Marba Cosmetics

Z jakim uśmiechem ja wspomina ten peeling.. 🍋 🙈 Kupiłam go na wyprzedaży w Rossmannie w zeszłym roku za 3.99 (🤗) i zużyłam już kilka miesięcy temu ale dopiero się zorientowałam, że ja przecież nic o nim nie napisałam.
Zacznę od tego, że peeling pachniał przecudownie. Tak świeżo, cytrynowo i orzeźwiająco. Nie było mowy o zapachu sztucznej cytryny, tylko ta cytrynka była naprawdę taka wyrazista. W łazience dłuuugo po kąpieli pachniało świeżością Peeling był gruboziarnisty i rewelacyjnie radził sobie ze złuszczeniem martwego naskórka. Skóra była gładka, nawilżona i przede wszystkim pachnąca. Peeling nie topniał szybko pod wpływem wody tylko czuć było te drobinki przez dłuższy czas na ciele. Szkoda, że te kosmetyki nie są już dostępne ale jak tylko się pojawią, od razu je kupię! 💕

Zobacz post

Peelingujący mus do ciała Mglista cytryna od Manufaktury piękną.

Mus dobrze oczyszcza skórę, drobinki peelingujace delikatnie złuszczają martwy naskórek.
Produkt nawet dobrze się pieni.
Zapach niestety nie przypadł mi do gustu, przypomina mleczka do czyszczenia.
Konsystencja jest bardzo gęsta.
Produkt jest wegański.

Zobacz post

Kolejny bardzo fajny kosmetyk Manufaktury Piękna, czyli peelingujący mus do ciała Mglista Cytryna. To jak pachnie ten produkt nie da się opisać, jest cudowny, naturalny, cytrynowy. Normalnie jak świeżo przecięta cytryna. 🍋 Mus na puszystą konsystencje w której zanurzone są drobinki cukru. Produkt łatwo rozprowadza się na wilgotnej skórze, pieni się. Dobrze oczyszcza ciało i odświeża je. Drobinki przyjemnie masują ciało delikatnie przy tym złuszczając martwy naskórek. Po kąpieli skóra jest wygładzona, delikatna i przyjemna w dotyku, jednak użycie balsamu jest konieczne. 😉

Zobacz post

W Rossmannie pojawiły się stendy z kosmetykami do kąpieli Manufaktura Piękna obok których nie da przejść się obojętnie. Skusiłam się na trzy produkty, a dokładnie:
Arbuziak Pudrowy pianorób do kąpieli
Koktajl truskawkowy Strzelaki do kąpieli
Mglista cytryna Peelingujący mus do mycia ciała.
Nazwy mają świetne, prawda? Mówiąc szczerze na ten mus peelingujący bym się nie zdecydowała, gdyby nie tester. Zazwyczaj zapach cytrynowy w kosmetykach przypomina bardziej kostkę do WC niż owoc, w tym przypadku jest jednak inaczej. Aromat jest cudowny, cytrusowy, dodaje energii. Wczoraj zabrałam już go ze sobą pod prysznic i może nie jest to mocny peeling, ale dobrze radzi sobie z usuwaniem martwego naskórka i oczyszczaniem ciała. Kto wie, może skusze się jeszcze na jakąś inną wersję. Strzelaki do kąpieli zaś przypominają mi takie strzelające cukierki, proszki do jedzenia z dzieciństwa!

Zobacz post