Pantene Pro-V

Jest to produkt który dostałam ze spotkania podkarpackich blogerek. Oczywiście nie wpływa to na opinię. Używam tej odżywki do szamponu z tej serii, jak i również do innego. Stanowi bardzo dobre połączenie. Niestety moje włosy są cienkie i pozbawione objętości, dlatego jak najszybciej starałam się zacząć używać tej odżywki, aby zobaczyć czy są widoczne jakieś efekty. Jak już wspomniałam, odżywka ma kremową konsystencję, nie za gęsto, ale nie spływającą z włosów, jedyne czego brakuje na opakowaniu, to ile powinno się ją trzymać, ale zazwyczaj u mnie to trwa tak z 2-3 minuty. Wiadomo, że nie jest to produkt zbyt wydajny, wiec to już na samym wstępie trzeba sobie odpuścić, stosuję ją niecały miesiąc, a już praktycznie jestem przy końcówce, ale przejdźmy do sedna i do samego działania. Otóż, po użyciu odżywki, moje włosy są jedwabiste, pełne blasku, lekkie, no i oczywiście jakąś tam objętość dodatkową zyskują. Po jej użyciu, nie mam problemów z rozczesywaniem, przy użyciu innego szamponu nie z tej serii, i bez użycia odżywki nie mogłam ich doprowadzić do ładu bo większość musiałam ciągnąć, dlatego zazwyczaj używam jej właśnie z tym szamponem, aby ułatwiła mi tą czynność i tak właśnie jest. No i plusem jest dodatkowo, ze przedłużają świeżość moich włosów, które są niestety skłonne do szybkiego przetłuszczania, oraz fakt, ze zapach odżywki dłuższy czas utrzymuję się z nami na włosach, a jest on delikatny, więc tym bardziej nie mam co do tego zastrzeżeń. Ja póki co jestem na tak i pewnie jeszcze nie raz po nią sięgnę.

Zobacz post