AA
Vegan, #Fresh, Podkład kryjąco-witalizujący, 103 light beige
3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
AA, Vegan Fresh, Podkład kryjąco-witalizujący, 103 light beige
Zachęcona znaczkiem Vivy i roślinnym składem kupiłam wersję Fresh w odcieniu light beige
Dla mnie super podkład jest kryjący, jasny a przy tym nieprzytłaczający i nie robiący efektu maski. Świetnie zlewa się z kolorem cery. Nie zapycha mi porów i nie uczula. Przy czym nie nakładam go bardzo dużo i niecodzienne
Jest to raczej podkład na codzien niż na wielkie wyjścia bo nie jest jakoś super trwały.
Ale też nie kosztuje dużo więc można mu wybaczyć 😆
Mój, poprzedni podkład, a właściwie krem BB dość szybko skończył się, dlatego korzystając z promocji w Rossmannie na szybko chciałam kupić jakiś tani, dobry podkład. Mój wybór padł na ten z firmy AA. Nie spodziewałam się po nich rewelacji, ale daje sobie radę. Jest lekko kryjący, matujący, chociaż tylko na kilka godzin. Nie jest on bardzo ciężki, prawie w ogóle nie czuć go na twarzy. Akurat udało mi się z kolorem, dla mnie jest idealny. Na promocji dałam za niego z tego co pamiętam ok 7 zł. Jego aplikacja również jest prosta, bardzo dobrze rozprowadza się go po twarzy.
Zobacz postA to moje, dość skromne zakupy na promocji w Rossmannie. Nie miałam rzeczy, które specjalnie wpadły mi w oko lub takich, które potrzebowałabym, ale i tak skorzystałam z promocji. Niestety, jeśli chodzi o pomadki, nie trafiłam z kolorami. Pomadka w kolorze nude nic szczególnego w makijażu nie zmienia, bo moje usta wyglądają jakby w ogóle nie były pomalowane, a czerwona pomadka, która myślałam, że będzie typowo czerwona jest pomieszana trochę z różem. Za to jestem zadowolona z zakupu pomady do brwi, tuszu do rzęs oraz podkładu. Jeden, ciemniejszy, jest mojej mamy. Za całość zapłaciłam ok 45 zł, otrzymałam 68 zł zniżki
Zobacz postMoje odkrycie i nowa miłość. Przedstawiam Wam kryjąco-witalizujący podkład wegański firmy AA. Byłam sceptycznie nastawiona do podkładów za 10 zł. Jednak gdy zobaczyłam jego odcień, naprawdę mi się spodobał. Jest dość jasny, mimo, że jest to numer 103 light beige. Posiada ekstrakt z aloesu i dodatek z nasion chia. Jest jak druga skóra. Krycie nie należy do mocnych, ale też nie jest słabe. Bez problemu tuszuje cienie pod oczamy i wypryski. Nie ciemnieje, dopasowuje się idealnie, nie zapycha skóry. Jest to mój pierwszy wypróbowany podkład, który rzeczywiście nawilża skórę, nie wysusza jej, nie podkreśla suchych skórek (jak je mamy). Wytrzymuje na twarzy cały dzień. Znalazłam ideał.
Zobacz postPodobne produkty