było ok. Tak, że serum jest niesamowicie odżywcze! A ten zapach, no po prostu kocham

Zobacz post


Mokosh Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza

Mokosh, Ujędrniające serum do twarzy.
_______________________
Po przetestowaniu tej próbki, mam to serum na liście chciejstw. Bardzo podoba mi się jego zapach, jest pomarańczowy, ale taki świąteczny, nie sztuczny. Zapach długo utrzymuje się na skórze. Serum ma postać olejku, który jest bardzo wydajny i wystarczy niewielka ilość, aby wysmarować twarz. Moja mieszana skóra bardzo go polubiła i u mnie spisał się znakomicie. Skóra była miękka, nawilżona i promienna. Kosmetyk wchłaniał się szybko, ale nałożony w małej ilości. Mam wielką ochotę kupić to serum w przyszłości.

Zobacz post

Mokosh Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza

Próbka ujędrniającego serum do twarzy Mokosh pomarańcza dostałam ją od @moniqueee . Serum jest w postaci oleju ja wolę bardziej kremowe konsystencje. Skład jest świetny serum zawiera w sobie np olej arganowy oraz macerat z opuncji figowej. Właśnie opuncja ma świetne działanie przeciwzmarszczkowe. Serum nie można stosować razem z kuracją retinolem i kwasami.Kosmetyk ma cudowny pomarańczowy zapach, który ze sztucznością nie ma nic wspólnego. Serum przez to, ze jest rzadki jest wydajne wystarczy niewiele aby posmarować całą twarz. Lepiej robić to z umiarem bo ja nałożyłam zbyt obficie i troszkę mnie zapchało. Wchłania się też dość wolno więc im więcej nałożymy tym gorzej.Skóra po tym kosmetyku nad ranem była bardzo mięciutka i fajnie wygładzona. Kupiłabym chętnie to serum ale cena trochę odstrasza .

Zobacz post

Mokosh Serum do twarzy, Ujędrniające, Pomarańcza

Dzisiaj o serum ujędrniajacym do twarzy marki Mokosh. Produkt ma cudowny skład, stwrzony jest z maceratu z kwiatów pomarańczy i opuncji figowej, zawiera również olej arganowy, ze słodkich migdałów, wiesiołka oraz olejki eteryczne z pomarańczy i drzewa herbacianego. Zapach jest fenomenalny, zdecydowanie najpiękniejszy, najbardziej intensywny i pobudzający, szalenie go lubię.
Serum jest bardzo wydajne, buteleczka z pipetką ułatwia dozowanie, kilka kropli wystarcza na całą buzię. Całkiem szybko się wchłania, cudnie rewitalizuje skórę, nawilża i łagodzi zaczerwienienia.
Zdecydowanie warto się nim zainteresować🍋

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem