0 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nawilżająca i pielęgnacyjna, niebrudząca mgiełka do stosowania pod i na makijaż. Pięknie i orzeźwiająco pachnie.
Naturalnie wyglądająca złota opaleniznę, w jednej aplikacji dzięki pachnącej, nawilżającej mgiełce samoopalającej. Ultralekka przezroczysta mgiełka zawiera w 100% naturalne substancje samoopalające, wzbogacona o ekstrakt z kwiatów tropikalnego hibiskusa o właściwościach antyoksyda ...

Nawilżająca i pielęgnacyjna, niebrudząca mgiełka do stosowania pod i na makijaż. Pięknie i orzeźwiająco pachnie.
Naturalnie wyglądająca złota opaleniznę, w jednej aplikacji dzięki pachnącej, naw ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 21.12.2019 przez Dell

St. Tropez Self Tan Purity, Mgiełka do twarzy, Brązująca

ST. Tropez Self Tran Purity, mgiełka brązująca do twarzy i ciała. Zawsze chciałam przetestować ten produkt, ale jakoś nigdy nie mogłam się zebrać do zakupu aż do momentu kiedy to nie dostałam go w kalendarzu adwentowym. Puszcza fajną mgiełkę, nie pluję chlustem wody. Atomek gładko chodzi. Produkt ma delikatny słodki zapach, bardzo mi się podoba aż szkoda, że producent nie pokusił się o zrobienie perfum o tym samym zapachu. Sam w sobie produkt koloryzuje szybko, ale na rudo. To nie produkt dla takich anemicznych bladziochow jak ja. Liczyłam, że delikatnie za koloryzuje mi blade kolano i sprawi, że będzie wyglądało na delikatnie opalone a tym czasem wyszły rude plamy. Dobrze, że na nosiłam to na zasłonięte miejsce, bo wyglądałabym jak zebra.

Zobacz post

St. Tropez Self Tan Purity, Mgiełka do twarzy, Brązująca

St. Tropez Self Tan Purity, Mgiełka do twarzy, Brązująca.
Mgiełkę tą dostałam od kochanej @madziek1 . Ogólnie nie mam problemu z opalaniem twarzy bo latem i w czasie gdy słońce już zaczyna miło działać na skórę zawsze mam ją ładnie opaloną. Zimą opalenizna jest słabsza to można sięgnąć po taki kosmetyk. Niestety u mnie w ogóle się nie sprawdził. Mgiełka opala ale nie równomiernie i robi na skórze brzydkie plamy/smugi. Po zastosowaniu mgiełki efekt było widać u mnie po jakiejś godzinie.
Ta buteleczka ma 14ml, jest wydajna i łatwa w użyciu. Wiem, że te mgiełki są drogie bo pełnowartościowe opakowanie może kosztować nawet 100zł. Ja nie kupiłabym go, mimo to cieszę się, że mogłam sprawdzić coś nowego .

Zobacz post

St. Tropez Self Tan Purity, Mgiełka do twarzy, Brązująca

Brązująca mgiełka do twarzy St. Tropez Self Tan Purity. Mgiełka ta niestety nie przypadła mi do gustu. Mam wrażenie, że jeśli chodzi o produkty brązujące, to te w mgiełkach kompletnie się nie sprawdzają, gdyż nie rozkładają się tak równomiernie, jak te w kremie. Z tą mgiełką również tak było. Pomimo spryskiwania twarzy z odległości, na drugi dzień pojawiały się nierównomierne brązowe plamy. Dla mnie coś tak dyskwalifikuje samoopalacz. Do tego kolor również nie był zbyt ładny, czy naturalny. Ja jestem na nie .

