Nivea

Nivea szampon volume. Szampon kupiłam na szybko bo szukałam jakiegoś oddającego objętości włosom. Niestety nie przypadł mi do gustu efekt objętości włosów żaden, do tego bez użycia odżywki włosy po nim się plączą i trudniej rozczesują. Bardzo dobrze się pieni i jest wydajny i przyjemny zapach. Ale jeśli chodzi o działanie nie dla mnie kosmetyk totalnie nie trafiony duży plus to nie wysusza skóry głowy i nie podrażnia gdy piana dostanie się do oczu to nie szczypie w oczy.

Zobacz post

Ostatnio bardzo polubiłam się z produktami firmy Nivea.
Łagodny szampon Volume & Strength pH balance o pojemności 400ml kupiłam w Rossmannie w promocyjnej cenie za 9.29 cena regularna 11.99.
Klasyczne opakowanie, łatwe w użytkowaniu i nie wyślizguje się z rąk.
Odpowiedniej konsystencji, wydajny- już mała ilość pokrywa całe włosy. Bardzo ładnie pachnie i mega się pieni- aż nie mogę zmyć tak dużo piany 💦
Jeśli chodzi o działanie to :
- świetnie oczyszcza skórę głowy i włosy;
- włosy po tym szamponie nie są splątane i szorstkie
- delikatnie zwiększa objętość (na tym najbardziej mi zależało)
- nie podrażnia skóry
- posiada ekstrakt z bambusa 🎋
Zdecydowanie nie mam cienkich włosów za to bardzo oklapnięte więc szukałam coś co doda im objętości. Jak narazie spełnia swoje zadanie jednak lepiej używać go z innymi szamponami aby włosy się nie przyzwyczajały. 👌🏻

Zobacz post

Muszę przyznać, że w ogóle nie jestem włosomaniaczką - kupuję podstawowe kosmetyki do pielęgnacji. Gdyby nie moja siostra, która ma totalnego fioła na punkcie włosów i często oddaje mi jakieś odżywki/olejki itd., pewnie w mojej łazience stałby tylko szampon . Zazwyczaj wybieram szampony marki Barwa, ponieważ idealnie się u mnie sprawdzają - dobrze oczyszczają i nie obciążają moich włosów. Tym razem jednak skusiłam się na taką buteleczkę szamponu NIVEA VOLUME & STRENGHT. Kosmetyk jest przeznaczony dla włosów cienkich, ale szczerze mówiąc nie widzę żadnego spektakularnego efektu. Nie mam jednak wielkich wymagań, a szampon bardzo przyjemnie pachnie i myje włosy, więc nie mam mu nic do zarzucenia.

Zobacz post