Nie używam mydeł od dawna, a to wala mi się między kosmetykami już długi czas i pojęcie nie mam skąd się u mnie wzięło strzelam, że było gratisem do zamówienia, bo na inny pomysł nie wpadlam . W każdym razie, jak już zużywamy wszystko co zalega, to jest to idealny moment na pozbycie się go .
Mowa o miniaturowym mydełku Attis. Mydełko zużywam do mycia rąk i bez posiadania mydelniczki irytuje mnie ślad na zlewie, ale jest małe to sie szybko skończy .
Pieni się jak to mydło, a zapach ma iście mydlany . A na poważnie nie wysusza dłoni i sprawuje się całkiem nieźle, jednak nie wrócę do mydeł z różnych powodów.
Zawsze lubię mieć zapas mydełek w kostce. Obecnie kupuję mydełka z Attis. Mam kilka wersji ponieważ nie mogę się zdecydować tylko na jeden rodzaj. Posiadam mydełka w opakowaniu zielonym, żółtym oraz różowym. Zielone NATURAL zawiera glicerynę oraz wyciąg z ogórka. Różowe to kwiatowa wersja również z zawartością gliceryny. A żółta wersja CREAMY zawiera glicerynę i lanolinę. Wszystkie bardzo dobrze się pienią i nawilżają skórę.
Zobacz post
Malutkie mydełko, które miałam do czegoś dołączone. Bardzo dobrze się sprawdziło i jest ono raczej bardzo uniwersalne. Mydełko miało delikatny i subtelny zapach i ładnie się mydliło. Co najważniejsze - nie uczula!
Mydełko, które było w łazience w hotelu, w którym nocowałam na początku stycznia. Dodatkowo były jeszcze małe żele i szampony ale ja używałam tylko mydełka. Mydło jest firmy Attis i było w kształcie małego kwadratu. Zapach był dość delikatny ale przyjemny.Trafiła się nam wersja kremowa ale są też inne.Mydełko lekko się pieniło i było trochę zbyt małe. Słabo odświeżało i dawało uczucie niedomytych dłoni.
Zobacz postPodobne produkty