Zobacz post

Nowości Sephora i MINIBOX

Moje nowości od Sephora. Dzięki DC przeczytałam na forum, że jeśli wydamy 299 zł w sklepie i wpiszemy kod MINIBOX otrzymamy box w gratisie. Akurat potrzebowałam 2 kosmetyków i się udało. Moje produkty, które od dawna chciałam przetestować:
❤️ OLEHENRIKSEN Banana Bright Eye Crème Rozświetlający Krem Pod Oczy. Bardzo polecany jest ten krem jestem go bardzo ciekawa i wiąże z nim duże nadzieję. Moje sińce pod oczami wołają o pomoc.
❤️ Tarte Cosmetics
Korektor do twarzy, Shape Tape, Kremowy, Fair Beige. Innego koloru dla mnie nie mogłam dostać, ten jest w porządku choć wchodzi delikatnie w różowe tony. Mam nadzieję że zakryje moje sińce pod oczami.
Otrzymałam także 2 próbki:
❤️ Bottega Veneta
Woda perfumowana, Illusione EDP. Piękny jest ten zapach. Podoba mi się.
❤️ Clinique
Moisture Surge Intense Skin Fortifying Hydrator, Nawilżający krem-żel do twarzy. Za chwilę go przetestuję.

Mini Box wcale nie jest taki mini, jestem pod wrażeniem jego zawartości, szczęście na maxa. 2 pełnowymiarowe produkty, Krem + kosmetyczka i 5 miniaturek. Jestem zachwycona.
❤️ Giorgio Armani Beauty, Piękna czerwona kosmetyczka idealna na wyjazd.
❤️ GLAMGLOW
Krem do twarzy, Moisturetrip, Omega-Rich Moisturizer. 50ml kremiku. 👌
❤️ Clarins
Nutri-Lumiere, Rewitalizujący Krem do twarzy na dzień. 5ml kremu.
❤️ Emporio Armani
Woda perfumowana, In love with Freeze EDP. 7ml perfum.
❤️ fresh
Żel do mycia twarzy, Soy Face Cleanser, Na bazie soi. 20ml żelu do mycia twarzy.
❤️ Foreo
Micro-Foam Cleanser, Pianka do mycia twarzy. Kolejna miniaturka o pojemności 20ml.
❤️ St. Tropez
Self Tan Purity, Mgiełka do twarzy, Brązująca. Przyda się latem, jestem ciekawa kosmetyku.
Nie mogę się doczekać testów.

Zobacz post

kalendarze adwentowe dzien 21

21 grudnia, sobota, dzień lepienia uszek do wigilijnego barszczu. Co dostałam dziś w nagrodę za pomoc przy uszkach?

Kalendarz NYX
W końcu coś nie do makijażu ust! Tym razem trafił mi się tusz do rzęs Worth The Hype, który ma dać efekt pełniejszych i dłuższych rzęs. Ma on klasyczną szczoteczkę, a takie niestety raczej się u mnie nie sprawdzają, ale kto wie, może tym razem szczoteczka z włoskami okaże się lepsza od silikonowej?

Kalendarz Look Fantastic
Kredka do brwi marki Delilah. Kredka ta jest rewelacyjna! Po 1) jest w kształcie trójkąta, co ułatwi malowanie nią brwi. Po 2) na drugim końcu ma spiralkę, więc pakując kosmetyczkę na wyjazd nie trzeba zabierać osobno kredki i osobno pędzelka! Po 3) ma piękny, uniwersalny odcień! Jest to odcień o nazwie Sable i jest to taki fajny, neutralny brąz. Jest dosyć jasna, więc powinna pasować blondynkom, ale można nią budować kolor, dzięki czemu będzie pasować też brunetkom. Jak dla mnie bomba!

Kalendarz Amazon.uk
Kolejna mascara dziś – tym razem jest to tusz od marki Wunder 2. Marka zupełnie mi nieznana, więc cieszę się, że poznam coś nowego. Niestety zapas tuszy po tych kalendarzach też mam już spory, więc pewnie nie prędko napiszę o nim Chmurkę!

