7 okienko w Alverdowym kalendarzu to uzupełnienie poprzedniego dnia, czyli krem na noc. Jest on dokładnie z tej samej serii i pachnie dokładnie tak samo, różami. Jest on bardzo treściwy, co oceniam na plus, bo do stóp będzie w sam raz - wybaczcie mój mały bulwers, ale ja na prawdę nienawidzę zapachu różanego. Krem sunie pod palcami, ma ciekawą konsystencję i czuć od razu, że będzie nawilżał i natłuszczał skórkę! Posmarowałam nim stopy i czekam na nawilżenie.
Zobacz post
1
Podobne produkty