Kalendarz Rituals
Teraz czas na produkt, który mnie zaskoczył, a mianowicie olejek do twarzy z serii The Ritual of Namaste. Nie spodziewałam się tego typu produktu w kalendarzu Rituals! Jest to olejek rozświetlający zamknięty w małej, 5 ml buteleczce. Olejek rzeczywiście rozświetla skórę i pięknie, delikatnie pachnie!

Kalendarz Feelunique
No i kolejna nowa marka! Muszę przyznać, że dzięki kalendarzom poznałam naprawdę wiele nowych marek i znalazłam już sporo swoich ulubieńców! Tym razem dostałam produkt marki Nude By Nature – sypki transparentny puder. Produkt zamknięty jest w małym słoiczku ze złotą, lustrzaną zakrętką, która jest wręcz lustrem! Na tyle dobrze odbija obraz, że mogłabym się pomalować używając wieczka pudru jako lusterka! A co do samego pudru – jest on drobniutko zmielony i daje efekt delikatnego rozświetlenia. Myślę, że bardzo ładnie będzie wyglądał w makijażu.

Kalendarz Airpure
Czerwony podgrzewacz.

Kalendarz Flaconi
Klasyczny krem Nivea – myślę, że warto mieć ten produkt w swojej kosmetyczce, kiedy potrzebuje się nagłego ratunku dla suchej skóry, tak więc zawartość okienka na plus!

Kalendarz Asos
Teraz pora na coś super, bo... krem pod oczy od Clinique! Jest to krem All About Eyes i jest to pełnowymiarowy produkt! Mega się jaram tym kremikiem ale na razie nie będę go otwierać, bo (zdradzę wam w sekrecie!) pod choinkę od mojego ukochanego dostanę kremik pod oczy właśnie z Clinique z serii Smart! Tak więc będę rozpieszczać swoją skórę pod oczami moim gwiazdkowym prezentem, a gdy go zdenkuję, wtedy sięgnę po to cudo!

Kalendarz Yves Rocher
Dziś kalendarz Yves Rocher podarował mi żel pod prysznic! Bardzo mnie to cieszy – żele YR lubię i chętnie po nie sięgam. Tym razem jest to żel z jakiejś egzotycznej, luksusowo wyglądającej serii! Z chęcią się z nim zapoznam!

Kalendarz Zalando
Ostatnia rzecz to brązująca mgiełka do twarzy marki St.Tropez. Generalnie nie używam tego typu produktów, ale z chęcią ją przetestuję – a nuż się polubimy?

Dzisiejszy dzień zdecydowanie na duży plus! Jestem w 100% zadowolona z wszystkiego!

Zobacz post

St. Tropez Self Tan Purity, Brązująca mgiełka do twarzy

#21 Boję się 😂 Dziś w kalendarzu prawdziwie letni produkt, brązująca mgiełka do twarzy St. Tropez Self Tan Purity. Jeśli chodzi o produkty brązujące, to jestem w nich jeszcze gorsza niż w opalaniu. Kilka razy miałam produkty brązujące do ciała czy balsam brązujący, i nigdy nie udało mi się nałożyć ich równo. Zawsze, absolutnie zawsze kończyło się to tak, że w upały zasuwałam w długich spodniach, bo nogi były łaciate 😄 Nigdy nie odważyłam się użyć czegoś do twarzy, i tego też trochę się boję. Pachnie pięknie, absolutnie fantastycznie, świeżo, słodko, w ogóle nie jak samoopalacz. Z ciekawości od razu po wyjęciu jej z kartonika kalendarza adwentowego Zalando Beauty psiknęłam trochę na rękę k kompletnie o tym zapomniałam, do czasu pisania tej chmurki (a minęło około 4-6 godzin). Produkt przyciemnia dość mocno, ale nadal wygląda to naturalnie. Ja mam jasną, naprawdę jasną karnację, i u mnie różnica i odcięcie jest bardzo mocno widoczne.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem